Praca w fabrykach ??? Prośba o pomoc... - Norwegia

Cześć Wszystkim...

Mam na imie Marcin 25lat, jestem po raz pierwszy na tym forum. Razem z bratem wybieramy się na początku marca do Norwegi, a dokładnie do Oslo w celu znalezienia pracy. Nigdy wcześniej tu nie byliśmy, jedziemy praktycznie w ciemno, nie mamy tu nikogo kto mógłby nam pomóc. Nie znamy jeszcze języka norweskiego tylko angielski w stopniu komunikatywnym. Mamy zamiar szukać pracy w fabrykach. Niestety agencje pośrednictwa pracy w PL poszukują tylko specjalistów typu spawacz, stolarz itp. Nie ma w internecie żadnych ofert pracy do fabryk i to jest nasz największy problem, ponieważ pozostaje nam tylko i wyłącznie szukanie pracy na miejscu będąc w No. Dlatego też postanowiłem zwrócić się do Was użytkowników tego forum o pomoc. Na pewno wielu z Was którzy są w Norwegi od dłuższego czasu znają lub słyszeli o fabrykach w których sa przyjęcia do pracy, lub gdzie pracuje wielu Polaków. Głównie interesują nas fabryki w okolicy Oslo, jak również w całej Norwegi !!! Będziemy własnym autem więc w razie potrzeby możemy szukać pracy w innym mieście, nie mamy innego wyjścia. Znająć nazwy fabryk i ich lokalizacje bardzo ułatwi nam to sprawe. BARDZO PROSZĘ WAS O POMOC !!! oto mój e-mail marcin-dakar@wp.pl prosze wyślijcie na niego nazwy fabryk oraz dodatkowe informacje ,które ułatwia nam znalezienie pracy. Z góry wszystkim Wam , którzy są chętni nam pomóc BARDZO DZIĘKUJE !!! oraz wszystkiego dobrego życze...

Pozdrawiam
Marcin

kupcie sobie od razu bilet w obie strony najlepiej i jakis cieply spiwor bo w marcu jeszcze noce sa chlodne...

cóż można dodać --- powodzenia !!!

jak zwykle polecam pooglądać program z Bear Grylls-em , przed takiego typu wyjazdem

Chłopaki ciężka Sprawa

Siema.
Zarejestrowałem się kilka dni teu na tym forum, choć śledze je od dawna. Tak się zastanawiam po jaką cholere odpisujecie chlopakowi jakieś bzdury skoro grzecznie zapytał? Dowartościowuje was to? Jak nie chce wam sie napisać kilku linijek to nikt wam nie karze, on tylko grzecznie 'poprosił' o wsparcie. Az strach coś napisać kurwa.

nono napisał:
Siema.
Zarejestrowałem się kilka dni teu na tym forum, choć śledze je od dawna. Tak się zastanawiam po jaką cholere odpisujecie chlopakowi jakieś bzdury skoro grzecznie zapytał? Dowartościowuje was to? Jak nie chce wam sie napisać kilku linijek to nikt wam nie karze, on tylko grzecznie 'poprosił' o wsparcie. Az strach coś napisać kurwa.
No ja zrozumialam wszystkie wypowiedzi!

Ciekawe, ze Ty taki niekumaty i nie rozumiesz,
ze uzyskanie pracy to KOSZTOWNY ZABIEG.

Jak masz kasiorke to wszystko jest gladkie, latwe i przyjemne.

Jesli tego nie zrozumiesz to czarno to widze.

nono napisał:
Tak się zastanawiam po jaką cholere odpisujecie chlopakowi jakieś bzdury skoro grzecznie zapytał? Dowartościowuje was to? Jak nie chce wam sie napisać kilku linijek to nikt wam nie karze, on tylko grzecznie 'poprosił' o wsparcie. Az strach coś napisać kurwa.

Pytania o pomoc w znalezieniu pracy pojawiaja sie na tym forum (i na innych tez) prawie codziennie. Prace w Norwegii mozna znalesc, jezeli ma sie odpowiednie kwalifikacje. Czyli trzeba miec jakis kontretny zawod. Jezeli ktos nie ma kwalifikacji i nie zna jezyka, to znalezienie pracy graniczy z cudem.
Gdyby jeszcze osoba pytajaca o prace byla jedyna lub jedna z niewielu szukajacych pracy w Norwegii. Niestety takich osob jest duzo, i to nie tylko z Polski.
Ludzie odpowiadaja raz i drugi, a w koncu zaczynaja pisac farmazony - bo ile razy mozna odpowiadac na takie same pytnia.

nono napisał:Siema.
Zarejestrowałem się kilka dni teu na tym forum, choć śledze je od dawna. Tak się zastanawiam po jaką cholere odpisujecie chlopakowi jakieś bzdury skoro grzecznie zapytał? Dowartościowuje was to? Jak nie chce wam sie napisać kilku linijek to nikt wam nie karze, on tylko grzecznie 'poprosił' o wsparcie. Az strach coś napisać kurwa.
Dodam tylko do tego co Napisała "Elise"...
---
Nasze wpisy są akurat takie same jak i prośba o pomoc tej osoby i nic więcej .
MY po prostu DOSTOSOWALIŚMY SIĘ DO JEJ POZIOMU... i nic ponad to ..
---
Ten ktoś szuka pracy w ..."fabrykach"... nie znając nawet co te pojęcie znaczy ...
---
Może i w Europie ludzie bez zawodu i pracują w FABRYKACH , w co wątpię .
Tu każdy pracownik w Zakładzie Pracy /fabrykach/Też Musi Mieć Swój Zawód I PRAKTYKĘ na danym stanowisku ...
To nie Europa ...
---
Gdyby ktosik napisał iż np:
- Szukam pracy na produkcji , przy taśmie spożywczej , mam w tym kierunku doświadczenie poparte dokumentami >pracowałem pół roku na sortowni warzyw < .
-Niemniej , pracowałem również na taśmie monterskiej > podzespoły do "Niczego"< dokumenty na trzy miesiące ... Prace te były wykonywane jako zastępstwo wakacyjne/urlopowe .
---
TO MOŻE ... Nasze Odpowiedzi Były By Inne ... KONKRETNE ...
---
A tak to jak powyżej widać ...
---
---
A tak przy okazji jak Już chcesz Kogoś Pouczać to Nie stosuj Wulgarnych Przecinków ...
Bo w Naszych Oczach Staczasz się do... RYNSZTOKU...
---
Ponadto w tym zdaniu które Pogrubiłem ... to nie ...KARZĄ... tylko KAŻĄ ...
Widocznie bardzo często Byłeś ...KARANY... za Przeklinanie .
Natomiast , mało Kto chciał tobie KAZAĆ zachowywać się kulturalnie ...

Tak na szybko, bo mam mało czasu.
Pytanie było zadane w odpowiednim dziale a do tego grzecznie, po co po kimś jeździć?
Co do formy i przedstawienia kwalifikacji to nie każdy jest ekspertem, nie każdy szukał pracy xxx razy, dlatego chyba ludzie pytają co i jak, nie widzę w tym nic złego, a jak czytam komenty prześmiewcze po raz dziesiąty to zwyczajnie mam dość. Dlatego się wtrąciłem, i cieszę się że w końcu ktoś napisał coś na temat. Na koniec, nikogo nie pouczam, wypowiadam swoje zdanie, a że czasami przeklne to tak już mam, lubie to i nie zamierzam tego zmieniać. Ortograf mi się trafił - przyznaje.