Maharbal napisał:
Skoro nikt nie odpowiada to albo masz skopane CV i nikt nawet tego nie czyta albo wysylasz jak popadnie....
I dlatego chcę szukać na miejscu
Pracodawca inaczej będzie patrzył, kiedy będzie miał do czynienia z żywym człowiekiem, a nie kolejnym zdjęciem i kawałkiem tekstu na 2 stronach A4. Owszem, moje CV jaj nie urywa, ale nie sądzę, że nie istnieje tam żadna praca dla ludzi bez doświadczenia. W końcu każdy gdzieś musiał zacząć (ja pewne doświadczenia za sobą mam, ale niekoniecznie w tym co wymieniłem).
jak masz jakis konkretny zawod a nie sam kurs na wozki widlowe to bedziesz moze i miec szanse na te godziwe zarobki
Po liceum jestem, nie mam zawodu na dobrą sprawę.
21 lat, po liceum, bez zawodu. Studiowałem, rzuciłem. Angielski średniozaawansowany. Pracowałem trochę jako kelner, trochę jako pomoc kuchenna, trochę w bibliotece, trochę jako kolporter. Chcę uderzyć do takiej pracy, w której mój brak doświadczenia nie będzie odgrywał aż takiej roli, bo będzie się dało mnie przyuczyć do zawodu w miarę szybko (dlatego myślę o przetwórni rybnej czy magazynie a nie np: byciu mechanikiem
). W PL nie znajduję pracy, bo w moim regionie panuje duże bezrobocie a w większych miastach wymagania/odpowiedzialność za wykonywaną pracę bywają zupełnie nieadekwatne do zarobków (powiedziałem sobie w pewnym momencie: dość z pracą za 6zł/h w ciągłym stresie, wśród krzyków i narzekań).
Pokrótce wygląda to tak.
Tych ogłoszeń przez neta szukałem m.i.n. na norwegia.pracabc.pl/ i www.pracazagranica123.pl/ .
Jeszcze tak przy okazji: ile wynosi płaca netto, jeżeli brutto zarabia się np: 150 NOK?
A policealne jakies czy cos? Zycie szybko spierdala i jak teraz nie zdobedziesz wyksztalcenia to bedzie z wiekiem coraz trudniej, no chyba ze do konca zycia fabryka i widlak......
Tyle mojego....
Powodzenia...
Ps. Doradzam UK: zmywak znajdziesz w kilka dni.... i bedziesz w kraju angielskojezycznym, latwiej o komunikacje z Twoja znajomoscia B2, B1...!!!
Skoro nikt nie odpowiada to albo masz skopane CV i nikt nawet tego nie czyta albo wysylasz jak popadnie....
I dlatego chcę szukać na miejscu

jak masz jakis konkretny zawod a nie sam kurs na wozki widlowe to bedziesz moze i miec szanse na te godziwe zarobki
Po liceum jestem, nie mam zawodu na dobrą sprawę.
21 lat, po liceum, bez zawodu. Studiowałem, rzuciłem. Angielski średniozaawansowany. Pracowałem trochę jako kelner, trochę jako pomoc kuchenna, trochę w bibliotece, trochę jako kolporter. Chcę uderzyć do takiej pracy, w której mój brak doświadczenia nie będzie odgrywał aż takiej roli, bo będzie się dało mnie przyuczyć do zawodu w miarę szybko (dlatego myślę o przetwórni rybnej czy magazynie a nie np: byciu mechanikiem

Pokrótce wygląda to tak.
Tych ogłoszeń przez neta szukałem m.i.n. na norwegia.pracabc.pl/ i www.pracazagranica123.pl/ .
Jeszcze tak przy okazji: ile wynosi płaca netto, jeżeli brutto zarabia się np: 150 NOK?
A policealne jakies czy cos? Zycie szybko spierdala i jak teraz nie zdobedziesz wyksztalcenia to bedzie z wiekiem coraz trudniej, no chyba ze do konca zycia fabryka i widlak......
Tyle mojego....
Powodzenia...
Ps. Doradzam UK: zmywak znajdziesz w kilka dni.... i bedziesz w kraju angielskojezycznym, latwiej o komunikacje z Twoja znajomoscia B2, B1...!!!