W samochód i „na hyttę”. Jak wyglądał urlop przeciętnego Norwega w latach 70.?
Jak wyglądał urlop przeciętnego Norwega w latach 70.? commons.wikimedia.org - Nasjonalbiblioteket - Creative Commons Attribution 2.0 Generic
Pakujemy się w samochód i jazda!
Na początku lat 70. zaledwie co czwarty Norweg decydował się na wakacje, a ich przeciętna długość trwała 14 dni. Z czasem więcej osób brało coraz dłuższe urlopy. Już 4 lata później długośćwakacji wydłużyła się do 17 dni.
Obecnie samolot jest ulubionym środkiem transportu na wakacje. W latach 70. wyglądało to nieco inaczej ‒ 68 proc. Norwegów wybierało samochód, 10 proc. pociąg, 9 proc. łódź, 6 proc. autobus. Tylko 5 proc. decydowało się na lot samolotem.
Jeśli Norwegia, to gdzie?
Według danych SSB, największą popularnością cieszył się region Østlandet. Innymi popularnymi miejscami było: Vestlandet, Sørlandet, Trøndelag i północ Norwegii.
Wakacje w Norwegii wiązały się z wyborem: nad morze czy w góry? A może wakacje w mieście? Najpopularniejszym celem wakacji latem było norweskie wybrzeże. Na wakacje nad morzem decydowała się ponad połowa Norwegów w 1970 i 1974 roku. Jeśli jednak nie mogli się poopalać na plaży, jechali na wieś, w góry lub spędzali wakacje w mieście. Nadmorskie urlopy do tej pory są najczęstszym wyborem.
Nocleg u przyjaciół
Dla porównania, współcześni Norwegowie nie są już tak chętni, by spędzać wakacje w kraju. W 2014 roku aż 57 proc. mieszkańców Norwegii wybrało urlop. Ze względu na takie wyjazdy, najpopularniejszym miejscem noclegu jest hotel, a środkiem transportu samolot.
W ciągu 48 lat wiele się zmieniło. Może powspominamy, jak Polacy w latach 70. spędzali swoje wakacje?
To może Cię zainteresować