33

Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) odkryła, że czworo Polaków pracowało nawet po 19,5 godziny na dobę, co w tygodniu dawało 102 godziny pracy. Polacy byli zatrudnieni przez agencję pośrednictwa pracy Jobzone, a praca polegała na budowie nowego gmachu Asko Nord w Leirbakken.
- Jest to tak skandaliczne naruszenie Kodeksu Pracy, że jeśli te liczby odzwierciedlają stan faktyczny, będziemy musieli zgłosić sprawę na policję - mówi starszy inspektor Arbeidstilsynet, Tore Myhre.
Poza czasem pracy ponad dwukrotnie przekraczającym normę, pracownicy nie otrzymywali dodatków za nadgodziny, ani nie mieli odpowiednio długich urlopów.
Inspekcja Pracy czeka na wyjaśnienia agencji, zanim podejmie dalsze kroki w sprawie. Jobzone zapewnia, że po tej sprawie zmieniono procedury postępowania w firmie, by móc lepiej dopilnować zarówno interesów klientów, jak i własnych pracowników. Dyrektor administracyjny Jobzone, Grete Wilsgaard, skarży się, że ciężko jest stosować się w 100% do przepisów prawa pracy, kiedy pracownikom zależy właśnie na tym, by pracować jak najwięcej.
Źródło: tromso.no
Reklama
To może Cię zainteresować
1
21-01-2012 04:37
1
0
Zgłoś
20-01-2012 22:16
0
-1
Zgłoś
20-01-2012 20:12
0
0
Zgłoś
20-01-2012 20:10
0
0
Zgłoś
20-01-2012 19:07
1
0
Zgłoś
20-01-2012 19:05
1
0
Zgłoś
20-01-2012 12:16
0
0
Zgłoś
19-01-2012 23:57
1
0
Zgłoś
19-01-2012 21:08
3
0
Zgłoś