takie małe kłopoty - Norwegia - s2

skad u Ciebie taki agresor? przeciez to nie ludzie z forum Ciebie dymaja tylko NAV ?..

GienekR napisał:
... przeciez to nie ludzie z forum Ciebie dymaja tylko NAV ?..
To NIE NAV JEGO DYMA , TYLKO ON SAM SIEBIE DYMA I TYLE ... Narcyz zapatrzony w Swoją DUPĘ ...
Jest podobno w Norge SZEŚĆ lat i do dzisiaj nie wie ,że w urzędach składa się stosowne pisma odwoławcze /klage/ , a nie drze się RYJA , na pracowników . Ponieważ Po nich to spływa ,
jak po skale deszcz .
Ponadto , by się skutecznie odwołać -/na piśmie oczywiście za pokwitowaniem na kopi /-to najpierw trzeba wpłacić stosowną sporną kwotę . Inaczej odwołanie nie ma mocy prawnej.
Tylko to trzeba spokojnie czytać odnośne pisma , a nie grać klauna , bo urząd to nie cyrk .

Gwoli informacji. Wyslalem temu panu swoj nr do pracy oraz prywatny i zaoferowalem pomoc. Zobaczymy, czy sie odezwie.

Veileder napisał:
Gwoli informacji. Wyslalem temu panu swoj nr do pracy oraz prywatny i zaoferowalem pomoc. Zobaczymy, czy sie odezwie.
I to MOIM zdaniem był błąd , bo oznacza li tylko , iż uważasz się za winnego , głupoty jaką dokonał Gość w urzędzie i na Tym Forum..../możesz mieć jeszcze przez Niego kłopoty.../
niemniej każdy robi co uważa za słuszne ....
Dla mnie ten Gość , poprzez Swoją wypowiedź już nie istnieje ...
Z RAKIEM TRZEBA KRÓTKO , WYCIĄĆ I DO ŚMIETNIKA...!

Gabrielu, nie uwazam sie za winnego. Nie podoba mi sie tez forma wypowiedzi tego pana. Tym nie mniej: jezeli moge, chcialbym pomoc, o ile na wstepie nie bede wyzwany od k...ow.

ZimnyDrań napisał:
NAV przysłał mi pismo o zwrot "rodzinnego", zaczęło się od jakiejś tam kwoty suma summarum nic wielkiego , poszedłem do nich wyjaśnić sytuacje i niejaki ODDMAR NYRNES (NAV LILLEHAMER) NIE MIAŁ ANI CZASU ANI OCHOTY POROZMAWIAĆ z moją skromną osobą, zostawiłem mu namiary na mnie telefon adres e-mail. Po okołu pół roku dostałem pismo z nakazem zwrotu 60tyś. koron. W NAV-ie byłem dwa razy zaraz po pierwszym piśmie ale szanowny norek nie miał czasu ani ochoty rozmawiać ze mną. Mam takie małe pytanie
-czy dalej mam czuć się jako ten huj z polski który jest tylko od jebania na tych paralityków?
-czy kiedykolwiek któryś z tych zajebistych norwegów zacznie traktować mnie jak człowieka?
-czy i kiedy zapłaci mi za nadgodziny dojazdy i kurwa całą resztę tego gówna?
Serdecznie pozdrawiam pana ODDMAR NYRNES i panią polkę w ww. urzędzie!!!


skromny....Fajny masz Nick i to co napisaleś to prawda,jeśli chodzi o Norków!!!Dlatego wróciliśmy ,już do Polski,bo nie mam zamiaru patrzeć,jak mój mąż-robi Norkowi kasiorę....a On śmiał się w gębę i udawał BOSSA!!!Dzieki mojemu mezowi (pracowali tylko we dwoje 5-lat)stanął na nogi-bo Polak potrafi-nie tylko sie nachlać,ale i zapierd...a zatrudniajac Norka-długo tak nie pociągnie....może trochę zboczyłam z tematu,ale odniosłam się do tych paralityków i się przy tym nieżle ubawiłam!!!Nie daj się!!!!!Pozdrawiam

Sadzac po poziomie intelektualnym twojej wypowiedzi, w Polsce tez nie mzoesz miec zbyt dobrego stanowiska (robilas w Norwegii w ogole cos?), Wszedzie zdarzaja sie niedociagniencia, ale ja nie nie zaczynam wypowiedzi od k... i ...k. Sorry, ale smierdzi mi to marginesem.

Co Ty wiesz o poziomie intelektualnym?przecież Ty nawet ze zrozumieniem czytania postu masz problem-no właśnie-tu mi smierdzi marginesem!AHHAHAHAHAHAHA-i nie do Ciebie to pisałam,więc Nikogo nie obrazaj!!!

kultura ...to coś czego brakuje niektórym użydkownikom Tego forum....czy tu jest wogóle jakiś moderator????????

Wiecie co? To forum czytaja tez młodzi ludzie dlatego liczcie sie ze słowami. Wszyscy jesteście przemądrzy a kłócicie sie na forum publicznym? Od tego jeżeli macie sobie cos do powiedzenia jest prywatna wiadomość. Jak emocje biora nad wami górę to poczekajcie chwile zanim cos napiszecie bo żałosne to jest. Usiadźcie za biurkiem i wysłuchajcie 100 furiantów dziennie. To tez ludzie. Miłego weekendu Wszystkim