Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
37
Koniec busów na lotnisku w Torp? Zobacz Video

Podróżujący z Polski, którzy lądują na lotnisku Torp w Sandefjord są wożeni do Oslo polskimi nielegalnymi minibusami. Stacja NRK wybrała się na lotnisko Torp i zaobserwowała od 4 do 7 minibusów z polskimi kierowcami.

Kiedy NRK skontaktowała się z jednym z kierowców, zaprzeczył, że bierze jakiekolwiek pieniądze za przewóz.


- Ile kosztuje transport do Oslo?
- Mi nie płacić, tylko rodzina (mężczyzna odpowiada łamanym norweskim pomieszanym z niemieckim - przyp. Red.).


Według informacji kierownictwa lotniska, mężczyzna czeka na prawie każdy lot z Polski.

ZOBACZ FILM VIDEO TV NRK >>>> Piratbuss

- Wozi Pan rodzinę każdego dnia?
- Tak


200 koron za dojazd do domu


Przed parkingiem stoi grupka pasażerów i czeka na swój transport. Jeden z nich, Artur Barański, zgodził się zapłacić 200 koron za dowiezienie go do domu.

- Czasem jest to 200 koron, czasem 250, mówi Barański.


Oznacza to, że kierowca za jeden przewóz może zarobić nawet między 1000 a 1800 koron.

Barański zna ofertę z wcześniej.

- Kiedyś zobaczyłem ich na lotnisku i dowiedziałem się, że jest możliwość dojazdu do Oslo.

- Ale to nie jest Pańska rodzina lub przyjaciele?

- Nie, to nie są przyjaciele. Bardziej można ich określić jako „koledzy".

Drogi parking

Aby nie płacić za 2-tygodniowy postój na parkingu, Barański wybrał przewóz minibusem.

- Parking był tak drogi, że zapytałem ich, czy mogę pojechać z nimi.

Barański twierdzi, że nie wiedział, że przewóz tymi minibusami był nielegalny.

Brak licencji

W Norwegii trzeba posiadać licencję na przewóz osób za opłatą. W przypadku minibusów, które wożą ludzi między Torp a Oslo, nikt nie wystąpił o taką licencję.

Potwierdzają to władze Vestfold i dyrektor urzędu ds. gospodarki w Oslo, Gunnhild Haugen.

- Nie otrzymaliśmy żadnych podań o wydanie licencji na przewóz osób między Oslo a Torp, mówi Haugen.

Zarówno dyrekcja lotniska, strażnicy parkingowi jak i kierowcy autobusów dobrze znają twarze kierowców i same minibusy, które czekają na praktycznie każdy lot z, i do Polski.

Utrata milionów koron

Dla firmy przewozowej Unibuss, która oferuje szybki transport między Oslo a Torp, istnienie nielegalnych minibusów to duży problem, mówi dyrektor ds. marketingu w Unibuss, Espen Hveem.

Biorąc pod uwagę inne trasy przewozowe firmy Unibuss, akurat na tym odcinku traci ona miliony koron z powodu konkurencji ze strony nielegalnych minibusów.
  • Te busy zatrzymują się na naszych przystankach i często uniemożliwiają naszym autobusom dostęp do przystanków. Zabierają naszych pasażerów i zostawiają ulotki w naszych autobusach, mówi Hveem.
ZOBACZ FILM VIDEO TV NRK >>>> Piratbuss

Źródło: www.nrk.no

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Stefan Drabina

11-02-2013 08:35

Prawda jest taka ,ze w każdym kraju znajda sie ludzie nieuczciwi

Dorota Nowak

19-11-2010 20:50

Hej...poczytałam trochę Waszych wpisów...i ...oni dalej jeżdżą...!!!
A dlaczego? Bo zawsze mieli pozwolenie i płacili podatki...tak jest zresztą do tej pory.
Firma nie była zarejestrowana pod nazwa "Przewozy z lotniska i z powrotem" czy coś w tym rodzaju. Ale mają od lat zarejestrowana międzynarodowa firmę "usługi przewozowe", które tutaj w Norwegii również legalnie rejestrowali. Poza tym przed laty otrzymali od rządu norweskiego pożyczkę na rozkręcenie interesu na tutejszych drogach. Pan Bogdan zatrudnia kilku kierowców. A gdyby interes był nielegalny-jak to nagłośniono...to pytanie : czemu dalej jeżdżą i wożą ? Tak bezkarnie?

