Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Nietypowa sytuacja w pracy. Prosze o podpowiedz. - Norwegia

Czytali temat:
Bogush IVECO Przemek Łodożyński Jakub C. (1503 niezalogowanych)
5 Postów
Marcin Sarna
(bruno111)
Wiking
Witam.
Moja sytuacja w pracy jest dosyc nietypowa.
Jestem zatrudniony na stale w norweskiej firmie w jednym z wiekszych miast w Norwegii.
Mieszkam kolo 80 km od niego , gdzie tez pracowalem tu w oddziale tej firmy.
Nie dostawalem zadnych dodatkow ani diet za prace w tym oddziale.
Wynajalem tu mieszkanie oraz dojezdzalem na wlasny koszt do tej siedziby ( pare km ) prawie rok.
Pracodawca zazyczyl sobie zebym pracowal w glownym oddziale gdzie jestem zatrudniony.
Od dwoch miesiecy dojezdzam firmowym autem plus dostaje dodatek do godzin oraz 2 dodz ekstra
dziennie. Okazuje sie ze firma likwiduje oddzial z mojego miasta i mam dojezdzac do pracy ale juz bez dodatkow.
Rozumiem ze dojazd do firmy gdzie mam podpisany kontrakt powinienem pokrywac ja , ale jak sie ma sytuacja za
czas spedzony w "delegacji" czyli w moim miescie?
Bardzo prosze o podpowiedz gdzie moge znalezc jakies linki do przepisow powiazanych z tematem.
Z gory wielkie dzieki.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
bruno111 napisał:

Rozumiem ze dojazd do firmy gdzie mam podpisany kontrakt powinienem pokrywac ja , ale jak sie ma sytuacja za
czas spedzony w "delegacji" czyli w moim miescie?

Nie za bardzo rozumiem o co sie pytasz. O jaka zaplate ci chodzi?
Jezeli mieszkasz kilka km od miejsca pracy, ktora nazywasz "delegacja", to przeciez wiadomo, ze nie dostaniesz zaplacone dodatkowo za pobyt "w delegacji" .

Duzo firm ma swoje siedziby w kilku miejscach. Jezeli ja dla przykladu jestem zatrudniona w Oslo, a mieszkam w Drammen i pracuje od czasu do czasu w Drammen, to przeciez nie dostane za to dodatkowo placone. Dodatkowo placone mialabym za czas i np. benzyne, gdybym rano stawiala sie w Oslo i nastepnie jechala do Drammen i znowu do Oslo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Marcin Sarna
(bruno111)
Wiking
No wlasnie. Moja siedziba jest 80 km od miejsca zamieszkania. Dojezdzam tam i z powrotem razem okolo 160 km za co dostaje dodatkowa kase. Praktycznie powinienem ja pokrywac te koszty dojazdu. Pracodawca oddelegowal mnie do oddzialu na prawie rok , wszelkie koszty pokrywalem ja. Lepiej bylo mi wynajac mieszkanie niz dojezdzac tyle kazdego dnia plus oplaty za prom. Teraz likwiduje oddzial z mojego miasta ktore prawdopodobnie potraktowal jako glowna siedzibe ( pokrywal koszty dojazdu do glownej siedziby). Potrzebuje przepisu dotyczacego dojazdow i diet. Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
251 Postów

(broom feie)
Stały Bywalec
bruno111 napisał:
Potrzebuje przepisu dotyczacego dojazdow i diet. Pozdrawiam.
Twój pracodawca , stosuje wewnętrzny zakładowy regulamin , dotyczący delegacji i diet z tego tytułu , na podstawie ogólnych zasad i kryteriów , które znajdują się w krajowym rejestrze przepisów ogólnych i branżowych .>Lovdata< .
W twoim przypadku , najlepiej poprosić o takie informacje właśnie w Firmie .
Wątpię iż ten pracodawca , działa niezgodnie z prawem w tej konkretnej materii , zwłaszcza iż użycza tobie firmowego pojazdu na dojazdy do pracy , za które to wypożyczenie , sam SŁONO płaci .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
bruno111 napisał:
No wlasnie. Moja siedziba jest 80 km od miejsca zamieszkania. Dojezdzam tam i z powrotem razem okolo 160 km za co dostaje dodatkowa kase. Praktycznie powinienem ja pokrywac te koszty dojazdu. Pracodawca oddelegowal mnie do oddzialu na prawie rok , wszelkie koszty pokrywalem ja. Lepiej bylo mi wynajac mieszkanie niz dojezdzac tyle kazdego dnia plus oplaty za prom. Teraz likwiduje oddzial z mojego miasta ktore prawdopodobnie potraktowal jako glowna siedzibe ( pokrywal koszty dojazdu do glownej siedziby). Potrzebuje przepisu dotyczacego dojazdow i diet. Pozdrawiam.
Twoj oddzial zostaje zlikwidowany i mysle, ze za dojazdy do miejsca pracy oddalonego o 80km nic nie dostaniesz. Bo mozliwosci masz dwie - albo dojezdzasz, albo rezygnujesz z pracy.
U mnie w pracy byla dokladnie ta sama sytuacja. Odddzial w Drammen zlikwidowano i niektorzy otrzymali dokladnie te dwie mozliwosci, czyli masz prace lecz dojezdzasz do Oslo, lub szukasz sobie nowej pracy.

Jak popatrzysz, to rownie dobrze mogli cie zwolnic zaslaniajac sie redukcja etatow, co niestety spotkalo niektorych pracownikow u mnie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Marcin Sarna
(bruno111)
Wiking
Elise, a gdzie mialy te osoby podpisana umowe? Moim zdaniem jesli
na oddzial w Drammen to nie ma o czym mowic. Jesli w Oslo to sprawa wielce dyskusyjna.
Jeszcze jedno , jesli masz umowe z Oslo to dlaczego dojezdzalas na wlasny koszt?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
bruno111 napisał:
Elise, a gdzie mialy te osoby podpisana umowe? Moim zdaniem jesli
na oddzial w Drammen to nie ma o czym mowic. Jesli w Oslo to sprawa wielce dyskusyjna.
Jeszcze jedno , jesli masz umowe z Oslo to dlaczego dojezdzalas na wlasny koszt?

Ludzie mieli podpisana umowe w Drammen - to odpowiedz na twoje 1-wsze pytanie.

Twojego drugiego pytanie nie rozumiem. Jezeli mieszkam w Drammen i pracuje w Drammen, choc mam podpisana umowe w Oslo, to niby dlaczego mam miec placone za dojazd do pracy? Alternatywa jest, ze sie nie zgodze na prace w Drammen i bede wtedy dojezdzac do pracy do Oslo, rowniez na wlasny koszt.

Normalnie nikt nie ma placone za dojazd do pracy i z pracy. Nikt nikogo nie zmusza, zeby aplikowac do zakladu oddalonego 40-80 km od miejsca zamieszkania. Znam ludzi co jezdza codziennie do pracy z Tønsberg do Oslo i tez nikt im za to nie placi - to jest w koncu ich wlasna decyzja pracowac tam a nie w Tønsberg.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
zmien mieszkanie
nie placa ,nie dojezdzasz
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
Za dojazdy do pracy i spowrotem pracownik ktory dojezdza do pracy wlasnym pojazdem dostaje zwrot kosztow dojazdu tam i spowrotem tzw. Kjøregodgjørelse co w obecnym czasie wynosi 3,95 nok za km , po 10000km stawka zmniejsza sie do 2,5 nok za km.p
Oprocz tego nie ktore firmy placa za czas dojazdu czyli jezeli wnosi on np pol godziny to jest liczony jako czas pracy czyli samemu trzeba sobie pilnowac .A o kazdej zmianie dotyczacej zmian w rozmieszczeniu firmy itd. Pracodawca ma poinformowac pracownika pisemnie , a jezeli tego nie zrobil pracownik ma prawo wymagac takiego oswiadczenia od pracodawcy .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1235 Postów
robert taki
(gargamello)
Maniak
powiatowy myśliciel napisał:
Za dojazdy do pracy i spowrotem pracownik ktory dojezdza do pracy wlasnym pojazdem dostaje zwrot kosztow dojazdu tam i spowrotem tzw. Kjøregodgjørelse co w obecnym czasie wynosi 3,95 nok za km , po 10000km stawka zmniejsza sie do 2,5 nok za km.p
Oprocz tego nie ktore firmy placa za czas dojazdu czyli jezeli wnosi on np pol godziny to jest liczony jako czas pracy czyli samemu trzeba sobie pilnowac .A o kazdej zmianie dotyczacej zmian w rozmieszczeniu firmy itd. Pracodawca ma poinformowac pracownika pisemnie , a jezeli tego nie zrobil pracownik ma prawo wymagac takiego oswiadczenia od pracodawcy .

a jak dojezdza firmowym...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok