jak to jest z tym rodzinnym bardzo prosze o pomoc - Norwegia

witam serdecznie wszystkich, chciałabym dowiedziec jak to jest z zasiłkiem rodzinnym. Moja sprawa wyglada nastepująco; mój mąz pracuje w norwegi od wielu lat, kiedy został zwolniony z pracy zarejestrował sie w nav i pobierał przez 2 lata zasiłek oraz rodzinne na nasze dzieci, zasiłek sie skonczył po 2 latach a co z tym rodzinnym czy ono kończy sie wraz z końcem permiteringu??? niestety jestem w trakcie rozwodu i mąz twierdzi ze rodzinnego już nie pobiera bo niby sie skończył a mi daje marne 1000 zł na dwoje dzieci, prosze o pomoc chce wiedzieć czy to prawda czy mnie okłamuje, pozdrawiam

jeżeli nie pracuje , nie jest na permiteringu ani na zasiłku dla bezrobotnych to nie należy mu się zasiłek rodzinny .

Jezeli rodzinne to barnetrygd to jest to kwota : 11 640 kr rocznie na jedno dziecko , do tego dochodzi dodatek dla malych dzieci ( 0-3 lat) - w kwocie : 7 920 kr rocznie - jezeli jest sie samotma matka / ojcem .

Te pieniadze maja wspomoc rodzicow w utrzymywaniu dzieci i naleza sie temu kto ma codzienna opieke nad nimi .

Ale nie wiem jak to jest jak jestescie rozwiedzeni / w trakcie rozwodu , a dzieci i ty przebywacie w Pl.

od daty rozwodu ojciec nie ma prawa do zasiłku jeżeli dzieci są z matką .

na dodatek jeżeli ojciec po utracie pracy i pobieraniu zasiłku z nav stracił również prawo do zasiłku to też stracił prawo do rodzinnego .

rozwodu jeszcze nie mamy, i narazie żadne z nas nie wystapiło, ja i dzieci przebywamy w polsce, nie jesteśmy razem od roku, kiedy jeszcze było ok wiedziałam ze pobiera to rodzinne ale w listopadzie mineło 2 lata pobierania permiteringu i mąz twierdzi że rodzinne tez już mu sie nie nalezy

więc w momencie utraty prawa do zasiłku traci się tez prawo do zasiłku rodzinnego?

iga 80 napisał:
rozwodu jeszcze nie mamy, i narazie żadne z nas nie wystapiło, ja i dzieci przebywamy w polsce, nie jesteśmy razem od roku, kiedy jeszcze było ok wiedziałam ze pobiera to rodzinne ale w listopadzie mineło 2 lata pobierania permiteringu i mąz twierdzi że rodzinne tez już mu sie nie nalezy

permitering w norge trwa jeden rok . następny rok ( tj drugi ) twój mąż mógł brać zasiłek jako całkowicie bezrobotny .
po tym okresie NO MONEY z nav .....rodzinnego też .

a huk go wie co on brał, mówił na to permitering ale nie pracował przez okres 2 lat

Iga, jezeli ojciec dzieci nie pracuje legalnie w NO, to nie dostaje rodzinnego niestety. A te "marne" 1000 zł na 2 dzieci w PL to jest jak bys dostawala drugą wypłatę, wiec uwazam ze zachowuje sie w porzadku. A ja ci nie pasuje, to podaj go o alimenty, dsteniesz po 200zł na dziecko.
Pozdrawiam i zyczej wiecej rozsadku.

WIĘCEJ ROZSĄDKU??????? prosze cie!!!! mam dwoje malutkich dzieci rok po roku, i wiesz, chetnie bym poszła do pracy zeby te alimenty były faktycznie druga wypłatą, ale niestety sa jedyną na nas troje i gdybym sie uparła to płacił by też na mnie, a to co płaci na nas to sa ,, gówniane pieniadze,, w porównaniu z tym rodzinnym które pobierał w norwegii i zwyczajne je przepijał. Kiedy człowiek decyduje sie na założenie rodziny trzeba brać za nia odpowiedzialność a nie okradac własne dzieci, więc Hilton życzę więcej rozsądku w ocenie ludzi i sytuacji, pozdrawiam