Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
piotr langa (1839 niezalogowanych)
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
NOREK napisał:
Każdemu psu należy się buda, tylko niekażdy ją ma. Dlatego jednym przez 3 lata lepiej siedzieć na dupie niż iść do pracy, bo po co?.. Typowe polskie podejście.

Twoja wypowiedz jest pozbawiona sensu NOREK. Co ma wspolnego wyplata barnetrygd to tego, czy ten rodzic, ktory mieszka z dziecmi w Pl pracuje czy nie? Co ciebie to obchodzi, czy matki w PL pracuja czy nie?
Nie rozumiem tez, dlaczeo piszesz o trzech latach? Barnetrygd wyplacane jest do momentu ukonczenia przez dziecko 18 roku zycia. Dlatego czas wyplacania jest rozny, moze byc nawet i 18 lat, jesli rodzic caly czas pracuje w Norge.
Faktem jest, ze niektore kobiety nie ida do pracy, bo sa leniwe, tylko ze to nie jest ani twoja ani moja sprawa a tym bardziej nie ma to znaczenia przy wyplacaniu rodzinnego norweskiego.


Do Izzy - nie potrzebujesz tlumaczyc niczego, bo w USC pobierasz akty malzenstwa oraz urodzenia dzieci na drukach unijnych i za to nie placisz, musisz tylko powiedziec ze potrzebne sa do rodzinnego w Norwegii.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
Norek a czy wziąłeś pod uwage to że niektóre matki nie pracują dlatego że opiekują sie domem i małymi dziećmi? Najlepiej zaraz po porodzie wygnać kobiete do roboty żeby na dupie nie siedziała i nie ciągnęła zasiłków, zastanówcie się co niektórzy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
280 Postów
NO NOK
(NOREK)
Stały Bywalec
Hilton chyba ty nie potrafisz zrozumieć że chodzi tu o kontantstøtte, a nie barnetrygd, o czym jest artykół. I to mnie interesuje gdy na seminarium w ssb zaczyna się porównywać polaków do pakisów, serbów i innych gadów.
Anders Behring B. bez komentarza nad twoim myśleniem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
670 Postów
Dorota K..
(Jasna)
Wyjadacz
Dokładnie.
Nie każda kobieta ma pod ręką babcię, żeby się zajęła wnukiem i nie każda chce po pół roku czy nawet 2latach lecieć do racy, bo mieć dziecko to nie znaczy, że należy je urodzić i podrzucić od razu do przedszkola czy oddać opiekunce.
Zbyt często jest tak, że nawet jak dziecko skończy juz tez 2-3 lata to rodzice i tak nie mają co z nim zrobic, i jedno z nich musi siedzieć w domu - wychowywać. Nawet w PL jeśli matka nie pracuje, a chce oddać dziecko do przedszkola to ma marne szanse bo pierwszeństwo mają matki pracujące lub samotne. I tak koło się zamyka.
Tu znowu jest za mało przedszkoli po prostu.

A Norwedzy zaczęli się upominać o tą kasę, bo im zależy by pieniądze do nich wróciły.. a jak wypływają za granicę to po prostu są na minusie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
NOREK napisał:
Hilton chyba ty nie potrafisz zrozumieć że chodzi tu o kontantstøtte, a nie barnetrygd, o czym jest artykół. I to mnie interesuje gdy na seminarium w ssb zaczyna się porównywać polaków do pakisów, serbów i innych gadów.
Anders Behring B. bez komentarza nad twoim myśleniem.


Skoncz pierdolic i robic z siebie idiote. Artykul ( a nie artykół analfabeto ) dotyczy wlasnie zasilku opiekunczego, ale z racji ze jakas tam Tuptusiowata i inni nie rozrozniaja zasilku opikunczego i rodzinnego, to wywiazala sie dyskusja na temat barnetrygd. Ja pisalam wlasnie o BARNETRYGD, ze jest wyplacane do 3 lat wstecz, a ty zaalarmowalses od razu ze przez 3 lata matki nie pracuja tylko kase biora i obniosles sie jakie to straszne.
Nie wypisuj mi ze to ja nie potrafie zrozumiec co jest czym, bo jestem specjalista w dziedzinie kontantstøtte i barnetrygd, znam sie na tym bardzo dobrze, zajmuje sie dokumentami dotyczacymi tych zasilkow od dawna.
Zamiast sie przyznac najzwyczajniej, ze sie pomyliles, to odwracasz kota ogonem, oskarzasz wspolrozmowce, w tym przypadku mnie i brniesz. Wkurwiaja mnie takie osly.

edit:
Norek, specjalnie rozszerzam moja wypowiedz, tylko dla ciebie.
Oto co napisala Tuptusiowata :"Bo znam dużo polaków którzy zarabiają w Norwegii, rodziny są w Polsce, dzieci chodzą normalnie do szkół a matki siedzą w domach i nic nie robią gdzie spokojnie mogłyby iść do pracy w tym czasie. Ale po co skoro ma się np. dwójkę dzieci i tatuś wysyła norweskie rodzinne i pieniądze dodatkowe na życie."
Czy ta wypowiedz tuptusiowatej dotyczy kontantstøtte?????? Od kiedy to kontanmtstøtte dostaje sie na dzieci,ktore chodza do szoly? Poza tym uzyla slowa RODZINNE, a potem jeszcze pisala ze andersowi, ze przeciz ma byc zniesione wiec nie oplaca mu sie skladac wniosku. Przeczytaj co anders pisal, a pisal ze nie bral do tej pory rodzinnego i ze po niedzieli zlozy dokumenty.
I do tego sie odnioslam, bo rodzinne norweskie nalezy sie jak psu buda, a ty potem skomentowales te moja "bude" nie rozumiejac roznicy w zaslkach.
Artykul dotyczy kontantstøtte,ale dalsza rozmowa wywiazala sie na temat barnetrygd i dlatego ja to sprostowalam.
Nadal bedziesz twierdzil, ze ja chyba nie rozumiem? Ja dokladnie rozumiem w przeciwienstwie do ciebie i umiem tez czytac.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Jasna napisał:
Dokładnie.
Nie każda kobieta ma pod ręką babcię, żeby się zajęła wnukiem i nie każda chce po pół roku czy nawet 2latach lecieć do racy, bo mieć dziecko to nie znaczy, że należy je urodzić i podrzucić od razu do przedszkola czy oddać opiekunce.
Zbyt często jest tak, że nawet jak dziecko skończy juz tez 2-3 lata to rodzice i tak nie mają co z nim zrobic, i jedno z nich musi siedzieć w domu - wychowywać. Nawet w PL jeśli matka nie pracuje, a chce oddać dziecko do przedszkola to ma marne szanse bo pierwszeństwo mają matki pracujące lub samotne. I tak koło się zamyka.
Tu znowu jest za mało przedszkoli po prostu.

A Norwedzy zaczęli się upominać o tą kasę, bo im zależy by pieniądze do nich wróciły.. a jak wypływają za granicę to po prostu są na minusie.


Taaaa, to niech Norwedzy przestana jezdzic do Svinnesund. Co to za roznica czy Polak wyda kontantstøtte w Polsce a Norweg lønn w Szwecji?
Ale racje ma kobieta, ktora powiedziala ze nie ma przeciez mozliwosci zabrana przedszkola norweskiego ze soba do Polski, bo te pieniadze wlasnie sa na dzieci, ktore do przedszkola nie chodza, lub chodza w niepelnym wymiarze.
Jasna, masz racje. W Pl oddanie rocznego bobasa do przedszkola byloby uznane za przestepstwo, poza tym nie ma instytucji dagmamy,wiec dziadkowie siedza z wnukiem i niszcza jego psychike. A potem, po 7 latach rodzice zauwazaja ze ich dziecko jest inne
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
NOREK napisał:
I to mnie interesuje gdy na seminarium w ssb zaczyna się porównywać polaków do pakisów, serbów i innych gadów.
.


To dlaczego nie wymyslisz linii obrony i sie nie wypowiesz pozytywnie, co??? Za trudne?
Co masz do Serbow? Co ci zrobili? Znam Serbow, to sa narmalni ludzie, ktorzy dobrze pracuja, i bardzo chetnie ucza sie jezyka norweskiego, w przeciwienstwoe do wielu Polakow, wiec dlaczego im ublizasz? Oni sa teraz w podobnej sytuacji, w jakiej my bylismy jeszcze kilka lat temu.
A co do Pakistanczykow, to podobna historia jak z Somalijczykami. Powiedz wtedy glosno, ze nie zyczysz sobie porownan tego typu, bo my, Polacy nie jestesmy asylsøker'ami, tylko obywatelami unii europejskiej i my tu gratis nic nie dostajemy.

Norek ryczysz i ryczysz ale mleka z tego nie ma. Jak chcesz poprawiac swiat, to zacznij od siebie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1189 Postów

(Izzy)
Maniak
Hilton napisał:
Jasna napisał:
Dokładnie.
Nie każda kobieta ma pod ręką babcię, żeby się zajęła wnukiem i nie każda chce po pół roku czy nawet 2latach lecieć do racy, bo mieć dziecko to nie znaczy, że należy je urodzić i podrzucić od razu do przedszkola czy oddać opiekunce.
Zbyt często jest tak, że nawet jak dziecko skończy juz tez 2-3 lata to rodzice i tak nie mają co z nim zrobic, i jedno z nich musi siedzieć w domu - wychowywać. Nawet w PL jeśli matka nie pracuje, a chce oddać dziecko do przedszkola to ma marne szanse bo pierwszeństwo mają matki pracujące lub samotne. I tak koło się zamyka.
Tu znowu jest za mało przedszkoli po prostu.

A Norwedzy zaczęli się upominać o tą kasę, bo im zależy by pieniądze do nich wróciły.. a jak wypływają za granicę to po prostu są na minusie.


Taaaa, to niech Norwedzy przestana jezdzic do Svinnesund. Co to za roznica czy Polak wyda kontantstøtte w Polsce a Norweg lønn w Szwecji?
Ale racje ma kobieta, ktora powiedziala ze nie ma przeciez mozliwosci zabrana przedszkola norweskiego ze soba do Polski, bo te pieniadze wlasnie sa na dzieci, ktore do przedszkola nie chodza, lub chodza w niepelnym wymiarze.
Jasna, masz racje. W Pl oddanie rocznego bobasa do przedszkola byloby uznane za przestepstwo, poza tym nie ma instytucji dagmamy,wiec dziadkowie siedza z wnukiem i niszcza jego psychike. A potem, po 7 latach rodzice zauwazaja ze ich dziecko jest inne



jestem matką i w 100% mam pewność ,że nie nauczę mojego dziecka tego co nauczy się w przedszkolu nie wspominając o słowie nie ,którego znaczenie moje dziecko zna ....
syn poszedł do żłobka jak miał 7 miesięcy a wcześniej ja zapieprzałam w spożywczym tylko na drugie zmiany mąż miał pierwsze u siebie w pracy, rano przy maluchu nie pospałam ...,ledwo po południu już do pracy a w nocy jak to w nocy wstawanie co 2 godz.
więc sory nie zrozumie jak można okaleczać 2 czy 3 latka kisząc go w domu
dzieci są takie fajne ,słodkie i mądre szkoda, że mamusia wpaja mu swój zardzewiały dekiel w psychikę i hamuje mu rozwój

najlepsze przykłady:
przychodzi mamunia do sklepu kupić młodemu koszulkę ..chłopak 8 lat w tym rozmiarze jest koszulka z rekinem bez zębów haha mama mówi ,że on się boi rekinów młody na to słowo chowa się w kącie i udaje że się trzęsie
dziewczynka 6 lat chuda jak patyk pije wodę z butelki ....podnosi koszulkę wypina brzuch i mówi popatrz mamusiu jak jestem gruba znowu bedę się z tobą odchudzać
jedną i drugą to tylko za włosy i o ścianę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
hilton pięknie to ujęłaś i bez komentarza
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
670 Postów
Dorota K..
(Jasna)
Wyjadacz
Izzy napisał:


jestem matką i w 100% mam pewność ,że nie nauczę mojego dziecka tego co nauczy się w przedszkolu nie wspominając o słowie nie ,którego znaczenie moje dziecko zna ....
syn poszedł do żłobka jak miał 7 miesięcy a wcześniej ja zapieprzałam w spożywczym tylko na drugie zmiany mąż miał pierwsze u siebie w pracy, rano przy maluchu nie pospałam ...,ledwo po południu już do pracy a w nocy jak to w nocy wstawanie co 2 godz.
więc sory nie zrozumie jak można okaleczać 2 czy 3 latka kisząc go w domu
dzieci są takie fajne ,słodkie i mądre szkoda, że mamusia wpaja mu swój zardzewiały dekiel w psychikę i hamuje mu rozwój



Nie każda matka pracuje w sklepie czy w fabryce, zeby mieć zmiany, droga Izzy.. Nie każdy tatuś kończy o 15stej by móc zmienić matkę przy dziecku.
Okaleczać??
Ten wiek do 3lat właśnie jest najlepszy do tego by matka wychowywała dziecko, by dała mu poczucie miłości i bezpieczeństwa, by wykształciła pewne podstawowe cechy dziecka. Ja niekoniecznie jestem za tym by roczne dziecko wychowywała mi obca kobieta, że już nie wspomnę, że po prostu nie miałabym zaufania - bo 3latek może powiedzieć, że dzieje mu się krzywda, a taki brzdąc nie!
Moja córa "kisi" się ze mną w domu ( oczywiście kolegów i rodziny nie liczę - tak będzie ci wygodniej , nie?) i tak jak miała pół roku pierwszy raz stanęła na nóżki, a w wieku 9miechów już zapylała wzdłuż mebli, mówić zaczęła już całkiem dobrze około 16miesiąca, a teraz to jej się buzia nie zamyka.. Uwielbia układać puzzle, liczy do 20 i po ang. do 10, śpiewa, skacze, bawi się, lubi się przytulać. Jak na 3latka i 4miechy to chyba całkiem dobrze.. jak na ZAKISZONE dziecko.

To jest naprawdę pochwały godne jak ty sobie dzielnie dawałaś radę.. no i teraz też! wychowujesz, prowadzisz Biznes i jeszcze do tego dajesz radę tu się z taką czestotliwością udzielać. Gratuluję!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok