Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Kuchnia

Migdałowe rogaliki

Katarzyna Smól

07 grudnia 2013 06:42

Udostępnij
na Facebooku
Migdałowe rogaliki

To bardzo prosty i szybki sposób przyrządzenia pysznych rogalików, które pachną Świętami. Ale zachęcam do próbowania ich już dziś.

Jest w nich dużo migdałów przez co smakują marcepanem.  Posypane cukrem pudrem pasują do obecnej zimowej aury, do tego ciepłe kakao i robi się naprawdę przyjemnie.

dsc06329.jpg


 Składniki:


1. Gotowe płaty ciasta francuskiego (ja wybrałam te na zdjęciu, potrzebowałam dwóch opakowań)

2. Masa migdałowa:

- 1,5 szklanki zmielonych migdałów

- 1 jajko

- 1/4 szklanki śmietany kremówki 

- pół szklanki cukru

- ekstrakt lub aromat migdałowy do smaku

- jajko do posmarowania

 
Składniki na nadzienie zmiksowałam na gładką masę, kremówkę warto dodawać powoli na sam koneic, tak aby powstała gęsta masa, miałam rzadką kremówkę, więc dodałam jej niewiele. Każdy prostokątny płat przecięłam na pół po skosie i zrobiłam małe rozcięcia w każdej szerszej części, aby łatwiej było zwijać rogale (dokładnie tak jak na zdjęciu). Takie przecięcie nie dało mi symetrycznego trójkąta, ale po zwinięciu rogalika nie było tego widać, a ja nie zmarnowałam ciasta. Jeśli użyjecie innego ciasta francuskiego wycinajcie długoramienne trójkąty.

dsc06343.jpg

 Każdy trójkąt posmarowałam po całości masą migdałową. Zwijałam niezbyt ciasno, masa delikatnie wychodzi bokami, ale to nie przeszkadza.  Podczas pieczenia nie wypłynie tylko się odrobinę skarmelizuje, będzie pysznie. Rogaliki ułożyłam na blaszce w sporych odstępach, posmarowałam jajkiem roztrzepanym z łyżką wody i posypałam płatkami migdałowymi. Piekłam je w 220 stopniach przez 5 minut, potem jeszcze 15-20minut w 200 (do zrumieniena), jeśli zanadto się będą rumienić można zmniejszyć temperaturę do 190 stopni i przykryć folią aluminiową.

dsc06345.jpg

Dobrze smakują jeszcze ciepłe. Ostudzone można posypać cukrem pudrem.


dsc06340.jpg


Zapraszam na moją stronę na facebooku Moje gotowanie w Norwegii.


Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok