Studia, podróże, pierścionek dla dziewczyny. Na co Polacy wydają zarobione korony?

Na co Polacy wydaja zarobione korony? Fot. fotolia - royalty free
Zapytaliśmy Polaków mieszkających w Norwegii, na co wydają zarobione korony. Odpowiedzi są bardzo różne. Przeczytajcie sami.
– Wraz z moim partnerem pracujemy w jednej z restauracji w Oslo. On jest kucharzem, ja pracuję jako kelnerka. Przylecieliśmy do Norwegii półtora roku temu i chcemy kupić tu mieszkanie – opowiada Magdalena.
Razem wydają tyle pieniędzy, ile trzeba, a resztę skrupulatnie odkładają. Ich znajomi dziwią się czasem, dlaczego nie chodzą do klubów, nie kupują masy ubrań, czy nie jeżdżą na egzotyczne wakacje, bo przecież na tym polega korzystanie z życia. – My mamy inne priorytety – tłumaczy kobieta. – Chcemy jak najszybciej kupić mieszkanie, założyć rodzinę. Na podróże przyjdzie czas.
Zdążyłam poznać tutejszą kulturę, język, i... rozwieść się z mężem. Wybrał młodszą partnerkę. Ani mi było w głowie rozpaczać. Zawsze dawałam sobie radę, tym razem jednak chciałam udowodnić samej sobie, jaka siła we mnie drzemie.
Jest typem wolnego strzelca. Nie ma zobowiązań, nie jest żonaty, niedawno rozstał się z dziewczyną. – Pracuję dla siebie – mówi. Adam na początku tego roku kupił nieduże mieszkanie, które teraz spłaca. Jego zarobki pozwalają na realizację pasji, czyli podróżowania. Był na Lofotach i na Svalbardzie. Poza Norwegią, odwiedził też Filipiny, Japonię i Indie. Adam przyznaje, że pracuje w Norwegii głównie ze względów ekonomicznych. Dzięki zarobionym koronom może spełniać kolejne marzenia.
Beata, 41 lat, przedszkolanka, Bergen
– Jestem w Norwegii od 15 lat. Zdążyłam poznać tutejszą kulturę, język, i... rozwieść się z mężem. Wybrał młodszą partnerkę. Ani mi było w głowie rozpaczać. Zawsze dawałam sobie radę, tym razem jednak chciałam udowodnić samej sobie, jaka siła we mnie drzemie. Pracuję w dwóch przedszkolach. Przez te kilka lat odłożyłam wystarczająco, aby otworzyć własny sklep z dekoracjami do domu. Zdobione obrusy, serwety z haftem, nakładki na krzesła. Zasięgnęłam już języka w branży ślubnej, i wiem, że jest dość duże zapotrzebowanie na takie rzeczy. Będę wreszcie na swoim, a co więcej, zacznę robić to, co lubię – mówi zdeterminowana Beata.
Po cichu odkładałem też na oświadczyny. Na pierścionek i wyjazd do Paryża. Chcę to zrobić już w tym roku. A wydaje mi się, że Basia chyba nawet niczego się nie spodziewa.
Przyjechał z dziewczyną do Norwegii dwa lata temu. To miał być taki test dorosłego życia we dwoje. Oboje pracują w szpitalu. Niedawno kupili też mieszkanie. – A ja, po cichu, odkładałem też na oświadczyny – wyznaje Paweł. – Na pierścionek i wyjazd do Paryża. Chcę to zrobić już w tym roku. A wydaje mi się, że Basia chyba nawet niczego się nie spodziewa.
Anna, 30 lat, kasjerka, Stavanger
– Tak się złożyło, że wychowuję syna sama. Ma dopiero 13 lat, ale ja już muszę myśleć o jego przyszłości – tłumaczy kobieta.Anna pracuje jako kasjerka w sklepie, więc nie zarabia zbyt wiele, ale, jak mówi, żyje oszczędnie, nie wydaje na siebie dużo pieniędzy. – Od czasu do czasu odwiedzamy rodzinę w Polsce. Postawiłam sobie za punkt honoru, aby wykształcić syna, a potem pomóc mu w kupnie mieszkania. To główny cel, dla którego pracuję – podsumowuje.
Piotr, 52 lata, glazurnik, Sandnes
– Co miałem zrobić, to zrobiłem. Razem z żoną zapewniliśmy dobry start w życie naszym dwóm synom. Sami mamy nieduże mieszkanie i samochód. Nic specjalnie nam nie trzeba. Jak skończyłem pięćdziesiątkę, powiedziałem do mojej żony Marii, że czas pomyśleć o sobie, bo całe życie myśleliśmy o innych. Świat jest fascynujący, a my nie jesteśmy już najmłodsi. Postanowiliśmy, że każdego roku wyjedziemy na dwie wycieczki. Razem i tylko razem. Rok temu to były Włochy i Tajlandia. W tym roku mamy w planach Brazylię i Chorwację. Przez te wspólne podróże czujemy się znów jak dwudziestolatkowie – mówi Piotr.
Każdy ma inne powody, które decydują o wyjeździe do pracy w Norwegii. Czasem to potrzeba utrzymania rodziny, a niekiedy chęć podróżowania i spełniania swoich zachcianek.
To może Cię zainteresować
08-06-2016 08:12
6
0
Zgłoś
07-06-2016 22:48
1
0
Zgłoś
07-06-2016 21:05
8
0
Zgłoś