Proszę o pomoc w sprawie Kontraktu! - Norwegia - s2

powiatowy myśliciel napisał:
zaraz pewnie napiszesz że twój kolega na czarne mówi białe a na białe czarne
nieeeee ........ale właśnie powiedział żeś głupek
37.5 godziny tygodniowo zawsze się piszę bo tu taki standart . pracodawca chyba nie musi określać że np w poniedziałek i wtorek pracujesz dłużej a w środe masz za to wolne . założyciel tematu chyba też wiedział na starcie jaki jest system pracy

125,5 nok na godzine?. Co ty studentem jesteś czy co? Co ty tam robiłeś za taką kase?.. Umowa jest sporządzona dobrze, tylko powinno być bardziej sprecyzowane ile godzin dziennie musisz pracować oprócz soboty i niedzieli. Typowa umowa na projekt. Nastepny polak nabija kase na rodakach.. A w niedziele w pierwszej ławce w kościele siedzi. Szok!!

głupol to na razie ty jesteś

bo chyba nie wiesz że wszystkie godziny powyżej 7,5 dziennie -- akuratnie w tym wypadku trzeba traktować jako nadgodziny co wyraźnie uwzględnione jest w kontrakcie

idź do pierwszego lepszego oddziału związków zawodowych i zapytaj


a te 37,5 godziny to wcale nie jest norma w Norwegii !!!

może być też 40 godzin tygodniowo

tylko że ta umowa dotyczy 37,5 godziny tygodniowo !!!

teraz wytłumacz skoro jesteś taki mądry -- po co na umowie jest napisane 50% fra overtid ???

dla kogo to jest ??? no bo chyba nie dla ciebie mądralo ??? hahahahahhaha


BUJAJ SIĘ WIEŚNIAKU

hehe ...od wieśniaków wyzywa bo w powiecie siedzi pusta głowa
jak sobie wypracuje nadgodziny to będzie miał zapłacone ( być może o ile szef solidny )
a jak jesteś taki mądrala to co ze zjazdem do polski . tego nie ma w kontrakcie czyli jak sobie wyjedzie to szef zwolni go dyscyplinarnie za nie stwienie się do pracy

wyjazdy tutaj nie mają nic wspólnego z nadgodzinami

przez ten okres 4 tygodni tyle ile wypracuje gość godzin tyle ma mieć zapłacone -- kręcisz się już jak tampon bo nie wiesz czym mnie zaskoczyć

jeśli zauważyłeś czytając ze zrozumieniem to napisał autor postu że sami mają sobie wypowiedzenia napisać

więc sformułowanie o uczciwości szefa/firmy jest całkowicie dalekie od prawdy

czytaj umowę/kontrakt ze zrozumieniem

jednakże obawiam się że ty na pewno nie wiesz do tej pory co podpisałeś

a sam próbujesz wcisnąć ten kit komuś innemu

najlepiej zapytaj kolegi jak by co hahahhahah

zauważyłem że jesteś strasny fachurra od nadgodzin . twój kontrakt to przewiduje tylko i wyłącznie nadgodziny . jak przychodzisz do roboty to od razu włączasz licznik 100%
ps
jak będę tłumaczył swój kontrakt to zwróce się napewno do ciebie , jak już było powiedziane ....TYLKO POWIATOWY , TYLKO TY

nie interesuj się za bardzo moimi sprawami


tylko martw się o siebie

bo błądzisz po forach i siejesz zamęt

krzywdząc samego siebie i innych

i tak oto zamiast dać - jesli jesteście pewni - jakąś odpowiedz kłócicie się między sobą.........ehhh polacy