Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(3627 niezalogowanych)
1 Post

(Fiona66)
Wiking
Mam porownanie zycia w obu krajach i powiem Ci krotko, jesli macie oboje prace w USA i jakos juz sie ustawiliscie tam, to radze zostac. Chyba, ze macie wyksztalecenie, ktore w Norwegii otwiera droge do pracy wylacznie z angielskim.
Inzynier z kilkuletnim doswiadczeniem, programista i tym podobne zawody. Wtedy macie szanse na zatrudnienie w firmach, w ktorych, ze wzgledu na miedzynarodowa ekipe, bazuje sie na angielskim.
Jesli jednak macie zamiar zaczynac w "najnizszych" branzach, to pozostaje mi zyczyc powodzenie.

Poza tym, koszty zycia sa duzo wyzsze (stosunkowo do zarobkow) niz w USA.

I jeszcze jedno. Napisalas, ze przyjezdzajac tu nie znalismy na stracie norweskiego. Oczywiscie, ale sytuacja na rynku pracy 3-4 lata temu byla nieporownywalnie lepsza. Duzo ludzi stracilo prace, wielu wrocilo do Polski, wielu siedzi na zasilkach, a znalezienie stalej pracy, tylko z angielskim, zaczyna graniczyc z cudem.

Jesli uwazasz, ze rady, ktore tu dostaliscie, to tylko zlosliwe zniechecanie, to jeszcze raz- powodzenia !!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
96 Postów

(petro6)
Początkujący
Witaj Fruzia tak sie sklada ze mam tu kolesia ktory pracowal w stanach,moze nie 10 lat ale 4 lecz byl w podobnej sytuacji jak Wy,tzn bez mozliwosci stalego pobytu,prad ,mieszkanie,telefon na kogos ,w tej chwili mieszka 3 lata w oslo,i jesli chodzi o porownaie twierdzi ze lepiej zarabia tu!ma pozwolenie na pobyt i legal co najwazniejsze palnuje zostac tu na stale pomimo braku np stalej pracy w tej chwili!!(mial ale stracil)jakos sie tu poukladali moze nie najlepiej ale zawsze poczatki sa trudne,jesi chodzi o jezyk z angielskim napewno sobie poradzicie,firma w ktorej pracuje obsuguje hotel w centrum ,pracuja 3 polki i tylko jedna mowi po norwesku,wiec powodzenia,aaa nie zrazajcie sie klodami rzucanymi pod nogi przez ,,forumowe towarzystwo''jesli chcecie napweno sie uda kwestia zapalu i wiary!!pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2840 Postów
iksiński igrek
(retier1)
Maniak
petroniusz napisał:
Witaj Fruzia tak sie sklada ze mam tu kolesia ktory pracowal w stanach,moze nie 10 lat ale 4 lecz byl w podobnej sytuacji jak Wy,tzn bez mozliwosci stalego pobytu,prad ,mieszkanie,telefon na kogos ,w tej chwili mieszka 3 lata w oslo,i jesli chodzi o porownaie twierdzi ze lepiej zarabia tu!ma pozwolenie na pobyt i legal co najwazniejsze palnuje zostac tu na stale pomimo braku np stalej pracy w tej chwili!!(mial ale stracil)jakos sie tu poukladali moze nie najlepiej ale zawsze poczatki sa trudne,jesi chodzi o jezyk z angielskim napewno sobie poradzicie,firma w ktorej pracuje obsuguje hotel w centrum ,pracuja 3 polki i tylko jedna mowi po norwesku,wiec powodzenia,aaa nie zrazajcie sie klodami rzucanymi pod nogi przez ,,forumowe towarzystwo''jesli chcecie napweno sie uda kwestia zapalu i wiary!!pozdrawiam.

Czyżbyś miał niemiłe wspomnienia z tego forum panie petroniuszu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty
Anna G.....a
(Fruzia)
Wiking
Dzieki za odpowiedzi. Licze na wiecej. Pozytywna czy negatywna kazda sie liczy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Fiona66)
Wiking
Petroniusz pewnie siebie nie zalicza do "forumowego towarzystwa", ktore tylko klody pod nogi rzuca, tak, ze jak by cos nie tak, to smialo uderzajcie do Petroniusza

Ewentualne reklamacje tylko do niego,albo do "kolesia" Petroniusza

Petroniuszu, ja nie mam "kolesia", ktory pracowal w USA, ja sama tam bylam i pracowalam

Jeszcze raz zycze powodzenia Fruzi i znikam, co by juz klod pod nogi nie rzucac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
96 Postów

(petro6)
Początkujący
retier1 napisał:
petroniusz napisał:
Witaj Fruzia tak sie sklada ze mam tu kolesia ktory pracowal w stanach,moze nie 10 lat ale 4 lecz byl w podobnej sytuacji jak Wy,tzn bez mozliwosci stalego pobytu,prad ,mieszkanie,telefon na kogos ,w tej chwili mieszka 3 lata w oslo,i jesli chodzi o porownaie twierdzi ze lepiej zarabia tu!ma pozwolenie na pobyt i legal co najwazniejsze palnuje zostac tu na stale pomimo braku np stalej pracy w tej chwili!!(mial ale stracil)jakos sie tu poukladali moze nie najlepiej ale zawsze poczatki sa trudne,jesi chodzi o jezyk z angielskim napewno sobie poradzicie,firma w ktorej pracuje obsuguje hotel w centrum ,pracuja 3 polki i tylko jedna mowi po norwesku,wiec powodzenia,aaa nie zrazajcie sie klodami rzucanymi pod nogi przez ,,forumowe towarzystwo''jesli chcecie napweno sie uda kwestia zapalu i wiary!!pozdrawiam.

Czyżbyś miał niemiłe wspomnienia z tego forum panie petroniuszu


hehe moze nie niemile,ale takie ktore pozwalaja myslec ze jakas ludzi jest tu tylko po to aby wyladowac swoje frustracje,zlosci i inne problemy na innych,(to tak nawiasem mowiac jesli dobrze pamietasz?!?)
pozdrawiam Kolezanko!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty
Anna G.....a
(Fruzia)
Wiking
Fiona66 czy zalujesz swej decyzji o przeniesieniu sie do Norwegii


Fiona66 napisał:
Petroniusz pewnie siebie nie zalicza do "forumowego towarzystwa", ktore tylko klody pod nogi rzuca, tak, ze jak by cos nie tak, to smialo uderzajcie do Petroniusza

Ewentualne reklamacje tylko do niego,albo do "kolesia" Petroniusza

Petroniuszu, ja nie mam "kolesia", ktory pracowal w USA, ja sama tam bylam i pracowalam

Jeszcze raz zycze powodzenia Fruzi i znikam, co by juz klod pod nogi nie rzucac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Fruzia bedąc w USA nielegalnie nie macie juz tam powrotu jesli ten kraj opuscicie. Jak sobie wyobrazacie przeprowadzke do Norwegii??
Tu trzeba miec najpierw prace i mieszkanie, potem sie dostaje pozwolenie na pobyt i m9ozna spokojnie zyc. Sa tu osoby pracujące nielegalnie, ale oni zworza pieniądze do Polski, a z tego co piszesz to wy chcecie sie tu osiedlic.
Twoj mąż mogly przyjechac i spróbowac, ale jak mu nie wyjdzie to co potem? Wroci do Polski, bo do Stanów juz go nie wpuszczą i co wtedy zrobicie?
A w ogole to jak mozna pracowac nielegalnie 10 lat? Czy wy sobei zdajecie sprawe ze robicie sobie krzywde? Gdzie bedziecie szukac lat do emerytrury?
Ja to wszystko cienko widze. Nie wyobrazam sobie tego.
W Norwegii bez norweskiego tez w zasadzie mozna pracowac, ale po znajomosci, lub w koncernach miedzynarodowych. Poza tym trzeba miec jakies kierunkowe wykształcenie, informatyk, stolarz, pielęgniarka itp. sprzataczka to nie zawód.
Przemyslcie to dobrze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty
Anna G.....a
(Fruzia)
Wiking
Wlasnie o to nam chodzi, ile lat mozna pracowac nielegalnie?! Dlatego tych lat chcemy szukac w Norwegii.

Hilton napisał:
Fruzia bedąc w USA nielegalnie nie macie juz tam powrotu jesli ten kraj opuscicie. Jak sobie wyobrazacie przeprowadzke do Norwegii??
Tu trzeba miec najpierw prace i mieszkanie, potem sie dostaje pozwolenie na pobyt i m9ozna spokojnie zyc. Sa tu osoby pracujące nielegalnie, ale oni zworza pieniądze do Polski, a z tego co piszesz to wy chcecie sie tu osiedlic.
Twoj mąż mogly przyjechac i spróbowac, ale jak mu nie wyjdzie to co potem? Wroci do Polski, bo do Stanów juz go nie wpuszczą i co wtedy zrobicie?
A w ogole to jak mozna pracowac nielegalnie 10 lat? Czy wy sobei zdajecie sprawe ze robicie sobie krzywde? Gdzie bedziecie szukac lat do emerytrury?
Ja to wszystko cienko widze. Nie wyobrazam sobie tego.
W Norwegii bez norweskiego tez w zasadzie mozna pracowac, ale po znajomosci, lub w koncernach miedzynarodowych. Poza tym trzeba miec jakies kierunkowe wykształcenie, informatyk, stolarz, pielęgniarka itp. sprzataczka to nie zawód.
Przemyslcie to dobrze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
549 Postów
Grzegorz K
(Grzes203)
Wyjadacz
Jako że jestem w forumowym towarzystwie to też chciałem kłodę podrzucić.
Szkoda że Hilton mnie ubiegła w temacie, ale chociaż korą jeszcze posypię.
Jeśli przez 10 lat pobytu na emigracji nie potrafiliście zapewnić sobie przyszłości w innym kraju przy komunikacji w języku urzędowym, to jak do cholery chcecie odnaleźć się w kraju o którym nie macie pojęcia?
Jesteście delikatnie pisząc niezaradni.
Moim zdaniem nie macie szans sobie tutaj poradzić.
Mimo to życzę powodzenia
bo tak wypada.

p.s. bo zapomniałem:
Pracować nielegalnie nie można.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok