Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

reklama | kup tutaj »
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Jufinho napisał:
A jezeli w moim aucie nie ma GPS to w jaki sposob udowodnia mi ze jezdze prywatnie ?? Przy jezdzeniu prywatnym powinno sie zapisywac to w ksiazce ale skoro nie jezdze to mam ksiazke pusta....
Z postow panow powyzej i z linka wynika, ze moga ci to udowodnic jezeli na przyklad:
1. zostaniesz zatrzymany jadac samochodem firmowym np. wieczorem lub w niedziele, sobote, 1.maja, itp,
2. mieszkasz daleko i nie masz wlasnego samochodu
3. twoj samochod jest niesprawny przez dluzszy czas (pewnie te kilka miesiecy)
4. parkujesz samochod firmowy w nocy przed domem, lub po pracy

Posiadanie ksiazki/dziennika nie jest obowiazkowe.
No i nigdy nie wiesz, czy jakis zyczliwy ciebie nie przeskarży.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
Jufinho napisał:
wtedy powiedzial ze Ci co maja samochody prywatne (czyli przede wszystkim norki) to beda mogli udowodnic ze uzywaja tylko auta w pracy i oni beda czysci.?no tak bo na taki luksus jak kupno samochodu biednych polaków nie stać, a kolumbusem przeciez nie bedzie jezdil
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
64 Posty
X Y
(Jufinho)
Początkujący
No tez o to chodzi bo z 20 polakow tylko 4 ma prywatne samochody. Mimo ze mam swoje auto to jezeli zlapia kogos kto sobie jezdzi prywatnie sluzbowym to i tak beda placic podatek wszyscy bo kontorola obejmie wszystkie auta. Szef mi powiedzial ze nawet jak auto stoji gdzies pod Rema to ktos ze Skattu moze zrobic zdjecia i potem probowac wyjasniac co te auto tam wtedy robilo.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
Marcin Mikołajczyk
(mikolaj2306)
Wiking
Mam pytanie . Czy można naprawiać samochód zarejestrowany na firmę , poza granicami Norwegii?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
506 Postów
xxxxxxx. xxxxxxx.
(gagatek)
Wyjadacz
mikolaj2306 napisał:
Mam pytanie . Czy można naprawiać samochód zarejestrowany na firmę , poza granicami Norwegii?Ogólnie rzecz ujmując, to wszystko poza granicami Norwegi można zrobić w tym i naprawiać auta nie tylko służbowe.
Inna rzecz to taka czy ta rzeczona naprawa, ma być poświadczona fakturą, czy też tylko
"tak sobie a-muzom".

Jeżeli legalnie i na fakturę, to takie auto przed wyjazdem, musi być zgłoszone w urzędzie celnym z wyszczególnioną listą, co będzie naprawiane.
A po powrocie muszą być przedstawione stosowne dokumenty potwierdzające dokonane czynności.
Taka akcja podlega jednak stosownym opłatom granicznym.
|wszystko dokładnie i czytelnie można znaleźć na odpowiednich stronach Toll w necie, tylko trochę chęci.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Kamil .
(kamil2603)
Wiking
Z tego co tłumaczył mi mój szef to obowiązek prowadzenia książki auta i używania go tylko w celach służbowych dotyczy aut w leasingu. Dostałem nowy samochód służbowy,który właśnie jest w leasingu i muszę prowadzić książkę z przebiegiem samochodu tzn. codziennie zapisuje pierwszą i ostatnią trasę. Samochód parkuję pod domem, więc jest to droga z domu do pierwszego miejsca pracy i następnie z ostatniego miejsca pracy do domu. Przejazdy w godzinach pracy nie muszą być wpisywane. Nic mi nie wiadomo o kontrolach na drodze. Szef nie sprawdza tego, powiedział, że jest to tylko w razie kontroli urzędu skarbowego. Jeśli coś się nie będzie zgadzało to on będzie musiał zapłacić podatek za samochód taki jak za prywatny. Jeżeli wracając z pracy po drodze zajadę do sklepu to nie ma żadnego problemu, chodzi tylko o wyjazdy po pracy w celach typowo prywatnych. I nic nie słyszałem o kontrolach na drodze. W mojej firmie jeden norek ma auto, które jest własnością firmy i może jeździć do woli i nie prowadzi żadnej książki przebiegów. Z tego co powiedział szef to po 3 latach jak wykupi ten samochód, to też będę mógł jeździć nim prywatnie, bo to nie problem dla niego.
W Twoim przypadku to domyślam się, że Twój szef nie chce żebyście używali samochodów po pracy i próbuje was postraszyć w ten sposób, chyba że samochody są w leasingu...
Ale jak jest zgodnie z przepisami to nie wiem na 100%. W mojej firmie tak to działa...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(maciejko)
Maniak
to nie działa tak do konca że "w mojej firmie", jeżeli ktoś wam strzeli zdjecie jak np. stoicie swoimi firmabilami pod Kiwi,Rimi etc i wysle do skarbówki to wtedy wasz szef ma problem...a mówiąc prosciej Wy
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Kamil .
(kamil2603)
Wiking
Nie słyszałem o tym wcześniej, będę musiał się o to dopytać...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
64 Posty
X Y
(Jufinho)
Początkujący
ten podatek to nie bedzie placil szef tylko uzytkownik samochodu ktoremu udowodniona korzystanie z niego prywatnie.... Szef umywa rece....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
15 Postów
dzony xxx
(dzony)
Wiking
z pewnego zrudla
ksiazka musi byc czy to jest samochod w lisingu czy nie
samochodem mozna jezdzic do domu i robic zakupy po drodze
jak ktos pracuje w jednym miejscu i dojezdza do niego samochodem sluzbowym powinien placic za to podatek
w naszej firmie jak wpadla kontrola to wybrali losowo pracownikow i kazali im okazac ksiazke samochody z rozpisaniem kazdego kilometra ,nawet z roboty do roboty
szefo to zignorowal i zaplacil kare 80k nok
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok