Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Wypadek samochodowy - Norwegia

5 Postów
Marcin L
(Maly78)
Wiking
Witam
W listopadzie 2010 r mialem stłuczkę samochodowa w której byłem stroną pokrzywdzoną. Samochód niestety został na tyle uszkodzony, że nie nadał sie do jazdy i sprawca wypadku zadzwonił po Falckai samochód został odprowadzony na ich parking. Mijaja trzy miesiące i ubezpieczyciel sprawcy IF dzwoni do mnie, przeprowadza "śledztwo" jeszcze raz jak do tego doszło po czym informuje mnie, że mogę oddać samochód już na złom ponieważ oni już zrobili oględziny...wtedy ja się pytam go, kto zapłaci za parking na którym cały czas stoi samochód?!?a on na to odpowiada mi, że oni jako ubezpieczalnia ponosza koszta tylko związane ze szkodą samochodu, a to gdzie znajduje się samochód to ich nie interesuje ponieważ to ja jako właściciel jestem za niego odpowiedzialny. Czy ktoś się orientuje jak to tu rzeczywiście wygląda i czy po prostu nie chcą mnie zrobić w bambuko??ponieważ jest to starszy samochod (12lat) nie oplacalem AC tylko czesciowo podwyższone podstawowe ubezpieczenie (mini AC)btv moja ubezpieczalnia też jakby chce umyć od tego całkowicie ręce i mówi że całą odpowiedzialność za zdarzenie i szkodę przejęło IF. Proszę o pomoc i radę jeśli ktoś się orientuje w tym temacie. Z góry dziękuje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
636 Postów
Wyjadacz
Maly78 napisał:
Witam
W listopadzie 2010 r mialem stłuczkę samochodowa w której byłem stroną pokrzywdzoną. Samochód niestety został na tyle uszkodzony, że nie nadał sie do jazdy i sprawca wypadku zadzwonił po Falckai samochód został odprowadzony na ich parking. Mijaja trzy miesiące i ubezpieczyciel sprawcy IF dzwoni do mnie, przeprowadza "śledztwo" jeszcze raz jak do tego doszło po czym informuje mnie, że mogę oddać samochód już na złom ponieważ oni już zrobili oględziny...wtedy ja się pytam go, kto zapłaci za parking na którym cały czas stoi samochód?!?a on na to odpowiada mi, że oni jako ubezpieczalnia ponosza koszta tylko związane ze szkodą samochodu, a to gdzie znajduje się samochód to ich nie interesuje ponieważ to ja jako właściciel jestem za niego odpowiedzialny. Czy ktoś się orientuje jak to tu rzeczywiście wygląda i czy po prostu nie chcą mnie zrobić w bambuko??ponieważ jest to starszy samochod (12lat) nie oplacalem AC tylko czesciowo podwyższone podstawowe ubezpieczenie (mini AC)btv moja ubezpieczalnia też jakby chce umyć od tego całkowicie ręce i mówi że całą odpowiedzialność za zdarzenie i szkodę przejęło IF. Proszę o pomoc i radę jeśli ktoś się orientuje w tym temacie. Z góry dziękuje


A co Cie parking interesuje , w momecie zaistnienia szkody odpowedzialnosc przejmuje ubezpieczyciel sprawcy , czyli IF i od tego mometu oni sa wlascicielem twojego samochodu.
Tobie pewnie juz zaproponowali stosowne odszkodowanie , z ktorym mozesz sie zgodzic lub nie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Marcin L
(Maly78)
Wiking
hmmm jakby to powiedziec interesuje mnie bo przyszlo mi pismo z falcka ze za jeden dzien musze zaplacic 110 NOK, a IF powiedzialo ze oni za parking nie zaplaca. Dlatego mnie to interesuje, bo wyjdzie ze odszkodowanie wyjdzie mi tyle ile bede musial zaplacic za parking (nie dostalem jeszcze pisma z kwota odszkodowania)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:6  
Odpowiedz   Cytuj
187 Postów
Zimny Dran
(ZimnyDran1)
Stały Bywalec
Do Tropik. Chłopak napisał zapytanie i to dość sensownie więc jak nie wiesz jak mu pomóc to nie odpisuj bzdur ewentualnie naucz się czytać ze zrozumieniem.

Do Maly78. Nie wiem jak to się skończy ale nie daj się bo norki to są ch.je, uważają ze skoro jesteś z polski to zrobią z tobą co chcą. 3300KRN w plecy bo jakiś młody w IF chce zabłysnąć albo jest złośliwy bo mu jakaś nie dała. Moim skromnym zdaniem to na forum nikt Ci tu nie pomoże bo tu raczej chłopaki fizyczne (włącznie ze mną), proponuje zapytać jakiegoś normalnego norka ewentualnie adwokat, tylko czy to się opłaci? Powodzenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
1416 Postów

(Zuzu)
Maniak
gdzieś tu na stronie reklamowała się firma co załatwia sprawy związane ze szkodami komunikacyjnymi. Jak nie masz włączonych filtrów w przeglądarce to powinieneś ją widzieć.

Bo to strasznie dziwne dla mnie, jak poszkodowany może za cokolwiek płacić?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj
1635 Postów
Maniak
Maly78 napisał:
hmmm jakby to powiedziec interesuje mnie bo przyszlo mi pismo z falcka ze za jeden dzien musze zaplacic 110 NOK, a IF powiedzialo ze oni za parking nie zaplaca. Dlatego mnie to interesuje, bo wyjdzie ze odszkodowanie wyjdzie mi tyle ile bede musial zaplacic za parking (nie dostalem jeszcze pisma z kwota odszkodowania)


Mialem kiedys podobna sytuacje, skonczylo sie tak, ze ubezpieczalnia nie zaplacila za parking, bo jak mi powiedzieli, trzeba bylo sobie auto zabrac pod dom.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(sailor)
Wiking
tropik napisał:
Maly78 napisał:
Witam
W listopadzie 2010 r mialem stłuczkę samochodowa w której byłem stroną pokrzywdzoną. Samochód niestety został na tyle uszkodzony, że nie nadał sie do jazdy i sprawca wypadku zadzwonił po Falckai samochód został odprowadzony na ich parking. Mijaja trzy miesiące i ubezpieczyciel sprawcy IF dzwoni do mnie, przeprowadza "śledztwo" jeszcze raz jak do tego doszło po czym informuje mnie, że mogę oddać samochód już na złom ponieważ oni już zrobili oględziny...wtedy ja się pytam go, kto zapłaci za parking na którym cały czas stoi samochód?!?a on na to odpowiada mi, że oni jako ubezpieczalnia ponosza koszta tylko związane ze szkodą samochodu, a to gdzie znajduje się samochód to ich nie interesuje ponieważ to ja jako właściciel jestem za niego odpowiedzialny. Czy ktoś się orientuje jak to tu rzeczywiście wygląda i czy po prostu nie chcą mnie zrobić w bambuko??ponieważ jest to starszy samochod (12lat) nie oplacalem AC tylko czesciowo podwyższone podstawowe ubezpieczenie (mini AC)btv moja ubezpieczalnia też jakby chce umyć od tego całkowicie ręce i mówi że całą odpowiedzialność za zdarzenie i szkodę przejęło IF. Proszę o pomoc i radę jeśli ktoś się orientuje w tym temacie. Z góry dziękuje


A co Cie parking interesuje , w momecie zaistnienia szkody odpowedzialnosc przejmuje ubezpieczyciel sprawcy , czyli IF i od tego mometu oni sa wlascicielem twojego samochodu.
Tobie pewnie juz zaproponowali stosowne odszkodowanie , z ktorym mozesz sie zgodzic lub nie.


@TROPIK:W razie zaistnienia szkody, WLASCICIELEM pojazdu staje sie spolka ubezpieczeniowa??? Co ty bredzisz?

@MALY: Niech ktos ci przetlumaczy warunki umowy (moge ci pomoc), ale na zdrowy rozsadek nie wygrasz sprawy, skoro postoj na platnym parkingu FALCKA nie byl wymagany/narzucony ci przez spolke ubezpieczeniowa.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
BiZi napisał:
Mialem kiedys podobna sytuacje, skonczylo sie tak, ze ubezpieczalnia nie zaplacila za parking, bo jak mi powiedzieli, trzeba bylo sobie auto zabrac pod dom.

... i dokladnie tak to sie odbywa, chyba, ze jestes zrzeszony w NAF, lub jakims innym automobilklubie i oplacasz skladki, z ktorych pokrywa sie to, czego nie pokrywa ubezpieczalnia.. Tu jednak takze(!) trzeba przeczytac umowe..
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
636 Postów
Wyjadacz
sailor napisał:
tropik napisał:
Maly78 napisał:
Witam
W listopadzie 2010 r mialem stłuczkę samochodowa w której byłem stroną pokrzywdzoną. Samochód niestety został na tyle uszkodzony, że nie nadał sie do jazdy i sprawca wypadku zadzwonił po Falckai samochód został odprowadzony na ich parking. Mijaja trzy miesiące i ubezpieczyciel sprawcy IF dzwoni do mnie, przeprowadza "śledztwo" jeszcze raz jak do tego doszło po czym informuje mnie, że mogę oddać samochód już na złom ponieważ oni już zrobili oględziny...wtedy ja się pytam go, kto zapłaci za parking na którym cały czas stoi samochód?!?a on na to odpowiada mi, że oni jako ubezpieczalnia ponosza koszta tylko związane ze szkodą samochodu, a to gdzie znajduje się samochód to ich nie interesuje ponieważ to ja jako właściciel jestem za niego odpowiedzialny. Czy ktoś się orientuje jak to tu rzeczywiście wygląda i czy po prostu nie chcą mnie zrobić w bambuko??ponieważ jest to starszy samochod (12lat) nie oplacalem AC tylko czesciowo podwyższone podstawowe ubezpieczenie (mini AC)btv moja ubezpieczalnia też jakby chce umyć od tego całkowicie ręce i mówi że całą odpowiedzialność za zdarzenie i szkodę przejęło IF. Proszę o pomoc i radę jeśli ktoś się orientuje w tym temacie. Z góry dziękuje


A co Cie parking interesuje , w momecie zaistnienia szkody odpowedzialnosc przejmuje ubezpieczyciel sprawcy , czyli IF i od tego mometu oni sa wlascicielem twojego samochodu.
Tobie pewnie juz zaproponowali stosowne odszkodowanie , z ktorym mozesz sie zgodzic lub nie.


@TROPIK:W razie zaistnienia szkody, WLASCICIELEM pojazdu staje sie spolka ubezpieczeniowa??? Co ty bredzisz?

@MALY: Niech ktos ci przetlumaczy warunki umowy (moge ci pomoc), ale na zdrowy rozsadek nie wygrasz sprawy, skoro postoj na platnym parkingu FALCKA nie byl wymagany/narzucony ci przez spolke ubezpieczeniowa.


Nic nie bredze, bo jesli nie byl sprawca to cala odpowiedzialnosc ponosi ubezpieczyciel sprawcy.
A jesli samochod zostal zlomowany , decyzja ubezpieczyciela sprawcy to i cala reszte oni pokrywaja , lacznie z odszkodowaniem za twoj samochod .
A jesli by nie byl zlomowany to by musieli usunac szkody i cala reszte kosztow.
No chyba ze cos przekrecil i nagle okazalo sie ze byl wspolsprawca, to juz jest sliska sprawa.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Marcin L
(Maly78)
Wiking
no wlasnie definitywnie sprawca byl norek, po pierwsze nie kazdy ma miejsce zeby trzymac auto nie nadajace sie do uzytku pod domem, po drugie nasza ubezpieczalnia dzwonila do IF i informowala ich ze auto stoi na parkingu i my niewiemy co z nim robic, a oni ze sprawa w toku. heh 3 miesiace czekania az oni laskawie sie dodzwonili i powiadomili ze raport zostal przez nich sporzadzony i ze za pare dni przyjda papiery, a za parking oni nie zaplaca.
jeden norek mowil mi ze powinnni pokryc koszty parkingu a nawet wynajmu innego samochodu jesli potrzebuje takiego do pracy. Wiec chyba trzeba bedzie zasiegnac porady prawnej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok