Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Proszę się zalogować lub zarejestrować by zobaczyć lub zmodyfikować swój profil.
138 Postów
Michal Lozicki
(krefes1)
Stały Bywalec
Podam swój przykład.
Wyjazd się bardzo opłacał.
Bez znajomości języka nie miałbym szans ( na początek angielskiego).
Od początku zdany na siebie.
Na początek jeśli nie miałem tu nikogo agencja.
Pozwolenie, urząd skarbowy, konto w banku samemu.
Sporo koronek w kieszeni.
Ciężka praca i nauka norweskiego
.
Teraz juz tylko z górki!!
Powodzenia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:26  
Odpowiedz   Cytuj
69 Postów
Początkujący
Nowy szanowny czlonku Czlonkinio przepraszam Zeczywiscie ekipa ma racje z tym pomaganaiem szukaniem itd., ale uwazam ze mozna w lepszej formie powiedziec Ci ze jesli umiesz liczyc to musisz liczyc na siebie..... niestety. Opini moze byc tyle ile rodakow tu przyjechalo, jedni mieli duze szczescie, drudzy mniejsze a inni wpadli w dlugi bo im sie nie powiodlo. Ja Ci napisze tak jak jestes fachowcem w czyms, znasz biegle norweski i angielski to znajdziesz prace bez problemu. Wysylaj wszedzie swoje CVki i søknady, do firm, do agencji norweskich itd. - moze Ci sie uda. Napisze Ci tez ze szukanie pracy z buta w lipcu jest strata czasu bo Norwegia idzie na urlop do polowy sierpnia i maja w nosie nowych pracownikow bo mysla tylko o cieplym mozu, sloncu i tanizm zarciu i piciu na swiecie, i najlepiej nie pytaj obcych bo Cie nikt nie zna i Ci nikt nie pomoze, jesli masz znajomych tu - to ich pytaj. Howk!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-10  
Odpowiedz   Cytuj
69 Postów
Początkujący
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Daria Godlewska
(Daryjka)
Wiking
krefes1 napisał:
Podam swój przykład.
Wyjazd się bardzo opłacał.
Bez znajomości języka nie miałbym szans ( na początek angielskiego).
Od początku zdany na siebie.
Na początek jeśli nie miałem tu nikogo agencja.
Pozwolenie, urząd skarbowy, konto w banku samemu.
Sporo koronek w kieszeni.
Ciężka praca i nauka norweskiego.
Teraz juz tylko z górki!!
Powodzenia


Bardzo dziękuje, tak język to jest podstawa, choć słyszałam i o takich, którzy jechali kompletnie bez znajomości języka, a teraz suną wręcz zakcentem, no ale u każdego innaczej to wygląda. Fajnie, że Ci się udało!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:226  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Daria Godlewska
(Daryjka)
Wiking
polaris napisał:
Nowy szanowny czlonku Czlonkinio przepraszam Zeczywiscie ekipa ma racje z tym pomaganaiem szukaniem itd., ale uwazam ze mozna w lepszej formie powiedziec Ci ze jesli umiesz liczyc to musisz liczyc na siebie..... niestety. Opini moze byc tyle ile rodakow tu przyjechalo, jedni mieli duze szczescie, drudzy mniejsze a inni wpadli w dlugi bo im sie nie powiodlo. Ja Ci napisze tak jak jestes fachowcem w czyms, znasz biegle norweski i angielski to znajdziesz prace bez problemu. Wysylaj wszedzie swoje CVki i søknady, do firm, do agencji norweskich itd. - moze Ci sie uda. Napisze Ci tez ze szukanie pracy z buta w lipcu jest strata czasu bo Norwegia idzie na urlop do polowy sierpnia i maja w nosie nowych pracownikow bo mysla tylko o cieplym mozu, sloncu i tanizm zarciu i piciu na swiecie, i najlepiej nie pytaj obcych bo Cie nikt nie zna i Ci nikt nie pomoze, jesli masz znajomych tu - to ich pytaj. Howk!

