Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
Justyna Michalak darek koska kamipolo Gabbi Bastek Aleksander15 adi220 (13574 niezalogowanych)
4101 Postów
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Maharbal napisał:

Skoro nikt nie odpowiada to albo masz skopane CV i nikt nawet tego nie czyta albo wysylasz jak popadnie....

I dlatego chcę szukać na miejscu Pracodawca inaczej będzie patrzył, kiedy będzie miał do czynienia z żywym człowiekiem, a nie kolejnym zdjęciem i kawałkiem tekstu na 2 stronach A4. Owszem, moje CV jaj nie urywa, ale nie sądzę, że nie istnieje tam żadna praca dla ludzi bez doświadczenia. W końcu każdy gdzieś musiał zacząć (ja pewne doświadczenia za sobą mam, ale niekoniecznie w tym co wymieniłem).

jak masz jakis konkretny zawod a nie sam kurs na wozki widlowe to bedziesz moze i miec szanse na te godziwe zarobki

Po liceum jestem, nie mam zawodu na dobrą sprawę.
21 lat, po liceum, bez zawodu. Studiowałem, rzuciłem. Angielski średniozaawansowany. Pracowałem trochę jako kelner, trochę jako pomoc kuchenna, trochę w bibliotece, trochę jako kolporter. Chcę uderzyć do takiej pracy, w której mój brak doświadczenia nie będzie odgrywał aż takiej roli, bo będzie się dało mnie przyuczyć do zawodu w miarę szybko (dlatego myślę o przetwórni rybnej czy magazynie a nie np: byciu mechanikiem ). W PL nie znajduję pracy, bo w moim regionie panuje duże bezrobocie a w większych miastach wymagania/odpowiedzialność za wykonywaną pracę bywają zupełnie nieadekwatne do zarobków (powiedziałem sobie w pewnym momencie: dość z pracą za 6zł/h w ciągłym stresie, wśród krzyków i narzekań).
Pokrótce wygląda to tak.

Tych ogłoszeń przez neta szukałem m.i.n. na norwegia.pracabc.pl/ i www.pracazagranica123.pl/ .

Jeszcze tak przy okazji: ile wynosi płaca netto, jeżeli brutto zarabia się np: 150 NOK?

A policealne jakies czy cos? Zycie szybko spierdala i jak teraz nie zdobedziesz wyksztalcenia to bedzie z wiekiem coraz trudniej, no chyba ze do konca zycia fabryka i widlak......

Tyle mojego....

Powodzenia...

Ps. Doradzam UK: zmywak znajdziesz w kilka dni.... i bedziesz w kraju angielskojezycznym, latwiej o komunikacje z Twoja znajomoscia B2, B1...!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
tomasz k
(tomask)
Nowicjusz
Nie wiem czemu tak wszyscy lecą do norwegii...Jak by to była jakaś ziemia obiecana.Potem wielkie rozczarowanie.Jest masa fajniejszych krajów typu Szwecja , Dania gdzie ceny są europejskie...
a zarobki porównywalne.Ostatnio gadałem ze znajomym , który pracuje tam na stale.Pytam się go czy da sie troche odłożyć w tej Norwegii a on na to zapomnij...Zarabia z 18000kr.Pokój 7tys , jedzenie z 3tys , paliwo z 1-2tys , rozrywki z 2 tys , coś tam wyśle dla rodziny i prawie dziurawa kieszeń.Sam pracowałem tam jakiś czas na czarno po 12h dziennie i to był zarobek bo za nic
praktycznie nie płaciłem.Nocowałem u Norwega w przyczepie kampingowej.Przez 2 miesiace zarobiłem tyle co przez rok w Polsce w poprzedniej robocie .Obecnie pracuje w Danii i jestem bardzo zadowolony.Szczerze jakoś mnie nie ciągnie już do Norwegii.Nie odpowiada mi tamtejszy klimat.Ludzie w Norwegii są trochę podobni do Polaków jakby tacy zestresowani ciągle.Widać klimat robi swoje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
264 Posty
Magg G
(magg)
Stały Bywalec
czasy sie zmienily, wiekszosc pracodawcow wymaga norweskiego.... sa jeszcze skamieliny z dawnych czasow poslugujace sie jezykiem migowym, ale to insza bajka..

bez jezyka to tylko po znajomosci....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Szczepan Węglewicz
(Maharbal)
Wiking
Dziękuję Wam za udzielone odpowiedzi Jakby ktoś jeszcze chciał coś dodać, proszę bardzo.

Miłego dnia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
472 Posty
lu j
(luj)
Wyjadacz
Pamietaj o uprawnieniach na wozki!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
tomasz k
(tomask)
Nowicjusz
Kiedyś przyjechałem w połowie kwietnia i nocowałem w aucie.To była masakra.Człowiek budzi się w nocy z zimna.Chyba , że ma się jakiś profesjonalny spiwór do -10 stopni komfort.Jak napisałeś , że planujesz w marcu to śmiać mi się chciało chyba , że masz zapewnione mieszkanie ale bez pracy to bez sensu...Większosć Polaków , która pracuje tam na stałe przyjechała kilkanaście lat
temu i wyrobiła sporo znajomości u Norwegów.Kiedyś po prostu można było przyjechać w sezonie
bo legalna praca była niedostępna.Sporo Plaków jeździ do pracy sezonowej w ogrodnictwie i budowlance.Jak nie znasz Norweskiego to zapomnij o legalnej pracy.Norwedzy już zauważyli , że jest zadurzy napływ emigrantów.Możesz jedynie liczyć na ciężką pracę u jakiegoś dziadka w ogródku lub u Polaka pośrednika za 60kr.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(maciejko)
Maniak
tu nie chodzi o to ile sie zarabia czy jeden 18 tys a drugi 25 tys tylko ile się siedzi w tej robocie bo np u mnie mozna siedziec nawet i 14 h i zarobic ale po jakims czasie w norwegii poprostu sie odechciewa, najlepsza jest taka praca że masz 22-24 tys netto ale jestes tam 8 godzin i masz czas na inne sprawy

Co do autora postu niech lepiej sobie da spokoj z tym wyjazdem bo szczerze to kupa smiechu..bez jezyka, pieniedzy, pracy przy czyms. Lepiej idz gdzies nauczyc sie czegos, powiem Ci że kiedys jak wróciłem do Pl na 2 tyg i nie chciało mi sie siedziec tydzien to prace miałem po pierwszym lepszym ogłoszeniu ale póznij sie rozmysliłem bo chcieli na dłużej. Piszesz że w Polsce jest brak pracy, Ty jestes po liceum, idz do jakies innej pracy za 6 zł np stolarz, elektryk czy hydraulik, popracuj tam 2 lata, nauczuc sie w domu jezyka norweskiego w jakimś stopniu, podszkol angielski i przyjedz jako fachowiec z papierem polskim który Ci tu nostryfikuja i bedziesz zarabiał te 25-30 tys za 7,5 h dziennie. Jeżeli tego nie umiesz zrozumiec to widocznie jeszcze zbyt słabo dostałem kopniaka od życia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
tomasz k
(tomask)
Nowicjusz
>22-24 tys netto ale jestes tam 8 godzin i masz czas na inne sprawy

Te inne sprawy kosztują , więc wychodzi to samo co 18tys bez innych spraw
A tak serio to co tam robić po robocie?Czasem deszcz pada non stop , przyroda po pewnym czasie się nudzi , a do baru się nie chce bo piwo jakieś takie drogie i mało kto rozmawia po Polsku
Zostaje więc dom i tyskie od Polaków za 18kr.Jesień , Zima to koszmar...Kasa kasą ale tak na stałe...
Są ciekawsze kraje gdzie zarabia się podobnie a piwo nie kosztuje 30kr...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1165 Postów
Prz Jar
(PJo)
Maniak
tomask napisał:
>22-24 tys netto ale jestes tam 8 godzin i masz czas na inne sprawy

Te inne sprawy kosztują , więc wychodzi to samo co 18tys bez innych spraw
A tak serio to co tam robić po robocie?Czasem deszcz pada non stop , przyroda po pewnym czasie się nudzi , a do baru się nie chce bo piwo jakieś takie drogie i mało kto rozmawia po Polsku
Zostaje więc dom i tyskie od Polaków za 18kr.Jesień , Zima to koszmar...Kasa kasą ale tak na stałe...
Są ciekawsze kraje gdzie zarabia się podobnie a piwo nie kosztuje 30kr...


Ej zlotowy...
Mozesz spokojnie pracowac i miec normalne życie a jak raz na weekendwydasz w knajpie z1000 to i tak nie jest duzo Idz do ludzi i sie dowiesz co robic.
W Polsce tez siedzisz cały czas w domu i nic nie robisz?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
638 Postów

(WilhelmTell82)
Wyjadacz
Najlepszym rozwiazaniem jest znalezienie pracy w Polsce,ewentualnie przez agencje pracy w konkretnym zawodzie,praca jako zbijacz palet,kelner,zmywarka do zycia na godziwych warunkach nie doprowadzi.Mozesz przyjechac do Norwegii,ale bez zawodu tylko sie zadluzysz,a szanse znalezienia tutaj pracy rownaja sie 2 %,potem wrocisz z pustymi rekami i dalej zatracisz sie w patowej sytuacji i wtedy na dobre lata nie wyjedziesz.W dzisiejszych czasach podobnie jak w Polsce potrzebuja tutaj ludzi z doswiadczeniem zawodowym,w rolnictwie zapewne miejsca sa juz zaklepane,takze radze dobrze przemyslec wyjazd
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok