Hmmm... jesteś na 100% pewna, ze jest taki limit?
Czyli jak jakiś Norweg zechce sobie np. odnowić ogród to maksymalnie może zaplacić swojemu zatrudnionemu prywatnie pracownikowi tylko te 60.000 w ciągu całego roku?
A jak przekroczy tę kwotę to co właściwie się stanie? Większy podatek ma odprowadzić czy jak?
Mogłabyś mi zacytować paragraf, który o tym traktuje? Wybacz nie chciałabym nadużywać Twojej uprzejmości, ale po raz pierwszy przyszło mi się zetknąć z norweskim prawem pracy.... a niestety nie znam na tyle norweskiego co by samej móc się odnaleźć w gąszczu prawniczych sformułowań...
ps. Dziękuję każdemu kto z dozą cierpliwości przekazał rzeczowe info
Z drugiej strony trochę przykro mi, że niektórzy niepotrzebnie sobie drwili... Szkoda, że zapomnieli już jak sami na początku swojej emigracji byli zagubieni i niedoinformowani... Przecież po to właśnie jest to forum , byśmy mogli służyć sobie nawzajem dobrą radą, a nie naśmiewać się jeden z drugiego...
Tak czy siak wszystkich pozdrawiam
Sylwia
Czyli jak jakiś Norweg zechce sobie np. odnowić ogród to maksymalnie może zaplacić swojemu zatrudnionemu prywatnie pracownikowi tylko te 60.000 w ciągu całego roku?
A jak przekroczy tę kwotę to co właściwie się stanie? Większy podatek ma odprowadzić czy jak?
Mogłabyś mi zacytować paragraf, który o tym traktuje? Wybacz nie chciałabym nadużywać Twojej uprzejmości, ale po raz pierwszy przyszło mi się zetknąć z norweskim prawem pracy.... a niestety nie znam na tyle norweskiego co by samej móc się odnaleźć w gąszczu prawniczych sformułowań...
ps. Dziękuję każdemu kto z dozą cierpliwości przekazał rzeczowe info
Z drugiej strony trochę przykro mi, że niektórzy niepotrzebnie sobie drwili... Szkoda, że zapomnieli już jak sami na początku swojej emigracji byli zagubieni i niedoinformowani... Przecież po to właśnie jest to forum , byśmy mogli służyć sobie nawzajem dobrą radą, a nie naśmiewać się jeden z drugiego...
Tak czy siak wszystkich pozdrawiam
Sylwia