Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Firma Fagformidling - Norwegia

16 Postów
Wojciech Jachna
(wovik)
Wiking
Moje pytanie dotyczy firmy Fagformidling- jeżeli ktoś pracuje ,pracował albo coś wie o tej firmie to bardzo proszę.Chodzi o to czy firma jest wiarygodna. Dzięki narka !
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -10  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
wovik napisał:
Moje pytanie dotyczy firmy Fagformidling- jeżeli ktoś pracuje ,pracował albo coś wie o tej firmie to bardzo proszę.Chodzi o to czy firma jest wiarygodna. Dzięki narka !

www.gowork.pl/forum/forum_posty_tematu,15,0,0

Mylsę ze to rozwieje twoje watpliwosci i nie zatrudnisz sie w tej firmie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(fazi)
Wiking
a ja dorzuce jednak odrobine zastanowienia.ile ludzi tyle opini!!! ja pracowalem dla tej firmy,mialem tez wiele pretensji i zali. teraz z perpektywy czasu patrze na to innaczej. ludzie ktorych opinie czytalem hiltonku z tego forum co podrzucilas nie przetrwali tutaj najciezszego okresu czyli pierwszych 3 miesiecy,przynajmniej wiekszosc z nich. gdy chwile sie zastanowimy to wiele z tych zarzutow ktore tam padly da sie racjonalnie wytlumaczyc teraz.no coz trzeba zaplacic cene"nowego" tutaj. ja przeszedlem to i teraz zostaly wspomnienia. reasumujac czy warto zaufac tej firmie??? nie ale jakiej warto? zadnej!!!!! to sa agencje posrednictwa pracy!!!!!!! one maja na tobie zarabiac a nie nianczyc!!!! wovik -ufaj sobie,czytaj jak najwiecej chocby na tym forum,przepisy warunki wszystko jest wazne.jezeli jestes dobry,przylozysz sie do kursu jezyka w polsce to fagi beda cie mialy moze 3 miesiace i przejdziesz na kontrakt staly chocby w snapdrive. ja nie doradzam ani nie odradzam tej tej firmy-poprostu daje ci mozliwosc czy dobra nie wiem ale napewno lepsza niz wyjazd na wlasna reke.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Fazi, a jak mieli przetrwac, jesli nie mogli sie doprosic o wlasną wypracowana pensję? Mój były tez pojechal z agencji ( mestrerjobb), ale dostal mieszkanie z 4 innymi facetami w lokalu o wysokim standarcie, kazdy mial swoj pokoj. Do pracy jezdzili roznie, 5, czasem i 15 km, ale jak robota byla oddalona o 40 km od oslo, w drammen, to tam ich zakwaterowali. A o pensje sie nie musieli upominac, wrecz przeciwnie, firma co niektorym przypominala ze nie zalozyli konta i pytali czy trzeba pomoc.
Wiadomo, ze agencje zarabiaja na pracowniku, bo po to rekrutuja, i musza sie jakos utrzymac. A to co czytalam na forum z linka to brzmi jak horror, czlowiek ma prawo byc traktowany godnie.
Druga sprawa, nie wiadomo co bylo w kontrakcie, moze i bylo napisane ze beda jezdzic za swoje pieniadze 50 km do miejsca pracy, tego nie wiem.
Fazi, bez przesady, nie na tym to polega zeby dac sie za wszelką cene zgnoic na poczatku w Norwegii, aby potem moc powiedziec ze przezyło sie ciezkie czasy. Pensja na czas i godne warunki mieszkalne to nie jest niańczenie, tylko standard, szczegolnie ze firma to zapewniala. Jezeli szukasz pracy na wlasna reke, to i lokum tez .
Natomiast jesli chodzi o kompetencje Norwegow, to nie bede sie wypowiadac zawile. Wiekszosc, ktorych znam nie grzeszy wiedza, inteligencją ani nawet checia do pracy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -8  
Odpowiedz   Cytuj
16 Postów
Wojciech Jachna
(wovik)
Wiking
Stokrotne dzięki !Obecnie pracuje w agencji a pracowałem taż w Mester jobb i powiem że ta moja jest lepsza od mesterjobb a co dopiero fagformidling .
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 13  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(fazi)
Wiking
hilton -nie dostawalem pieniedzy przez miesiac bo nie mialem karty podatkowej i tak jest w wiekszosci przypadkow. mieszkalem 3 miesiace w baraku za 3500 koron z robalami i probowalem wynajac cos lepszego ale 1 pytanie bylo ile bede mieszkal i gdzie pracuje. sama wiesz ze nielatwo wynajac tu mieszkanie polakowi i to jeszcze na krotki okres(np 6 miesiecy)-mysle ze agencje tez maja podobne problemy.co odleglosci miedzy miejscem zamieszkania a praca -dojezdzalem z grorud do rosenholm kolejka,kolega norweg teraz dojezdza do pracy z moss do oslo,drugi z holmenkolen,nastepnych 2 polakow dojezdza z lillestrom do rosenholm i jakos nikt nie narzeka.mysle ze te opinie to poprostu glos rozpaczy i rozczarowania po tym jak w polsce wszyscy licza ile to nie beda zarabiac,ile odkladac. potem realia sa okrutne i szybko weryfikuja wyobrazenia. sam taki bylem tylko ja zakceptowalem warunki jakie proponuje mi norwegia. co do fachowosci norwegow-jasne ze sa w srod nich tumany ale ja zadaje pytanie skoro my polacy jestesmy tacy madrzy i jestesmy takimi dobrymi fachowcami to dlaczego nie mamy lepszego bogatrzego kraju?mamy wiecej bogac naturalnych niz norwegia ropy!polozenie geograficzne nawet nie da sie porownac o niebo lepsze itd itd. jeszcze jedno standart zycia tutaj jest wyzszy ale tylko wtedy gdy pracuje sie tutaj i tutaj zyje w momencie prowadzenia dwoch domow tutaj zyje sie tak jak zyje(barak,zarcie z puszki).moje zdanie i uwagi tylko.fagi daly mi mozliwosc przyjazdu tutaj to najwazniejsze a z reszta trzeba sobie radzic samemu niestety.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -8  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
fazi napisał: ... skoro my polacy jestesmy tacy madrzy i jestesmy takimi dobrymi fachowcami to dlaczego nie mamy lepszego bogatrzego kraju?...I to jest ..............TO...
Dlaczego To MY tacy wielcy wszystko umiejący fachowcy pracujemy u takich "durnych Norgów" i to Te durnoty mówią NAM co mamy robić a nie odwrotnie ....
Mało tego płacą nam jakimiś śmiesznymi koronami a jednak w rozliczeniu wychodzi 2-3 razy więcej niż w złotówkach w naszym MUNDRYM KRAJU ZA TĄ SAMĄ PRACĘ i tu robimy tylko po 8T a u Nas nawet po 1o-12T i nici z wypłaty.
DLACZEGO TAK JEST
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(fazi)
Wiking
mam na cd taka piosenke a tekst to - ZADEN MADA FAKA NIE PODSKOCZY DO POLAKA -ZA WIELU BIERZE SOBIE TAKIE TEKSTY DO SERCA!!!!!!!!! sorrky za pisownie ale nawet nie wiem jak to sie pisze po angielskiemu,hihihihi-
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
100 Postów

