Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Kultura

Nie tylko Park Vigelanda: Statua Wolności i metalowa krowa – w Norwegii jest wiele dziwnych rzeźb

Agnieszka Kujawa

22 października 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Nie tylko Park Vigelanda: Statua Wolności i metalowa krowa – w Norwegii jest wiele dziwnych rzeźb

Jedna z rzeźb w parku Vigelanda fotolia.com - royalty free

Okazuje się, że wcale nie trzeba jechać do Stanów Zjednoczonych, żeby zobaczyć… Statuę Wolności. Wystarczy wybrać się na przejażdżkę do norweskiego Visnes. Podróżując po krainie fiordów, można również natknąć się na inne nietypowe posągi. Jakie? Przeczytajcie nasz ranking!
Czasem są zaskakujące, niekiedy wywołują uśmiech, jednych szokują, innym dają do myślenia. Przedstawiamy krótki, subiektywny przegląd najbardziej nietypowych rzeźb w Norwegii. Zaczniemy… od zwierząt!

Orka w norweskim fiordzie

Bez wątpienia największa „wodna” gwiazda filmowa ma swoje miejsce pamięci właśnie w Norwegii, konkretnie w Halsafjord. Mowa oczywiście o orce Keiko, która zagrała sympatycznego Willy’ego w wielkim kinowym hicie „Uwolnić orkę”. Jak ta zwierzęca gwiazda filmowa znalazła się u wybrzeży małego, norweskiego fiordu?

Po zakończeniu prac nad filmową produkcją w USA, orkę na nowo stopniowo przystosowano do życia na wolności, a następnie w 1998 roku wypuszczono. „Uczyła” się, jak radzić sobie z odzyskaną swobodą w zimniejszych wodach u wybrzeży Islandii, gdzie żyła przed schwytaniem. Orka jednak bardziej upodobała sobie norweskie fiordy. Uciekła opiekunom, a następnie przepłynęła ponad 1400 kilometrów, aż dotarł do zatoki Taknes, w rejonie fiordu Halsa, gdzie żyła aż do śmierci w 2003 roku. Przyzwyczajona do obecności ludzi, podobno chętnie do nich podpływała, a nawet… bawiła się z turystami i mieszkańcami pobliskiego miasteczka!
Mimo że zatoczka, w której pływał Keiko, była osłonięta i nie zamarzała zimą, okazało się jednak, że zwierzę nie radzi sobie z życiem w zimnej wodzie i arktycznym powietrzem. Orka zachorowała na zapalenie płuc i w wieku 26 lat zakończyła swoje życie w okolicy ulubionego norweskiego fiordu. Słynną orkę pochowano nad Halsafjorden (w regionie Møre og Romsdal). Do dzisiaj w okolicy można znaleźć ciekawy „pomnik” upamiętniający Keiko. Grób filmowego bohatera tworzy stos kamieni przyniesionych przez jego fanów. Każdy, kto odwiedza to miejsce, może dołożyć również swój kamyk z wypisaną dedykacją.
Grób Keiko
Grób Keiko Źródło: static.panoramio.com

Metalowa krowa i... ośmiornica

W innych częściach kraju również możemy znaleźć posągi, które odnoszą się do zwierząt. Dość zaskakująca jest rzeźba znajdująca się w parku nieopodal Kistefos Museum, oddalonym od Hønefoss o 11 kilometrów. Tuż nad brzegiem rzeki Randselva znajdziemy...ośmiornicę z ludzką twarzą. Kilka jej macek wyraźnie wyłania się spod ziemi i odnosi się wrażenie, jakby rzeźba była w ruchu. Autorem tej intrygującej instalacji jest Bjarne Melgaard, artysta znany z ekspresyjnych dzieł, które często odwołują się… do black metalu, rapu i współczesnej popkultury.

#octopus #sculpture #watchwhereyouaregoing #kistefosmuseet #jevnaker #norway

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika missterious (@missterious)

Natomiast podróżując po Naustdal, natkniemy się na… metalowy pomnik krowy i jej cielaka. Rzeźba była prezentem na 75. urodziny tutejszego znanego malarza i grafika Oddvara Torsheima. Skąd wzięto pomysł na ten dość nietypowy urodzinowy posąg? Artysta, który wykonał tę pracę, zainspirował się jedną z grafik Torsheima, a konkretnie tą zatytułowaną „Nedkomsten”, stworzoną w 1972 w hołdzie królowej Sonji oraz jej nowo narodzonej córce – Märthcie Louise. Z czasem wokół krowy zaczęły pojawiać się kolorowe, metalowe cielaki, udekorowane przez dzieci z okolicznego miasteczka. Rzeźba doczekała się nawet własnej strony internetowej.

Norweska Statua Wolności

Chcielibyście odwiedzić Nowy Jork i na własne oczy zobaczyć statuę wolności? Może na początku warto rozejrzeć się dookoła, bo być może okaże się, że… tę słynną rzeźbę możemy znaleźć również w Norwegii! Jak to możliwe? W poszukiwaniu odpowiedzi wybierzmy się na wyspę Karmøy, a konkretnie do niewielkiego miasteczka zwanego Visnes.

W XIX wieku istniała w tym miejscu kopalnia miedzi, która zatrudniała ponad 3 tys. ludzi.

Mało kto wie, że duża część materiałów potrzebnych do stworzenia słynnej amerykańskiej Statuy Wolności pochodziła właśnie z tego małego, norweskiego miasteczka. Na pamiątkę „miedzianego prezentu” dla Amerykanów, w Visnes stanęła miniatura tego najsłynniejszego pomnika świata i nieoficjalnego symbolu Stanów Zjednoczonych.

Kopalnię zamknięto w 1972 roku, ale do dziś w tym miejscu działa muzeum, w którym można dowiedzieć się więcej na temat dawnych sposobów wydobywania i przetapiania miedzi, zwiedzać kopalniane korytarze oraz… zrobić sobie zdjęcie ze Statuą Wolności.

„Dziwności” z Parku Vigelanda

Znaną na całym świecie atrakcją są niewątpliwie rzeźby w Parku Vigelanda (Frogner) w Oslo. Niezwykle ekspresyjne posągi pobudzają wyobraźnię oglądających. Niektórych zachwycają, innych szokują. Nie można jednak przejść obok tych dzieł obojętnie. Skąd wziął się pomysł na słynne ludzkie rzeźby w najsłynniejszym parku w Oslo?

Gustav Vigeland, jeden z najsłynniejszych norweskich rzeźbiarzy, był twórcą wszechstronnym. Ponad 200 rzeźb znajdujących się w parku nazwanym jego imieniem to dzieło życia artysty. Vigeland obsesyjnie wręcz interesował się ludzkim ciałem oraz emocjami targającymi duszą człowieka. Swoje zainteresowania postanowił przekuć w sztukę, kiedy w młodości uczył się rzeźby we Włoszech.

W swojej ojczyźnie również szybko jego nazwisko stało się rozpoznawalne w świecie artystycznym. Do tego stopnia, że na początku XX wieku, władze Oslo zaproponowały Vigelandowi siedzibę w Parku Frognera. Artysta miał tam tworzyć rzeźby, które później będzie mógł podarować miastu. Vigeland mieszkał w tym miejscu aż do swojej śmierci w 1943 roku. W jego domu urządzono później muzeum poświęcone życiu i twórczości rzeźbiarza.
Park Vigelanda to jednocześnie największy na świecie zbiór rzeźb jednego artysty, umiejscowiony na świeżym powietrzu. Park dzieli się na pięć części, a każda z nich poświęcona jest relacjom między kobietami a mężczyznami, między dorosłymi a dziećmi, a także etapom życia człowieka od narodzin aż do śmierci.
Vigeland Sculpture Park

W hołdzie ekscentrykom

W innych norweskich miastach znajdziemy również posągi poświęcone najbardziej charakterystycznym mieszkańcom danej miejscowości. O dwóch z nich, których podobizny można znaleźć w Stavanger i Lillehammer, przeczytacie w naszych poprzednich artykułach.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok