Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Mam nietypowe pytanie i sytuację. Myślę, że ktoś mi podpowie o co w tym chodzi.
Jeżdżę do Norwegii raz w roku do pracy sezonowej, która trwa około 2 miesiące. Pracuje ze mną kilku innych Polaków, którzy również pracują i przyjeżdżają na tych samych zasadach (każdy żyje w Polsce). Ludzie są różni - kawalerowie, z rodzinami, młodzi, starzy. Większość mieszka u "znajomych" czyli nie posiadają dokumentów potwierdzających wynajem itd. Po około dwóch miesiącach pracy każdy dostaje podobną wypłate, która różni się tylko nieznacznie. Część ludzi zaczyna pracę w firmie z różnicą TYLKO kilku dniu lub maksymalnie jednego tygodnia (np. jeden od 1 czerwca a drugi od 27 maja).

Teraz sedno sprawy. KAŻDY otrzymuje bardzo różniący się zwrot podatku z różnicą nawet do 10 000 NOK! To dzieje się od kilku lat. Bywały sytuacje gdy jedna osoba otrzymywała 1000 NOK a druga 15 000 NOK.
Moje pytanie to O CO W TYM CHODZI? Znam tych ludzi i nie wydaje mi się by ktoś ugrywał na rozliczaniu się (większość nie zna ani norweskiego ani angielskiego). Dodam, że niektórzy mają co roku bardzo wysoki zwrot a część nigdy nie miała aż tak dużego lub miała duże wachania (np. raz 200 nok a raz 6000 nok).

Bardzo proszę o jakąś podpowiedź skąd te różnice. Czy pracodawca może mieć na to wpływ podając więcej miesięcy pracy?

Sytuacja trwa już kilka lat i czas się w to zagłębić.

Pozdrawiam