Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Potrzebna porada.....procedury ,kierowca. - Norwegia

Czytali temat:
Jon Doe Bartek Boike (1159 niezalogowanych)
20 Postów
Paweł F.
(LiamPL)
Wiking
Od prawie 3 miesiecy jestem w Norge.
W miare szybko i bezproblemowo znalazlem prace, jestem kierowca kat.C.
No i zeby nie bylo zbyt pielnie zaczela sie jazda...
Właściciel firmy korzenie ma w Pakistanie, i stamtad tez wyniósł sposob traktowania ludzi. Najczestrze jego powiedzenia to " be fast" oraz " I can not accept that" .
Czas jazdy obowiązujący na tacho gwałcę średnio raz w tyg, nie sa to nie wiadomo jakie ilosci, ale czasami sie zdarza ze godzinki zabraknie do dojechania do bazy. Czas pracy ON dla odmiany gwałci codziennie, jego podstawowy argument to ze w transporcie jest ogolnie przyjete ze sie pracuje po 10 h i tak ma być...oczywiście wszytsko przy płaskiej stawce za kontrakt 7,5h...zadnych nadgodzin itp. w najepszym wypadku pracuje okolo 8,5h dziennie , bez przerwy, w najgorzym sie zdarza ze okolo 10.
Nie widze powodu dla ktorego miałbym to robić za przysłowiowe "frytki".
Nie wspominając o procedurach przy rozliczaniu czasu pracy kierowców z kartami elektronicznymi, zadnego zczytywania danych co 28 dni czy zbierania tarczek od tych ktorzy jezdza na analogach.
Pytania są dwa:
- jakie konkretnie urzędy sie zajmują takimi przypadkami w Norge
- czy jezeli jednostkowo wniosę skarge to ktokolwiek sie tym zajmie czy moze trzeba zbiorowo ,czyli wieksza iloscia pracowników.

Z góry dziekuję za merytoryczne odpowiedzi a forumowym ujadaczom zapowiadam że nawet nie zamierzam próbować zniżac sie do ich poziomu bo i tak pokonaja mnie doświadczeniem więc wszystkie cenne rady i komentarze z przyslowiowej "dupy " mogą sobie darowac.

Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
Postaram sie nie rowijac za bardzo... moze mi sie uda....

Dzwon wszedzie gdie sie da politi, arbeidstilsynet, statens vegvesen i podaj Ch"#¤uja a jesli nie to sam ty wyjdziesz na takiego...

Nie ma czegos takiego ze ktos Cie zmusi do lamania przepisow, nie ma czegos takiego ze robisz nadgodziny za darmo.... swoja droga jak ty sie godzisz pracowac gratis?

Szczerze mowiac twoja niewiedza to glupota i czyste szalenstwo,

Potem sie smieja ze polak potrafi
PS: Dal Ci chociaz ze 180 na godzine?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów

(Volda)
Początkujący
www.vegvesen.no/. Tu zgłoś łamanie przepisów
www.arbeidstilsynet.no/. Tu niepłacenie nadgodzin ,wetorki i czwartki obsługa w języku polskim.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
20 Postów
Paweł F.
(LiamPL)
Wiking
Żeby nie było niejasności, nie stawiam sie w pozycji jakiejś biednej sierotki Marysi , nie u niego to gdzies indziej sobie pracę znajde. Mam C+E ,ADR,HDS , wózki widłowe...powoli zaczynam rozumiec norweski i nawet czasem sie odważe coś pogadac....

Na poczatku stweirdziłęm ze nie bede sie awanturował...nie znalem trasy, wiec te same trasy zajmowaly mi duzo wiecej czasu niz moim kolegom z firmy.
Swoja trase juz jakos poznalem ale zamiast mi to skrocic czas pracy to mi chj*j obowiazkow doklada , tak ze chocbym nie wiem jak zapieprzal to 9h robie niemalze codziennie.
i wkur*,ia mnie to ze w pracy mam takich potulnych barankow ktorzy tak robia np od 8 miesiecy.
dlatego pytam czy jak pojde gdziekolwiek sam , to czy ktokolwiek mnie wyslucha , czy dopiero posluch sie zyskuje jak sie przyjdzie w 20 osob i im pod siedziba stos opon podpali.
Facet jest po prostu bezczelny i az sie prosi o oklep po pysku, ale nie chce kariery w Norge zaczynac od pobicia pracodawcy. Wole go zalatwic wlasnie legalnie i przepisami. Skrzętnie zbieram wszystkie karty pracy, bo wykujemy zlecenia dal duzej firmy, wiec kazdego dnia konczac prace dostaje podsumowanie dnia, poza tym mam wszytko na karcie kierowcy.
A najlepsze ze jak zaczynalem u niego to mowil zeby karty w tachograf nie pchac zaraz po przyjsciu do pracy tylko dopiero jak wyzjezdzam na trase...jednym slowem 2h chial by byly nieudokumentowane.....nigdy nie sadzilem ze zostane rasista.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
mnie sie wydaje ze jesli sie zbierze was wiecej , moze byc bardziej skutecznie, teoretycznie to obie strony popelniaja blad, tzn ... ty popelniasz wykroczenie przekraczajac czas pracy na tacho, a szef tez bo nie dba o to..tego nie rozumiem bo gdyby skontrolowano wszystkie firmy transportowe w Norge , okazaloby sie ze poprawnie funkcjonuje moze 5%. W Norge jest taki burdel w tej branzy ze jezeli sam nie zadbasz o siebie to na pewno nikt nie zadba o Ciebie...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
LiamPL napisał:
Żeby nie było niejasności, nie stawiam sie w pozycji jakiejś biednej sierotki Marysi , nie u niego to gdzies indziej sobie pracę znajde. Mam C+E ,ADR,HDS , wózki widłowe...powoli zaczynam rozumiec norweski i nawet czasem sie odważe coś pogadac....

