Witam serdecznie.
Próbowałem znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytania przeszukując forum, niestety bez efektu. Dlatego pozwoliłem sobie założyć ten temat.
Pokrótce wyjaśnią moją sytuacje: przebywam na permitteringu tymczasowym od listopada 2013 (brak zleceń w firmie), w grudniu NAV naliczył i zaczął wypłacać mi dagpenger. Zasiłek został wstrzymany na czas mojego wyjazdu na święta (zgłoszonego wcześniej do NAV) i wznowiony w styczniu 2014 po powrocie (ze sporym miesięcznym opóźnieniem). Pod koniec stycznia otrzymałem z firmy przedłużenie permitteringu do końca marca 2014. Cała ta sytuacja, dziwne telefony z firmy oraz wybiórcze przydzielanie zleceń z pominięciem mojej osoby spowodowały u mnie problemy ze snem. W związku z tym udałem się do lekarza po jakieś tabletki nasenne. Ten, po dość długim "przesłuchaniu"
stwierdził u mnie stres, wystawił receptę i załadował wstępnie 2 tygodnie zwolnienia!
I tu pojawiają się pytania:
- co ja mam zrobić z tym zwolnieniem, zanieść do NAV i firmy?
- jaki wpływ na dagpenger będzie mieć to zwolnienie, zostanie wstrzymany?
- czy ewentualne sykepenger będzie wypłacane w tej samej kwocie co dagpenger?
- czy po zakończeniu okresu chorobowego dagpenger zostanie automatycznie przywrócony?
Proszę o pomoc osoby które miały styczność z taką sytuacją, z góry dziękuje i pozdrawiam.
Próbowałem znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytania przeszukując forum, niestety bez efektu. Dlatego pozwoliłem sobie założyć ten temat.
Pokrótce wyjaśnią moją sytuacje: przebywam na permitteringu tymczasowym od listopada 2013 (brak zleceń w firmie), w grudniu NAV naliczył i zaczął wypłacać mi dagpenger. Zasiłek został wstrzymany na czas mojego wyjazdu na święta (zgłoszonego wcześniej do NAV) i wznowiony w styczniu 2014 po powrocie (ze sporym miesięcznym opóźnieniem). Pod koniec stycznia otrzymałem z firmy przedłużenie permitteringu do końca marca 2014. Cała ta sytuacja, dziwne telefony z firmy oraz wybiórcze przydzielanie zleceń z pominięciem mojej osoby spowodowały u mnie problemy ze snem. W związku z tym udałem się do lekarza po jakieś tabletki nasenne. Ten, po dość długim "przesłuchaniu"
stwierdził u mnie stres, wystawił receptę i załadował wstępnie 2 tygodnie zwolnienia!
I tu pojawiają się pytania:
- co ja mam zrobić z tym zwolnieniem, zanieść do NAV i firmy?
- jaki wpływ na dagpenger będzie mieć to zwolnienie, zostanie wstrzymany?
- czy ewentualne sykepenger będzie wypłacane w tej samej kwocie co dagpenger?
- czy po zakończeniu okresu chorobowego dagpenger zostanie automatycznie przywrócony?
Proszę o pomoc osoby które miały styczność z taką sytuacją, z góry dziękuje i pozdrawiam.