Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Szkoły języka norweskiego . - Norwegia

Czytali temat:
Mar Pep Krzysiek Urbański Edward Edwardsson (830 niezalogowanych)
150 Postów
Witam , mam pytanko odnosnie szkol j. norweskiego w Buskerud , Drammen i okolice , słyszalam ze sa szkoly w ktorych mozna rozpoczac nauke jezyka ( nie chodzi mi o kursy ) szkoly dla uchodzcow do ktorych podobno odplatnie rowniez mozna sie zapisac , nie wiem ile wtym prawdy , jesli zna ktos jakies linki lub adresy szkol to prosze o odpowiedz , moze ktos orientuje sie bardziej w temacie ... pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Pewnie chodzi o kursy/szkoły dzienne, ok.5 godzin dziennie, przed południem. Owszem są, dla emigrantów darmowe, a dla nas Polaków i innych ludzi z Unii Europejskiej są one płatne. W Hokksund taki kurs kosztuje 26 tys za rok szkolny.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Ja chodziłam krótko na taki kurs, byłam tam jedyną osobą płacącą pełną kwotę (reszta uczestników dostawała za dzień nauki 300 nok). W sumie system nauki jest OK, tylko tempo powolne, bo reszta uczestników nie ma presji czasu i pieniędzy, niektórzy z uczniów chodzili tam drugi lub trzeci rok. Dla mnie było to dużo za drogo, bo płacić musisz, a pracować wtedy już razie nie dasz rady...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Fiona66)
Wiking
Teraz beda placic, to i beda sie spieszyc i przykladac Wielkie oburzenie wywola wiadomosc, ze koniec z darmowymi szkolami dla przybylych do 2005 roku, bo szkoly panstwowe sa na skraju bankructwa. I slusznie. 5 lat to mozna sie niezle wyksztalcic za darmo, a Polacy (ci po 2006) nie mieli nawet 5 minut kursu za darmo.
Reporter zapytal jedna z mlodych kobiet,muzulmanke, na kursie norweskiego(Rosenhof) co ona o tym mysli, a ona pieknym norweskim, ze "ona nie wie co teraz pocznie" - prawie sie rozplakalam No coz, z takim poziomem jezyka, to praca sie dla niej znajadzie i po prostu zaplaci za kurs. Na ostatnim kursie, w mojej grupie, na okolo 20 osob tylko 2 osoby placace za kurs. Nie dziwie sie, ze szkoly alarmuja
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Mi się ze dwa razy zdarzyło, że ktoś- Norweg jakiś czas temu zarzucił mi, że wszyscy emigranci mówią po norwesku, a my Polacy mamy straszne trudności z nauką tego języka i co w takim razie z nami jest nie tak... bo przecież są szkoły, kursy... Jak powiedziałam ile musimy za to płacić jednocześnie pracując i wychowując dzieci oraz, że reszta ma kurs za darmo lub dostaje pieniądze za uczęszczanie, to te osoby zrobiły WIELKIE oczy ze zdziwienia, bo nie miały pojęcia, że te kursy w ogóle cokolwiek kosztują
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(do4)
Wiking
no właśnie ,jak to jest ,przebywam tu prawie 3 lata i ledwo znam podstawy ,w pracy jak to w pracy a szczególnie między Polakami nie ma sposobności załapać norweskiego , dobrze że wcześniej poduczyłem się trochę angielskiego i jednak jak na razie mi to wystarcza ,
ale jeśli ktoś słyszał o jakiejś bezpłatnej nauce to ja się piszę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
352 Posty
Katarzyna Jakubowska
(Katarzyna)
Stały Bywalec
Hej dziewczyny,

Od dwóch tygodni chodzę też na dzienny kurs (13h tygodniowo). Jest nas dwie Polki, płacące za niego. Pozostała część grupy - azylanci, a więc darmowa nauka. Niestety potwierdzam tempo nauki. Ja od września, a więc miesiąc po przyjeździe do NO, chodzę na staż do szkoły. Pomagam w nauce norweskiego, matematyki, angielskim dzieciom (to mottakskole), jednocześnie sama czerpiąc ile się da z przebywania na co dzień z Norwegami. Gdyby nie to, efekt kursu byłby pewnie marniejszy, bo tempo dostosowane jest pod najsłabszych...Nie mniej zakuwam w domu do upadłego i 30 maja podchodzę do B1, bo nauczycielka twierdzi, że wiedza do tego jest...
Boli mnie jak patrzę jaki stosunek mają koleżanki i koledzyz Tajlandii, Maroka czy Etiopii czy Turcji Siedzą cichutko, niewiele konwersując, no to tym tempem to powinno mi się odechcieć chodzić na ten kurs...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Kamil Sidorczuk
(endi6)
Wiking
gama28 napisał:
Mi się ze dwa razy zdarzyło, że ktoś- Norweg jakiś czas temu zarzucił mi, że wszyscy emigranci mówią po norwesku, a my Polacy mamy straszne trudności z nauką tego języka i co w takim razie z nami jest nie tak... bo przecież są szkoły, kursy... Jak powiedziałam ile musimy za to płacić jednocześnie pracując i wychowując dzieci oraz, że reszta ma kurs za darmo lub dostaje pieniądze za uczęszczanie, to te osoby zrobiły WIELKIE oczy ze zdziwienia, bo nie miały pojęcia, że te kursy w ogóle cokolwiek kosztują

Miałem sporo podobnych sytuacji . Nawet takie że usłyszałem prosto w twarz że jestem polakiem w NORWEGI to mam rozmawiać po norwesku bo język angielski nie jest językiem urzędowym. Na co dzień przebywam między norwegami , i wiele razy padało pytanie dlaczego nie pójdę na kurs . Odpowiedź prosta koszta , a jak ktoś usłyszał ceny to kopara opadała. I dalsze rozmowy przeciez sa i darmowe kursy itp . Są ale w większości nie dla polaków . A to że "muslimi" mają większe prawa tutaj w norwegii ja rodowici norwedzy to normalność, i norwedzy zaczynają to widzieć, ale nic nie robią z tym .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
771 Postów
Iza _
(yzia)
Wyjadacz
ja chodze teraz na kurs za ktory oczywiscie wiekszosc nie placi, wole sie nie pytac bo pewnie sie okaze ze tylko ja.jest tez jedna Polka, ktora jest tutaj na zasadzie laczenia rodzin i ona tez nie placi. nie jest az tak drogi bo kosztuje 10,5 tys za 6 miesiecy. 2 razy w tyg po 4 godz lekcyjne.ksiazki za darmo,kserowki. tempo ujdzie, bo i tak po pracy nie mam sily sie koncentrowac.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok