Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

32
Chcą pracować, dzieci na tym cierpią

 
 foto: wikipedia.org
Piją, tworzą swoje małe gangi, nie integrują się z młodzieżą z Arendal. Młodzież z polskich rodzin staje się naprawdę dużym wyzwaniem dla pracowników kommune. A zwłaszcza dla tych z Saltrød. Rodzice przyjechali do Norwegii do pracy, a ich dzieci na tym cierpią.


Większość z Polski


Intensywna imigracja zarobkowa z państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego to nowe wyzwania dla norweskich urzędników. Organ zajmujący się pomaganiem mieszkańcom Arendal przygotował nowy raport, który opisuje problemy tamtejszej kommune.

Kiedy do Norwegii przybywają polskie rodziny z nastoletnimi dziećmi, powodem jest chęć zarobku. Dzieci w znikomym stopniu integrują się z rówieśnikami. Polacy są największą grupą imigrantów w Arendal, dlatego też poświęcono im w raporcie najwięcej uwagi.

W przedszkolach największy problem stanowią rodzice z Polski, którzy w ogóle nie znają języka angielskiego. Barnevernet również zgłasza uwagi. Z 45 spraw dotyczących obywateli europejskich państw, którymi Barnevernet zajmowało się w roku 2011, aż 24 obejmowało problemy dzieci z Polski.

BARNEVERNET ODEBRAŁO MI DZIECKO


W Saltrød najwięcej kłopotów przysparza młodzież z Łotwy, Litwy i Polski.

-Nie szanują żadnych zasad, wagarują i nie odrabiają zadań domowych. Jest wśród nich również wielu autsajderów – melduje pracownik szkoły Stuenes.

Wiele wyzwań

Pracownik szkoły Stuenes dodaje, że lokalne władze kommune nie biorą na siebie odpowiedzialności, kiedy chodzi o imigrantów zarobkowych w Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

„Jest przed nami wiele wyzwań o charakterze społecznym, co jest niepokojące” można przeczytać w raporcie.

Dziewczęta i chłopcy nadużywający alkoholu, prześladowania i bijatyki gangów to tylko niektóre z wymienionych w raporcie problemów. Kiedy młodzież z rodzin imigranckich bije się między sobą, lub z Norwegami, rodzice albo nie interesują się tym, co robią ich dzieci, albo używają przemocy do rozwiązywania problemów.

- Takie incydenty negatywnie wpływają na lokalne środowisko, sprawiają, że robi się niebezpiecznie – dodaje pracownik szkoły.

Całe Arendal


Z wielu miejsc w kommune zbierane są meldunki dotyczące problemów z dziećmi i młodzieżą. Najwięcej z nich dotyczy Polaków. W raporcie zaleca się podjęcie konkretnych kroków i przygotowań, ponieważ imigracja zarobkowa w kolejnych latach ma się zwiększyć.

„Wyzwania są największe tam, gdzie problemy sprawiają dzieci i młodzież.”

Źródło: agderposten.no





Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Radosław Brr

07-06-2013 16:14

GANGI ? Jaja sobie robicie ? Tzn że jak mam 19 lat i grupę swoich znajomych tzn że jesteśmy gangiem ? Gang to raczej zorganizowana grupa przestępcza, nie młodzież która pije piwo..

chuj ci w dupe

31-05-2013 18:08

Jest jeszcze 3cia opcja:

- grupa mlodziezy nie norweskiej,mowiaca po norwesku

czy to gangsterzy,czy lalusie ?

Eliza K

31-05-2013 11:20

Makaryna napisał:
Czytalam podobny artykul w dagbladet.
ipad.dagbladet.no/2013/05/30/nyheter/inn...g/polakker/27419518/
Nie chce mi sie tlumaczyc, ale wynika z niego jasno: ojciec pracuje caly czas, przychodzi do domu tylko sie przespac, matka siedzi w domu i nic nie robi, a mlodziez puszczona samopas. Nikt nie zna zadnego jezyka, dzieci nie maja zadnych zajec rekreacyjnych, nie chodza do zadnych klubow sportowych, sa zle zywione i agresywne lacza sie w gangi. Rodzice nie potrafia sie nimi opiekowac i okazuja jedynie agresje w rozwiazywaniu problemow. Sa z nimi wieksze problemy niz z azylantami.


Te gangi, to pewnie takie same zgrupowania jakie sa wsrod mlodziezy norweskiej (wystarczy pojsc do centrum handlowego, by to zobaczyc) tylko, ze mlodziez mowi w innym jezyku.

I zaloze sie, ze Norwedzy widza to w nastepujacy sposob:
- grupa mlodziezy mowiaca po norwesku = normalna, grzeczna mlodziez
- grupa mlodziezy mowiaca w innym jezyku = gang.

Makaryna kowalska

31-05-2013 10:38

patim napisał:
to ten artykol
a dopiero co bylo ze emigranci z Polski naciagaja system socjalny

to jak w koncu jest jesli Polak pracuje na okraglo to kiedy siedzi na socjalu
nie wazne co byle opluc Polaka

moze trzeba pisac do Domu Polskiego niesz reaguja w koncu dostaja na to pieniadze


Patim, wiem ze rozwazania intelektualne typu 2+2 sa dla ciebie powaznym wyzwaniem, ale sprobuje cie to wyjasnic.
Samo to, ze facet pracuje tyle, swiadczy, ze nie jest to praca legalna. Kobieta siedzi w domu na "czterych literach" i nic nie robi, swiadczyc moze, ze moga wykorzystywac system socjalny.
Ten artykul absolutnie nie przeczy, ze polacy naciagaja system socjalny. Powiem wiecej, ten artykul jest o mlodziezy polskiej, a nie o socjalu.

pati muzia

31-05-2013 10:18

to ten artykol
a dopiero co bylo ze emigranci z Polski naciagaja system socjalny

to jak w koncu jest jesli Polak pracuje na okraglo to kiedy siedzi na socjalu
nie wazne co byle opluc Polaka

moze trzeba pisac do Domu Polskiego niesz reaguja w koncu dostaja na to pieniadze

Makaryna kowalska

31-05-2013 09:41

Czytalam podobny artykul w dagbladet.
ipad.dagbladet.no/2013/05/30/nyheter/inn...g/polakker/27419518/
Nie chce mi sie tlumaczyc, ale wynika z niego jasno: ojciec pracuje caly czas, przychodzi do domu tylko sie przespac, matka siedzi w domu i nic nie robi, a mlodziez puszczona samopas. Nikt nie zna zadnego jezyka, dzieci nie maja zadnych zajec rekreacyjnych, nie chodza do zadnych klubow sportowych, sa zle zywione i agresywne lacza sie w gangi. Rodzice nie potrafia sie nimi opiekowac i okazuja jedynie agresje w rozwiazywaniu problemow. Sa z nimi wieksze problemy niz z azylantami.

Yatsek :)

31-05-2013 09:31

Z jednej strony mlodziez ktora czuje sie w koncu wolna I nie rozumie glupich zakazow...
A z drugiej strony spedalona mldziez ktora ustawia sie pod sklepem na wspolna konsumpcje zelkow....
Kto ma racje... hmmmm

Anna Bak

31-05-2013 01:19

NEXT napisał:
Lindemans napisał:
To zgadza sie, to temat o Norwegii, ale bohaterami sa polskie dzieciaki w Norwegii, a nie norweskie

To nie temat o zydach, ani tez o islamie (to tak w temacie dupy, ktora poruszyles)


lindziu ty nawet jak sobie wsadzisz w dupę pawie piórko ,to i tak będziesz tą samą polką


A gdzies napisalam, chlopska dziewko, ze nie jestem, lub nie czuje sie Polka, ?
My, Polacy, piszemy te nazwe wlasna duza litera - tak z szacunku

Widze, ze jednak nie wytrzymalas Lubisz z wlasnej geby dupe robic ?
Ostatnio przyzekalas (raz setny publicznie), ze juz nigdy, przenigdy nie bedziesz sie do mnie personalnie przypieprzac Jakos wiary temu nie dawalam

A teraz wez odech i sprobuj napisac cos na temat Uwierz w siebie, kiedys ci sie uda

EVIL Walander

31-05-2013 01:05

Lindemans napisał:
To zgadza sie, to temat o Norwegii, ale bohaterami sa polskie dzieciaki w Norwegii, a nie norweskie

To nie temat o zydach, ani tez o islamie (to tak w temacie dupy, ktora poruszyles)


lindziu ty nawet jak sobie wsadzisz w dupę pawie piórko ,to i tak będziesz tą samą polką

aga bandola

30-05-2013 22:50

Polacy to temat zastępczy nie będą pisać o pakistańskich gangach ani o somalijskich i o tym że się nie integrują chociaż mieszkają tyle już lat bo to politycznie niepoprawne i rasizm, a pod ręką są Polacy można pisać brednie na ten temat do woli.Norweskie media mają już taką tradycję

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok