Norwegia-zupełny początek - Norwegia - s7

Hej
Bardzo dziękuję za praktyczną poradę,to zawsze coś-uprzykrzający jest jedynie ten język jeszcze,tłumaczenie googlowym tłumaczem jest wolne i czasem nietrafne ale jakoś sobie poradzę.Jestem dobrej myśli-mam jeszcze dwa pytania,czy są jakieś"zagłębia industrialne",miasta,gdzie jest teoretycznie duży potencjał zatrudnienia dla pracowników fizycznych,bo nie znając norweskiego spodziewam się,że tak będę musiał zacząć?I czy kwota5-10 tysięcy złotych wystarczy mi na przeżycie miesiąca-dwóch?Pozdrawiam i dziękuję.Tomek

Heh,jak już parę osób to zajrzało(nie tylko dla hejtu)to może zapytam,czy ktoś wie,zna kogoś kto pracuje w przetwórni rybnej,czy słyszał o naborze ?
Pytam,ponieważ mam doświadczenie w tym sektorze;
-obsługa maszyn tnących rybę(GIBA slicer),
-filetowanie i praca"na nożu",
-obsługa maszyn pakujących.

Jeśli komuś coś się obiło o uszy,jakakolwiek informacja,nazwa firmy,agencji potrzebujących
pracowników w tym zawodzie,bardzo proszę o info.Myślę,że mimo,że to"śmierdząca"robota to
doświadczenie w tym temacie może być cenione w kraju jak Norwegia.Pozdrawiam i dziękuję.

Zaglebia sa np. olejowe w Stavanger, stoczniowe Haugesund itp. ale w tych miejscach potzrebuja specjlaistow. Budowy ostatnio stoja, za duzo nie pracuja.

Rozumiem,dziękuję Karol,na budowy nie mam uprawnień,niestety

Pogorszylo sie, ba nwet bardzo. Nie ma tego samo co kilka lat temu. Mozesz probowac zachaczyc sie o farmy lososi, jak masz w tym doswiadczenie. Jak sie nie uda w No to probuj w Danii.

Mylisz sie Kolego - brak rozeznania.

Witam rodaków

Przepraszam, jeśli nadpobudliwie pytam o głupoty, ale to mój pierwszy post tutaj. Mianowicie od paru miesięcy intensywnie myślałem nad pracą w Norwegii - póki co sezonową, na wakacje, by się rozeznać w temacie. Jestem studentem, wakacje więc trwają 3 miesiące. Ofertę znajdę, ale mam parę pytań:

- Co "nowy" powinien wiedzieć?

- Czy pracodawcy załatwiają mieszkanie dla pracowników, czy trzeba samemu szukać?

- Ile mniej więcej po 3 miesiącach z pracy sezonowej można wyciągnąć? Żyjąc skromnie, oczywiście

Nie pytam o ludzi, bo tu już się nasłuchałem, o mentalności. I póki co, same plusy. Planuję, a w zasadzie planujemy ja i moich trzech kumpli, przekonać się na własne oczy, jak to wygląda. Poza tym - szczególnie odpowiada mi klimat, powyżej 15 stopni zaczynam czuć się źle u nas w Polsce ^^

kaszeb napisał:
Mylisz sie Kolego - brak rozeznania.

To mozesz opiszesz co nieco?

Cedrik napisał:
Witam rodaków

Przepraszam, jeśli nadpobudliwie pytam o głupoty, ale to mój pierwszy post tutaj. Mianowicie od paru miesięcy intensywnie myślałem nad pracą w Norwegii - póki co sezonową, na wakacje, by się rozeznać w temacie. Jestem studentem, wakacje więc trwają 3 miesiące. Ofertę znajdę, ale mam parę pytań:

- Co "nowy" powinien wiedzieć?

- Czy pracodawcy załatwiają mieszkanie dla pracowników, czy trzeba samemu szukać?

- Ile mniej więcej po 3 miesiącach z pracy sezonowej można wyciągnąć? Żyjąc skromnie, oczywiście

Nie pytam o ludzi, bo tu już się nasłuchałem, o mentalności. I póki co, same plusy. Planuję, a w zasadzie planujemy ja i moich trzech kumpli, przekonać się na własne oczy, jak to wygląda. Poza tym - szczególnie odpowiada mi klimat, powyżej 15 stopni zaczynam czuć się źle u nas w Polsce ^^

Zabardzo się nie napalaj na duże zarobki.już minęły czasy gdzię się miało szczęście.
Lepiej liczyć , że się nic nie zarobi przynajmniej nie bedzie rozczarowania.jezli cos zarobisz
to bedziesz wtedy bardziej zadowolony.

Znaczy co, nie płacą w Norwegii?

Po jak sprawdzam oferty pracy i widzę te ogłoszenia po 160 NOK...