czytam - czytam-rozumie ze rece ci juz opadaja-ale mi opadaja jak to czytam-cos mi nie gra-jestem tam pracuje -mam mase znajomych wsrod norwegow-sa prosci-zyczliwi-bardzo pomocni-moze zle trafiales-moze-poprostu zle pokierowales swoimi probami znalezienia prcy-nigdzie nie jest lekko-ale wszedzie trzeba miec jakies uprawnienia-byc przygotowanym-zeby gdziekolwiek pracowac trzeba zal pozwolenie na prace i pobyt-urzad skarbowy-pesel-kursy-hms-badania-no a jezyk -chociaz komunikatywny-i nie angielski-tylko norweski-to sa podstawy-nigdzie nie ma kraju-gdzie trzeka sie na ludzi i blaga zeby pracowali-niestety