Na poczatku stweirdziłęm ze nie bede sie awanturował...nie znalem trasy, wiec te same trasy zajmowaly mi duzo wiecej czasu niz moim kolegom z firmy.
Swoja trase juz jakos poznalem ale zamiast mi to skrocic czas pracy to mi chj*j obowiazkow doklada , tak ze chocbym nie wiem jak zapieprzal to 9h robie niemalze codziennie.
i wkur*,ia mnie to ze w pracy mam takich potulnych barankow ktorzy tak robia np od 8 miesiecy.
dlatego pytam czy jak pojde gdziekolwiek sam , to czy ktokolwiek mnie wyslucha , czy dopiero posluch sie zyskuje jak sie przyjdzie w 20 osob i im pod siedziba stos opon podpali.
Facet jest po prostu bezczelny i az sie prosi o oklep po pysku, ale nie chce kariery w Norge zaczynac od pobicia pracodawcy. Wole go zalatwic wlasnie legalnie i przepisami. Skrzętnie zbieram wszystkie karty pracy, bo wykujemy zlecenia dal duzej firmy, wiec kazdego dnia konczac prace dostaje podsumowanie dnia, poza tym mam wszytko na karcie kierowcy.
A najlepsze ze jak zaczynalem u niego to mowil zeby karty w tachograf nie pchac zaraz po przyjsciu do pracy tylko dopiero jak wyzjezdzam na trase...jednym slowem 2h chial by byly nieudokumentowane.....nigdy nie sadzilem ze zostane rasista.....


prawdopodobnie jestes od niedawna w Norge tak sie domyslam, z takimi papierami smigaj do agencji pracy , bemannings byrå to juz bardziej pewne niz jakies pseudo firmy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
to nie tylko pakistanie tak robia, norwegowie tez niestety. zbieraj dokumentacje i podaj go bo jesli ty lub wy tego nie zrobicie przyjda kolejni i beda robic za jeleni. Prawdopodobnie jak to zwykle bywa czesc pracownikow cicho siedzi i nic im nie przeszkadza... standard.. polskie Ciule zakochani w swoich starych ciezarowkach z ktorych butelki po napojach i smieci po zarciu wypadaja
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
704 Posty
MultiNOR Konsultant
(MultiNOR)
Wyjadacz
Przede wszystkim sugerujemy kontakt z Arbeidstilsynet.

We wtorki i czwartki od 8 do 15:30 jest obsługa po polsku.

Można zajrzeć też tutaj: www.arbeidstilsynet.no/artikkel.html?tid=92397

Więcej informacji: www.multinor.no
Zgłoś wpis
20 Postów
Paweł F.
(LiamPL)
Wiking
No więc "historyji" ciąg dalszy nastapił mimowolnie i bez mojego udziału....
Otóż jeden z dwoch kolegów z mojej pracy, którzy są często podnajmowani firmie "trzeciej" i robią tam transport, powiedział że mamy zbierać wszytskie wydruki z tachografów , i wszytskie karty pracy, bo ponoć w tamtej firmie mają osobę na stanowisku "rzecznik praw pracownika". I w chwili w której ten rzecznik sie dowiedział jak pracujemy ponoć doniósł gdzie trzeba i mamy mieć kontrolę za 2 tyg.
Do szefa tez chyba coś dotarło bo się nagle zrobił niesamowicie miły i uczynny, jak nie on. ALe z tego co słyszałem to ponoć norweskie urzędy nie są zbyt "rychliwe" , ale gdy już sie zabierają za coś to nie ma pozostawiają w firmie zbyt wielu rzeczy nie sprawdzonych i nie przepbadanych.
Pytanie mam jeszcze nastepujące.

Kontrakt mam podpisany od 3go lipca, ale wypłatę na konto dostałem tylko po sierpniu. Za lipiec dostałem do łapy i podpisałem mu tylko że mi zapłacił. Z tego co mi wiadomo to to też nie do końca jest zgodne z przepisami.

Dodatkowo oprócz wydruków z tacha itp to mam przedstawić przed tą kontrolą pasek z wypłat , ale ja żadnego paska nie dostałem, więć juz zupełnie głupieję.....

Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów

(Volda)
Początkujący
napisz komu i ile dali
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok