Polacy w Norwegii
Kim są Polacy w Norwegii?
15
fotolia.pl - royalty free
Polacy w Norwegii. Bodajże największa grupa imigrancka. Mamy polskie sklepy, kościoły, bierze się nas poważnie pod uwagę na forum politycznym.
Tożsamość
Kim jesteśmy? Jaka jest nasza tożsamość?
Zabiegani między pracą, szkołą dzieci, zakupami, próbami integracji i szlifowaniem języka. Nowoprzybyli, jeszcze zestresowani, czy i jak sobie poradzą. Trochę zagubieni lub zbyt pewni siebie już na starcie. Osiadli od kilkunastu lat, z wieloletnim stażem pracy, mówiący płynnie dialektem, spokojni, z domem na kredyt, który jednak pozwala żyć na godnym poziomie.
Czy my się w ogóle zastanawiamy nad naszą tożsamością?
– Mój syn przyszedł ostatnio ze szkoły – mówi Paulina, mama dwunastoletniego Piotrka. - Z szelmowską miną zaczął recytować wiersz, od którego słów zaczęło mi się robić ciepło na sercu. Do czasu. Wiersz ten brzmiał mniej więcej tak: „Kto Ty jesteś? Polak mały? Jaki znak Twój? Orzeł biały. Gdzie Ty mieszkasz? Na obczyźnie. W jakim kraju? W Skandynawii. Czym Twa ziemia? Mą Ojczyzną. Czym zdobyta? Pracą żyzną. Czy ją kochasz? Kocham szczerze. A w co wierzysz? W pieniądz wierzę.” Popłakałam się. I to bynajmniej nie z dumy nad kreatywnością mojego dziecka i jego kolegów – załamuje ręce Paulina.
Zabiegani między pracą, szkołą dzieci, zakupami, próbami integracji i szlifowaniem języka. Nowoprzybyli, jeszcze zestresowani, czy i jak sobie poradzą. Trochę zagubieni lub zbyt pewni siebie już na starcie. Osiadli od kilkunastu lat, z wieloletnim stażem pracy, mówiący płynnie dialektem, spokojni, z domem na kredyt, który jednak pozwala żyć na godnym poziomie.
Czy my się w ogóle zastanawiamy nad naszą tożsamością?
– Mój syn przyszedł ostatnio ze szkoły – mówi Paulina, mama dwunastoletniego Piotrka. - Z szelmowską miną zaczął recytować wiersz, od którego słów zaczęło mi się robić ciepło na sercu. Do czasu. Wiersz ten brzmiał mniej więcej tak: „Kto Ty jesteś? Polak mały? Jaki znak Twój? Orzeł biały. Gdzie Ty mieszkasz? Na obczyźnie. W jakim kraju? W Skandynawii. Czym Twa ziemia? Mą Ojczyzną. Czym zdobyta? Pracą żyzną. Czy ją kochasz? Kocham szczerze. A w co wierzysz? W pieniądz wierzę.” Popłakałam się. I to bynajmniej nie z dumy nad kreatywnością mojego dziecka i jego kolegów – załamuje ręce Paulina.
Nasiona na obcej ziemi
– Kiedy wyjeżdża się na emigrację w dorosłym, dojrzałym już wieku, jest inaczej – zamyśla się pan Kazimierz. – Mieszkam w Norwegii dwadzieścia siedem lat. Dorastałem w Polsce. W naszej pięknej Polsce, z tradycjami, opłatkiem, święconką i zniczami na grobach. To się wryło w serce – wzdycha do wspomnień.
Pan Kazimierz pracuje w Norwegii jako inżynier. Jego żona Maria też jest bardzo związana z polskimi tradycjami.
– Od lat staramy się, żeby wszystkie najważniejsze święta spędzać w Polsce. Przede wszystkim Boże Narodzenie i Wielkanoc. Niestety mąż nie dostał urlopu na tegoroczne Święto Zmarłych, ale ja w imieniu obojga poleciałam do Polski zapalić światło na grobach naszych rodziców i innych bliskich osób – mówi pani Maria. – Tego, co w sercu, się nie zapomina – dodaje kobieta.
Są też tacy, którzy z uwagi na brak urlopu lub wysokie ceny biletów pozostają w Norwegii.– Jeśli nie możemy lecieć do Polski to zawsze dzwonimy do naszych bliskich, tak jak teraz niedawno na Święto Zmarłych – mówi Paweł, tata dwunastoletniej Beatki i pięcioletniej Basi. – Wspominamy naszych bliskich zmarłych i opowiadam dzieciom o ich świętej pamięci dziadkach.
Paweł jest bardzo krytycznie nastawiony na przykład do Halloween, które w Norwegii z każdym rokiem zdobywa coraz większą popularność. Nie wszyscy jednak kultywują polskie tradycje. Paweł opowiada o młodych polskich małżeństwach, które niedawno sprowadziły się do Stavanger.
– Przylecieli i wpadli po uszy. Norweskie flagi na domu. Na obiad tylko fiskeboller. A dzieciaki przebrały się za kościotrupa i czarownicę na Halloween – mówi poważnym głosem mężczyzna. – Te maluchy mają jakieś sześć czy siedem lat. Od kogo dowiedzą się o naszej tradycji i korzeniach, skoro rodzice już na wstępie oblewają ten egzamin? – pyta.
Jesteśmy jak nasiona wyrwane z macierzystej gleby i rzucone na obcą ziemię. Dopiero zapuszczamy korzenie. W nowym kraju, bez przeszłości, bez przodków, zatracamy tożsamość kulturową. Kim będziemy? To się okaże za kilka lat.
Pan Kazimierz pracuje w Norwegii jako inżynier. Jego żona Maria też jest bardzo związana z polskimi tradycjami.
– Od lat staramy się, żeby wszystkie najważniejsze święta spędzać w Polsce. Przede wszystkim Boże Narodzenie i Wielkanoc. Niestety mąż nie dostał urlopu na tegoroczne Święto Zmarłych, ale ja w imieniu obojga poleciałam do Polski zapalić światło na grobach naszych rodziców i innych bliskich osób – mówi pani Maria. – Tego, co w sercu, się nie zapomina – dodaje kobieta.
Są też tacy, którzy z uwagi na brak urlopu lub wysokie ceny biletów pozostają w Norwegii.– Jeśli nie możemy lecieć do Polski to zawsze dzwonimy do naszych bliskich, tak jak teraz niedawno na Święto Zmarłych – mówi Paweł, tata dwunastoletniej Beatki i pięcioletniej Basi. – Wspominamy naszych bliskich zmarłych i opowiadam dzieciom o ich świętej pamięci dziadkach.
Paweł jest bardzo krytycznie nastawiony na przykład do Halloween, które w Norwegii z każdym rokiem zdobywa coraz większą popularność. Nie wszyscy jednak kultywują polskie tradycje. Paweł opowiada o młodych polskich małżeństwach, które niedawno sprowadziły się do Stavanger.
– Przylecieli i wpadli po uszy. Norweskie flagi na domu. Na obiad tylko fiskeboller. A dzieciaki przebrały się za kościotrupa i czarownicę na Halloween – mówi poważnym głosem mężczyzna. – Te maluchy mają jakieś sześć czy siedem lat. Od kogo dowiedzą się o naszej tradycji i korzeniach, skoro rodzice już na wstępie oblewają ten egzamin? – pyta.
Jesteśmy jak nasiona wyrwane z macierzystej gleby i rzucone na obcą ziemię. Dopiero zapuszczamy korzenie. W nowym kraju, bez przeszłości, bez przodków, zatracamy tożsamość kulturową. Kim będziemy? To się okaże za kilka lat.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
3
09-11-2015 21:56
3
0
Zgłoś
06-11-2015 12:30
0
0
Zgłoś
05-11-2015 21:43
6
0
Zgłoś
05-11-2015 19:54
3
0
Zgłoś
05-11-2015 06:48
4
0
Zgłoś
04-11-2015 22:40
25
0
Zgłoś
04-11-2015 20:49
0
-1
Zgłoś