(SUZII)
Początkujący
Fazi zgadzam sie z Toba widze ze masz troche pojecia na temat tej naszej emigracji,ja mieszkam tu ponad 4 lata ,dojechalam do meza on jest tu troche dluzej ,poznalismy wielu roznych ludzi ,i okazuje sie ze Polacy maja wysokie mniemanie o sobie i mysla ze zawojuja Norwegia a przy tym zbogaca sie w 4 miesiace......Tu trzeba troche wewnetrznej pokory powol i jakos sie wszystko ulozy - w narzekaniu to jestesmy mistrzami.....pozdrawiam optymistow
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 6  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Pisze sie "mother fucker" , a co do tego dlaczego w PL jest tak zle, a my tacy mądrzy - moje pokolenie nie odpowiada za to co sie dzialo w naszym kraju 50 lat temu oraz za "prawdy" przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ludzie, ktorzy chcieli to zmienic byli napietnowani, ich rodziny rowniez. Niektorzy nawet nie mogli studiow ukonczyc, bo mieli postawione ultimatum. Nie chce zmieniac nic w Polsce, na to potrzeba chyba 100 lat. Dlatego mieszkam z moimi dziecimi w NO i nie narzekam. Nie chomikuje pieniedzy w skarpetce, nie chce stawiac pietrowego domu na Polskej Ziemi i nie bede sie lansowac 10cio letnim VW po moim miescie hahaha, wystarczy mi autobus lub t-bane w Oslo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok