Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Reklama

Rata w Norwegii już od618kr

Sprawdź ratę

Usługa realizowana przez DigiFinans.no | Priseksempel: Eff. rente 15,82%, 100 000 kr. over 5 år, etablering 950 kr., Tot. 142 730 kr.

Polacy w Norwegii

Dobro powraca: Finał akcji Szlachetna Paczka w Oslo

Magda Berbeć

19 grudnia 2016 11:32

Udostępnij
na Facebooku
Dobro powraca: Finał akcji Szlachetna Paczka w Oslo

Historia pani Ewy jest dowodem na to, że dobro powraca. archiwum prywatne

W zeszły weekend swój finał miała Szlachetna Paczka. Jak zakończyły się działania organizacji Love Dance Help, która działa na terenie Oslo? Przeczytajcie.
Weekend 10-11 grudnia dla wielu rodzin w Polsce był wyjątkowy – właśnie wtedy miał miejsce finał akcji Szlachetna Paczka. Jak co roku w działania zaangażowały się również osoby, które mieszkają poza granicami naszego kraju. Stowarzyszenie Love Dance Help zorganizowało w Oslo liczne akcje, dzięki którym udało się zebrać pieniądze na pomoc najbardziej potrzebującym rodzinom w Polsce.

90 tysięcy koron dla potrzebujących

Organizacja Love Dance Help już po raz drugi zaangażowała się w Szlachetną Paczkę. Poprzez liczne akcje udało im się zebrać ponad 90 tysięcy koron. W zeszły weekend organizatorzy zbiórki przyjechali do Polski, aby przygotować paczki i obdarować wybrane rodziny. O tym, jak wyglądały przygotowania do finału akcji, opowiedziała nam Magdalena Domin, założycielka organizacji Love Dance Help:

–W sumie przygotowanie paczek zajęło nam trzy dni. W piątek polecieliśmy do wybranych miast: Dominik [Dominik Cybulski, współzaołożyciel Love Dance Help – przyp.red] do Łodzi, ja do Rybnika. Otrzymaliśmy tam ogromną pomoc naszych przyjaciół oraz wolontariuszy –częścią najtrudniejszą logistycznie i fizycznie były zakupy. Zajęło to wiele godzin, po których wykończeni opadliśmy z sił, ale udało się. Kiedy już wszystko było w samochodzie, nadszedł moment pakowania... i z powrotem do samochodu!

6 szczęśliwszych rodzin

Członkowie organizacji Love Dance Help pomogli sześciu rodzinom: z Rybnika, Żor oraz Łodzi. Magdalena Domin opowiedziała nam historię jednej z nich.

- Przygotowałam paczkę dla rodziny z Żor, która została poszkodowana przez los. Małżeństwo ma syna, który w wieku siedmiu lat zaczął tracić wzrok, teraz już prawie w ogóle nie widzi. Z powodu leków zaczął tracić mowę i teraz ciężko go zrozumieć – rodzice rozumieją go w 50 proc. Na niedomiar złego ma epilepsję i torbiele na mózgu. Rodzina radziła sobie dobrze finansowo do momentu, aż rodzice matki chłopaka zmarli i pozostawili w spadku mieszkanie z długiem, a ojciec chłopaka zachorował i stracił pracę. Jest teraz na rencie, która w większości pokrywa długi. Doszło do tego, że rodzinie ledwo wystarczało na jedzenie. Od dawna nie mieli też ciepłej wody, bo zepsuł się ogrzewacz wody.

Domin przygotowała dla rodziny paczki zawierające ubrania, żywność, ale także piec do łazienki oraz specjalną maszynę brajlowską dla niewidomych. Wolontariusze są także w trakcie zamawiania prysznica dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych, a także komputera dla niewidomych.

Dobro wróciło po latach

O tym, że warto czynić dobro, a nasze starania mogą powrócić do nas ze zdwojoną siłą, na własnej skórze przekonał się Dominik Cybulski, jeden z założycieli Love Dance Help. Gdy wraz ze swoim tatą dotarł do domu jednej z rodzin, którym wolontariusze mieli podarować paczki, spotkało go niemałe zaskoczenie:

- Było koło godziny 14.00, pakujemy po raz trzeci samochód i wspólnie z moim tatą
oraz grupą wolontariuszy wyjeżdżamy do pani Ewy. Szybko zajeżdżamy pod jej adres i wchodzimy na górę z paczkami. Jak zwykle duże zamieszanie, radość i wzruszenie. W drzwiach wita nas Justynka – drobna, uśmiechnięta osoba, widać poruszona całą sytuacją. Zaprasza nas do środka. Mijamy niewielki korytarz i wchodzimy do pokoju z kuchnią. Tam spotykamy od progu kolejną uśmiechniętą buzię –tym razem jest to oczywiście pani Ewa. Rozstawiamy wszystkie paczki, nasze dziewczyny pomagają rozpakować upominki specjalne, opowiadamy o tym, co kupiliśmy, aż w pewnym momencie mój tata wchodzi do pokoju: „Ewa?” – zapytał zdziwiony.

Okazało się, że pani Ewa wiele lat temu była animatorką dzieci na wyjazdach dla rodzin. Kiedy Dominik był mały, kobieta zajmowała się również nim. Jego tata podkreślił, że była świetną i bardzo zaangażowaną opiekunką.

– Bylem tak zaskoczony, że po prostu przytuliłem panią Ewę natychmiast. Wychodząc, miałem łzy w oczach, bo oto przekonałem się na własne oczy, jak dobro wraca! Ona kiedyś nosiła mnie na rękach, przytulała, opiekowała się mną... 28 lat później przyjechałem do niej ze Szlachetną Paczką, kiedy potrzebowała pomocy – opowiada Cybulski.

„To dopiero początek”

Organizacja Love Dance Help swoją działalność na rzecz tegorocznej Szlachetnej Paczki zaczęła w październiku. Zorganizowali kurs tańca towarzyskiego, wielką Galę Taneczną, zajęcia fitness oraz Mikołajki dla dzieci. Wszystko po to, aby zdobyć pieniądze niezbędne do pomocy potrzebującym. W sumie udało się zebrać 90 tysięcy koron, ale, jak mówi Magdalena Domin, bardzo szybko okazało się, że to wcale nie tak dużo.

– Kiedy jechaliśmy na Finał Szlachetnej Paczki, myśleliśmy, że uzbieraliśmy aż 90 tys. koron, ale to naprawdę niewiele. Pozytywną myślą jest fakt, że to dopiero początek.

Działalność Love Dance Help została doceniona również przez ich głównego sponsora, Polsko-Norweską Izbę Gospodarczą. O finale akcji tak wypowiada się jej przedstawicielka, Ewa Danela Burdon:

- Cóż może być piękniejszego niż z miłością w sercu wytańczyć pomoc dla innych? Cudowne połączenie radości i dawania lub radości z dawania! To taniec i radość dotarły dzięki Love Dance Help do wielu polskich rodzin sprawniej niż…Mikołaj.

Pomóc najbiedniejszym

Szlachetna Paczka to akcja, której uczestnicy pomagają potrzebującym w okresie przedświątecznym. Co roku wolontariusze z całego kraju przygotowują paczki dla najbiedniejszych rodzin, które zmagają się z licznymi problemami.
Najtrudniejsza część zadania - zakupy
Najtrudniejsza część zadania - zakupy
Szlachetna Paczka
Szlachetna Paczka Oslo do wydania miała 90 tysięcy koron
Szlachetna Paczka Oslo do wydania miała 90 tysięcy koron
Szlachetna Paczka
Paczki zawierające najpotrzebniejsze rzeczy
Paczki zawierające najpotrzebniejsze rzeczy
Szlachetna Paczka
Członkowie Szlachetnej Paczki razem z obdarowaną rodziną
Członkowie Szlachetnej Paczki razem z obdarowaną rodziną
Szlachetna Paczka
Członkowie Szlachetnej Paczki wręczają przygotowane paczki
Członkowie Szlachetnej Paczki wręczają przygotowane paczki
Szlachetna Paczka
Dominik Cybulski, jeden z założycieli Love Can Dance, razem z obdarowaną rodziną
Dominik Cybulski, jeden z założycieli Love Can Dance, razem z obdarowaną rodziną
Szlachetna Paczka
Szlachetna Paczka
Historia pani Ewy jest dowodem na to, że dobro powraca
Historia pani Ewy jest dowodem na to, że dobro powraca
Szlachetna Paczka
Szlachetna Paczka
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok