Jogurtowe bułki z mąki orkiszowej

03 czerwca 2014 11:43

Udostępnij
na Facebooku

Są pyszne zarówno ciepłe jak i dwudniowe. Dodatkowo bułki są bardzo zdrowe. Wypróbujcie nowy przepis Sylwii Jedynak!

Witam!

I zapraszam na... jogurtowe bułki z mąki orkiszowej :)

Te bułki są nie tylko pyszne, ale i bardzo zdrowe. Doktor Orkisz, bo tak nazywany jest ten rodzaj pszenicy, ma naprawdę dużą przewagę nad zwykłą mąką pszenną, m. in.:

- 30-47% więcej białka od mąki pszennej zwykłej;
- jest bogatszym źródłem błonnika pokarmowego;
- występuje w niej łatwiej przyswajalny gluten w większej ilości;
- zawiera więcej cynku, miedzi i selenu, a także witamin A, E i D;
- aktywność witaminy E jest o 1/3 większa niż z pszenicy zwyczajnej;
- zawiera znaczne ilości kwasu krzemowego, korzystnie wpływając na wygląd włosów, skóry i paznokci oraz na zdolność zapamiętywania;
- wśród kwasów tłuszczowych dominuje w niej kwas linolenowy, który korzystnie wpływa na nasz organizm;
- charakteryzuje się wyższym stopniem strawności i jakości biologicznej;
- tłuszcz orkiszu zawiera więcej fitosteroli, dzięki którym obniża poziom cholesterolu we krwi.

Naukowcy wykryli w ziarnie orkiszu i obecność rodanidu, substancji biologicznie czynnej, która jest naturalnym antybiotykiem występującym w ślinie, krwi i mleku kobiecym. Dzięki obecności tego składnika orkisz działa przeciwnowotworowo, chroni przed zakażeniami oraz wzmacnia serce i układ nerwowy.

Staram się więc w mojej kuchni wprowadzać orkisz do wszelkich wypieków. W przypadku gofrów i naleśników dzieciaki w ogóle się nie zorientowały, że zamieniłam mąkę na zdrowszą!

matmerk.no

Składniki na 9 duuużych buł:

- 700g mąki orkiszowej (norw. Speltmel), ja tym razem dałam 500g pełnoziarnistej (norw. grov lub fullkorn) i 200 g białej (norw. siktet), ale wy możecie proporcje zmieniać dowolnie;

- 400ml jogurtu naturalnego;

- 200ml ciepłej wody;

- 1 łyżka oliwy z oliwek;

- 2 łyżeczki soli;

- 1 łyżeczka cukru;

- 25g drożdży (lub pół opakowania drożdży instant).

przegladhandlowy.pl

Przygotowanie:

Jeśli używamy drożdży świeżych, musimy zrobić zaczyn. Połowę mąki, połowę jogurtu, drożdże, cukier, i wodę mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny. Po tym czasie dodajemy resztę składników i wyrabiamy mikserem lub ręcznie. Drożdże instant są dużo łatwiejsze w obsłudze (choć smak wypieków z nimi jest nieznacznie gorszy). Należy wymieszać je z mąką, dodać resztę składników i wyrabiać.

Tak czy inaczej, wyrobione ciasto dzielimy na 9 (lub więcej, jeśli wolimy mniejsze bułki) części i formujemy zgrabne bułeczki. Układamy na papierze do pieczenia i odstawiamy do wyrośnięcia. W słoneczny dzień trwa to ok 40 minut. Gdy jest chłodno wstawcie bułki do piekarnika rozgrzanego do temp max 50 stopni. Gdy już pięknie wyrosną, rozgrzewamy piekarnik do temp 200 stopni i smarujemy bułki wodą, a następnie posypujemy czym lubicie. Ja moje posypałam makiem lub słonecznikiem. Piekłam 15 minut. Pyszne są zarówno ciepłe jak i dwudniowe. Na zdrowie!