jasta102 napisał:
pytaj się po bygdach czy komuś nie zdechło jakieś zwierzę
krowa, koń, świnia
jak znajdziesz to narób z tego kiełbasy, pasztetu itp
i otwieraj sklep z polską żywnością
drugi sposób
to wytrychem, łomem
traktorem wyrwij drzwi
tylko bez huku
bez dynamitu
Czy ktos na tym forum moze pomoc jascie...doradzic jakiegos dobrego psychiatre,psychologa?
kurwa..5208 postow.bahaha i zadnego przekazu!!
pytaj się po bygdach czy komuś nie zdechło jakieś zwierzę
krowa, koń, świnia
jak znajdziesz to narób z tego kiełbasy, pasztetu itp
i otwieraj sklep z polską żywnością
drugi sposób
to wytrychem, łomem
traktorem wyrwij drzwi
tylko bez huku
bez dynamitu
Czy ktos na tym forum moze pomoc jascie...doradzic jakiegos dobrego psychiatre,psychologa?
kurwa..5208 postow.bahaha i zadnego przekazu!!