.

BiZi Z Wlochaczewa

22-01-2010 00:39

Olivcia, masz 100% racji

BiZi Z Wlochaczewa

22-01-2010 00:37

cyt. "Unibuss, akurat na tym odcinku traci miliony koron z powodu konkurencji ze strony nielegalnych minibusów."

a czemu nie biliony!!!!! Qrwa, nie wiedzialem ze na Torp to tylko Polacy lataja i nikt wiecej, bo tylko dzieki Polakom firma Unibuss prosperuje!. Niech nie piep..a. popaprance norwescy ze traca miliony bo to gowno prawda.

Szkoda chlopakow, kazdy w tym zasranym kraju kombinuje a tylko Polakow tak latwo zawsze namierzaja. To ze nie placa podaktow???...95% norwegow chce miec wykonane roboty na czarno !!! zatrudniaja Polaczkow bo wiedza ze musi byc taniej ! Wiec nie piep..cie tutaj o uczciwosci, bo norwedzy to najwieksi judasze europy. I do tego rasisci....

nareszcie koniec ! zlodzieje!ja place podatki a taki Bogus i synek Mateuszek nie placi! Jechalem raz z nimi tym starym busem.Zalosne ile mozna sie nasluchac o innych konkurencjach.widzialem jak Mateusz podbiegl do innego busa i kopnol w drzwi.Chyba oni sa nienormalni,sk..syny polskie mendy.

Olivia :)

14-01-2010 20:56

Brak mi juz slow na zasranych kombinujacych polaczkow. Polowa powinna sie wrocic do sredniowienia i krowy pasc, bo tylko do tego sie nadaje a nie do cywilizowanego, normalnego swiata. Zawsze wstyd, na kazdym kroku...tu polacy okradaja hytty, tu kombinuja z nielegalnymi taksowkami, tu sie spalili bo 30stu mieszkalo w jednym domu. Kiedu to sie skonczy??
Pracuje w hotelu, praktycznie nie istnieje cos takiego jak polski turysta. Z polski przyjezdzaja do nas tylko zlodzieje i prostututki. Mam juz dosc tlumaczenia sie za nich pracy i odpowiedzi na pytania..."ci polacy z 407 pija piwo od 10 rano, czy taka jest u was kultura w polsce?"
SMUTNE

franek kimono

14-01-2010 20:51

Co wy ludzie za bzdury wypisujecie. Przez taką solidarność Polska jest marginesem na świecie i nic ku lepszemu się nie zanosi. To nie busiarze tworzą szarą strefę tylko poprostu wożą szarą strefę stworzoną przez Norwegów. To nie oni sprzątają w domach u co drugich Norwegów i nie remontują im mieszkań. Te pseudofirmy sprzątajace i budowlane to twór norweskich skner. To jest właśnie szara strefa. przecież oprocz tych Norweskich firm przewozowych istnieje o wiele więcej norweskich firm sprzątających i budowlanych. Te tracą nie miliony a miliardy koron. I co o tym powiecie? Nie bronię tu nikogo ale niech w końcu dotrze do waszej swiadomości że bez Norwegów Polacy by dlugo nie pociągneli w szarej strefie. To tylko oni psują sobie kraj. Rynek pracy jest jaki jest i wiadomo ze ma soje możliwości wchłaniania pracownikow. Jeśli wszystko by bylo na fakturę bylo by inaczej. Nie bylo by wtedy problemu.

piotr jankowski

14-01-2010 19:32

Artykul na temat polskich przewoznikow zszedl na margines i rozgozala dyskusja... patriotowSamoczynnie nasuwa sie natomiast pytanie - co jeszcze robia w norwegi Ci,ktorzy tak bardzo narzekaja i uzalaja sie nad swoim biednym losem???Mieszkam tu od ponad 7lat,prowadze wlasna dzialalnosc i jeszcze ani razu nie spotkalem sie z nierzyczliwoscia ze strony norwegow-w czym wiec jest problem?Moze zacznijcie sie uczyc najpierw norweskiego a dopiero potem szukajcie pracy.Ps nie dziwcie sie norwegom,ze Was tak traktuja-sam wiem co to znaczy zatrudniac polakow...szkoda nawet tego komentowac!!!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok