„Kocham moje dzieci i podziwiam kierowców”: Anna, mama polskiego kierowcy TIR-a, gwiazdą norweskiej kampanii społecznej

Dziś rusza kampania skierowana do polskich kierowców ciężarówek w Norwegii. wikimedia.org - Omega933 - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
– Nie przesadzaj – odpowiada Łukasz, patrząc na mamę z pewnym zwątpieniem. Anna siedzi na miejscu pasażera w jego ciężarówce.
– Tylko płakał i nie chciał jeść. To był dramat – wspomina, patrząc z miłością na dziecięcą fotografię syna. Annę, matkę pięciorga dzieci, zaproszono do Norwegii, by towarzyszyła synowi w pracy – i wystąpiła w filmie. Promuje on kampanię społeczną, która ma uświadomić wszystkim zagranicznym kierowcom, że warunki pracy i jazdy w Norwegii są specyficzne. I niezwykle wymagające.
„Możecie nam zaufać”
– Ważne jest również, aby pokazać zagranicznym kierowcom, że mogą zaufać tutejszym władzom
Chcą dialogu z kierowcami
– Jak do tej pory mieliśmy problem w kontaktach z kierowcami samochodów ciężarowych z Europy Wschodniej. Dlatego zadaliśmy sobie pytanie: kogo posłuchają? – mówi Finboe Svendsen.
Stwierdzili, że odpowiedź jest oczywista – kierowca posłucha swojej mamy.
Trzy razy bardziej narażeni na wypadek
Kierowcy samochodów ciężarowych z Europy Wschodniej są już znacznie lepiej przygotowani na trudne warunki drogowe podczas norweskich zim, niż to było normą kiedyś, potwierdzają dane Norweskiego Zarządu Dróg (Statens vegvesen). Mimo to są nadal trzykrotnie częściej narażeni na wypadki. Prawie o 35 proc. więcej osób na mieszkańca ginie tu w wypadkach drogowych z udziałem samochodów ciężarowych, niż wynosi średnia europejska, wynika z raportu Fafo/TØI.
Wielu zagranicznych kierowców otrzymuje też zbyt niskie wynagrodzenie. Między innymi dlatego, że nie wiedzą o swoim prawie do minimalnego wynagrodzenia i diet należnych wykonującym przewozy kabotażowe.
Niektóre specyficzne norweskie przepisy oraz zasady dotyczące szczególnej ostrożności, które powinni stosować kierowcy samochodów ciężarowych na norweskich drogach:
•Jeżeli wykonujesz transport kabotażowy i/lub mieszany na terenie Norwegii, powinieneś otrzymywać minimalne norweskie wynagrodzenie (78,80 zł/godz) i dietę (146 zł/ dobę).
•Z powodu wymagających warunków drogowych w zimie, obowiązują szczególne wymagania co do rodzaju opon i stosowania łańcuchów śniegowych dla samochodów ciężarowych.
•Kierowanie pojazdem ciężarowym w Norwegii jest wymagające szczególnie zimą.
•Przepisy unijne w zakresie czasu jazdy i odpoczynku obowiązują również w Norwegii.
•Przy niesprzyjających warunkach pogodowych panują trudne warunki na górskich drogach. Może się zdarzyć, że droga będzie zamknięta lub jazda będzie odbywała się w konwoju. Zapewnij sobie ciepłą odzież, żywność i napoje w samochodzie w czasie podróży. Przed rozpoczęciem podróży przez góry, napełnij bak.
•Droga polecana przez GPS nie zawsze nadaje się dla transportu ciężkiego. zawssprawdzaj, czy proponowana droga jest wystarczająco dobra.
•Kampania powstała z inicjatywy uczestników życia gospodarczego w Norwegii, organizacji pracodawców, organizacji pracowników oraz władz (trójstronny program branżowy dla transportu).
Źródło: Motherpresents.org
„Mama się martwiła”
– Jesteś sam na drodze, jesteś swoim szefem, pracownikiem, ochroniarzem i specjalistą od planowania. Ale najważniejsze, żebyś czuł się odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje i innych na drodze – przekonuje.
Uważa, że prowadzenie pojazdu w Norwegii różni się od pracy w wielu innych krajach, w których wcześniej pracował. – Jeżdżenie po Norwegii jest fantastyczne. Dobre, dobrze oznaczone drogi i fantastyczne widoki. Zupełnie inna atmosfera. Wcześniej byłem wysłany do pracy we Wschodniej Ukrainie. Było bardzo niebezpiecznie. Mama bardzo się o mnie martwiła.
Kogo posłuchają kierowcy? To oczywiste – swojej mamy.
„Kocham moje dzieci i podziwiam kierowców”
Czuje się też zaszczycona, że skontaktowały się z nią norweskie władze z prośbą o wsparcie kampanii, która ma ułatwić zagranicznym kierowcom pracę w Norwegii. – Nie spodziewałam się, że ktoś uzna, że warto posłuchać tego, co mam do powiedzenia. Jestem zupełnie zwyczajną kobietą. Zostałam bardzo dobrze przyjęta i cieszę się, że mogłam pomóc. Naprawdę podziwiam kierowców ciężarówek, którzy swoją pracą zarabiają na utrzymanie rodziny – mówi Anna.
Svendsen dodaje, że zagraniczni kierowcy są mile widziani w Norwegii:
– Zagraniczni kierowcy są ważni dla Norwegii i są tu bardzo mile widziani. Ale Norwegia to specyficzny kraj o śliskich, stromych, krętych i wąskich drogach. Kierowcy pojazdów ciężarowych muszą być dobrze przygotowani, w przeciwnym razie może dojść do niebezpiecznych sytuacji. Mamy nadzieję, że ta kampania pomoże przyjeżdżającym do nas kierowcom – mówi Finboe Svendsen.

To może Cię zainteresować