Witam
Mam pytanie, czy zgodnie z jakimś prawem itp. musimy dać klucz zapasowy facetowi od którego wynajmujemy mieszkanie? I czy ma on prawo bez naszej wiedzy wejść do mieszkania? Sprawa wygląda tak, że gość od którego wynajmujemy mieszkanie domaga się aby dać mu klucz zapasowy. Nie uśmiecha mi się to, gdyż wiem o tym, że nie szanuje on prywatności. Nad nami mieszkają ludzi, którzy też wynajmują od tego samego gościa i sami się nam skarżyli, że kilka razy przyszedł i to wcześnie rano i gdy nikt nie otwierał to sobie wszedł, problem w tym, że dziewczyna była w tym czasie pod prysznicem i dlatego nie mogła otworzyć. Innym razem przyszedł pod ich nieobecność i wychodząc zapomniał zamknąć drzwi na klucz.
Mam pytanie, czy zgodnie z jakimś prawem itp. musimy dać klucz zapasowy facetowi od którego wynajmujemy mieszkanie? I czy ma on prawo bez naszej wiedzy wejść do mieszkania? Sprawa wygląda tak, że gość od którego wynajmujemy mieszkanie domaga się aby dać mu klucz zapasowy. Nie uśmiecha mi się to, gdyż wiem o tym, że nie szanuje on prywatności. Nad nami mieszkają ludzi, którzy też wynajmują od tego samego gościa i sami się nam skarżyli, że kilka razy przyszedł i to wcześnie rano i gdy nikt nie otwierał to sobie wszedł, problem w tym, że dziewczyna była w tym czasie pod prysznicem i dlatego nie mogła otworzyć. Innym razem przyszedł pod ich nieobecność i wychodząc zapomniał zamknąć drzwi na klucz.