DZiękuję za szczerą i kulturalną opinię i podpowiedż. Faktycznie jednak można w grzeczny i kulturalny sposób wyjaśnić sprawę. Pozdrawiam!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:39  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Daria Godlewska
(Daryjka)
Wiking
6e6 napisał:
[quote]Ty sie zachowujesz jak jakies niedorozwiniete dziecko. Na poczatku piszesz jak to zle u nas w kraju z blagalną prosba o pomoc a jak Ci ktos napisal zebys uzyla mozgu i zobaczyla opcje szukaj to juz polak ham i prostak...ja Ci powiem jedno..SPIERDALAJTA [/

A gdzie ty widzisz błagalną prośbę?! Wyobrażnia cie poniosła chyba zbyt mocno! Grzecznie zapytałam i nikomu tym krzywdy nie zrobiłam, a jeśli koś jest chamowatym, nadętym, prostym i pozbawionym jakichkolwiek dobrych manier i kultury człowiekiem to tak właśnie się zachowuje.
I proszę mnie nie obrażać bo takie teksty typu "spierdalajta" to możesz sypać do swojej matki, żony, siostry, k...wy czy jak tam chcesz. Ja grzecznie i z kulturą zapytałam nikogo nie obrażając. Takie wpisy świadczą tylko i wyłącznie o twojej prostocie człowieku. Aaaa ich ilość na forum i to co piszesz świadczy o tym co tam w Norwegii właśnie robisz.
Byłam grzeczna i miła, ale nie pozwolę sobie na takie teksty! Tak więc bawcie się dalej "polaczki", ja z zasady g...wna nie tykam bo jeszcze bardziej smierdzi! Miłej zabawy!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:218  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Ktoś kiedyś napisał, że 2 są szczyty głupoty:
-odpisywanie na spam reklamowy
-i wdawanie się w polemikę z hejterem

Tak jakoś delikatnie starałem się to ująć, kulturalnie i nikogo nie obrażając, jako że młodzież z reguły bywa egzaltowana, przewrażliwiona i obrażalska...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(6e6)
Maniak
No i dobrze, nie tykaj..tylko zapomnialas ze to Ty prosisz sie tu o porade a nie w druga strone

Ciagle ktos tu sie pyta o prace, jutro bedzie 5 nowych wpisów pytajacych sie o to samo bo im sie nie chce z lenistwa przeczytac innych postów...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1510 Postów
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
Daryjka napisał:
Witam,
jako nowy członek portalu i jedna z wielu planujących wyjazd za lepszym życiem za granicę chciałabym spytać zarówno tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki na ziemi norweskiej, jak i tych już na stałe mieszkających w tym kraju jak na prawdę wygląda tam życie. Czy wyjazd się opłaca, czy bez znajomości języka bardzo trudno o pracę? Jak stawialiście pierwsze kroki? Jak planowaliście wyjazd, co załatwialiście i gdzie? Czy mieliście tam już kogoś na miejscu, czy od samego początku zdani byliście na swoje siły. Jechaliście w ciemno, czy pracę załatwialiście przez agencję. Każda szczera opinia i podpowiedż na pewno się przyda. Z góry dziękuję!

Stawiając pytanie " o lepsze życie" nie bardzo wiadomo z jakiego pułapu startujesz.
Bez znajomości języka? Wyobraź sobie Hiszpana starajacego się o pracę w PL bez znajomości języka.
Pierwsze kroki? Gdzie? Zanim wyjechaliśmy? Czy planując i przygotowując się do wyjazdu 2 lata jeszcze w PL?
Byliśmy zdani na własne siły. Jesteśmy z momentem wyniesienia się od rodziców.
Będzie prościej jak napiszesz co już zrobiłaś i jaki Ty masz plan. Bo każdy plan jest inny.
Pozro!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok