Proszę o opinie - Norwegia - s3

oczywiście pośrednik musi na kimś żerować żeby żyć , piszesz praca 6 tygodni =55 tysięcy koron , robota po 12 godzin dziennie. ja zapytam gdzie wyszczególnione są dodatki z pracę w sobotę i niedzielę i dni świąteczne?? oraz ile wynosi dodatek z nadgodziny??? , oraz wiadomo mi że osoby które pracują na platformach wiertniczych mają nawet specjalne karty podatkowe są to tak zwane : Sjøtabeller for skatt med trygdeavgift. Trekk i 12 måneder., albo Sjøtabeller for skatt uten trygdeavgift. Trekk i 12 måneder. Są to specjalne tabele podatkowe dla osób pracujących poza lądem że podatek odciągany z takiej tabeli jest dużo więcej niższy niż ze zwykłych np: 7100,7200, czy 7300 . Ponieważ jest to specjalny rodzaj pracy kwalifikowany do trudnych warunków. Według mnie te 55 tys to nie są żadne pieniążki za tego typu pracę !!!

Czy ktoś z Was zaryzykował, dostał prace? Pytam ponieważ to ogłoszenie znowu się pojawiło. Najpierw dzwoni się pod numer w ogłoszeniu. Lektor informuje co to za praca, jakie warunki, itp. oraz daje numer dla osób, które są dalej zainteresowane. Koszt 180 zl, za tłumaczenie dokumentów.

Chciałbyś nauczyć się jezyka NORWESKIEGO przy minimalnym wysiłku? Nie masz czasu ani pieniędzy na drogie kursy językowe?
Lubisz słuchać czegoś w samochodzie, domu, tramwaju, autobusie?
Przygotowujesz się DO, rozmowy o pracę, egzaminu lub po prostu chcesz się w końcu dogadać z kimś na wakacjach?
allegro.pl/listing/user.php?us_id=16549743
Polecam bo mi NAPRAWDE POMÓGŁ!

Ja też zainteresowałem się tym obecnym ogłoszeniem, do złudzenia przypomina to sprzed roku. Dziwne, że nie ma żadnych rzetelnych opinii na temat tej pracy. Być może kontakt jest do niczego, albo praca jest zbyt ciężka i monotonna, żeby ktokolwiek miał jeszcze ochotę o niej się tutaj rozpisywać.

Również jestem zainteresowany tym ogłoszeniem.

Zadzwoniłem pod podany numer. Po kilku pytaniach odnośnie samej pracy, zapytałem w końcu o jakieś dane, zebym mógł zweryfikować firmę. Rozmówca odpowiedział, ze te pytania idą za daleko.

Powiedzialem więc, że wymaga, ażeby ktoś wpłacił całkowicie obcemu facetowi 180 zł za przesyłkę, nie wiedząc nawet co rzeczywiście będzie w paczce, którą otrzyma.

Dowiedziałem się, że takie są warunki i albo je akceptuje, albo nie.

Raistilinus napisał:
Również jestem zainteresowany tym ogłoszeniem.

Zadzwoniłem pod podany numer. Po kilku pytaniach odnośnie samej pracy, zapytałem w końcu o jakieś dane, zebym mógł zweryfikować firmę. Rozmówca odpowiedział, ze te pytania idą za daleko.

Powiedzialem więc, że wymaga, ażeby ktoś wpłacił całkowicie obcemu facetowi 180 zł za przesyłkę, nie wiedząc nawet co rzeczywiście będzie w paczce, którą otrzyma.

Dowiedziałem się, że takie są warunki i albo je akceptuje, albo nie.

o widze,ze reaktywacja ...no w sumie nie dziwie sie,ze znowu probuja bo tylu naiwnych co znaleźli tylko w samym Szczecinie...wiesz co bedzie w paczce?kupa jakichs tam, kserowanych druków norweskich i może prospekty reklamowe kilku firm...i wszystko legalnie,,te dokumenty poźniej może i są wysyłane do norweskiego pracodawcy ale z jakim skutkiem to wszyscy tu pracujacy wiedzą..to tak,jakbys ty sam ,meilem wysłał sobie swoje cv i podanie o prace i czekał na odpowiedz..wszak złozyc papier kazdy może,nawet nie musi miec wykształcenia i znać język ....taka forma pośrednictwa ma tylko na celu sprzedanie tych kwestionariuszy i zarobienie na tłumaczeniu...pytanie o firme,,ida za daleko,,abys nie mogł zadzwonic i zweryfikowac czy jest naprawde zapotrzebowanie w danej firmie...

O firmie, dla której pośrednik rekrutuje, rozmówca nic nie chciał powiedzieć.

Pytałem o nazwę jego firmy i wtedy stwierdził, że te pytania idą za daleko. Nie chciał podać żadnych danych, odnośnie swojej działalności... Jedyne co wspomniał, to fakt, że po ewentualny pozytywnym rozpatrzeniu pisma, udam się do Zielonej Góry na szkolenie z zakresu BHP, będące jednocześnie wymaganym przez pracodawcę kursem morskim, którego koszt to bodajże 1200 zł, płatny w terminie 30 dni.

To jedyne "dane" dotyczące firmy pośredniczącej.

Jak zapytałem, na jaki adres wysłać mam dokumenty, które otrzymam w paczce, dowiedziałem się, że adres znajdę na odwrocie.

Strasznie tajemnicza firma!

Ponawiam pytanie, czy ktoś kiedyś miał już z czymś takim styczność?
Ktoś zapłacił za paczkę, odesłał dokumenty, nie otrzymał nic, a może szczęśliwie wyjechał do Norwegii i pracował???

witam śledze tez ten temat dla mnie jest to naciaganie ludzi na koszty dwa lata temu było to 180zł a teraz jest 220zł nigdzie nie znalazłem kogoś kto odebrał paczkę wypełnił i wysłał i co najważniejsze wyjechał...12h pracy przez 7 dni przez 6 tygodni nawet niech by było te 20.000pln za 6 tygodni to jest 8 razy więcej niż mam za miesiąc czyli 12 tygodni pracy tam to ponad rok niech ktoś sie wypowie kto wyjechał bardzo jestem ciekawy poz

Ale się uśmiałam ........... bravo za wenę twórczą,a swoja droga to tez jestem na etapie szukania i własnie nie wiem od czego zacząć , może jakiś rodak pomoże ,gdzie szukać ,na jakich stronach i ogólnie od czego zacząć..........

IzaKaczmarek napisał:
Ale się uśmiałam ........... bravo za wenę twórczą,a swoja droga to tez jestem na etapie szukania i własnie nie wiem od czego zacząć , może jakiś rodak pomoże ,gdzie szukać ,na jakich stronach i ogólnie od czego zacząć..........

a przepraszam na etapie jakiego szukania...czego?