Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia promocjina S1 i EKUZ

Zamów teraz

Czytali temat:
Martyna ..... kgmleko szulek360 Karol NieWażne ;) Krystian S (11149 niezalogowanych)
1 Post

(Luba)
Wiking
A ja sobię wchodzę na wątek po chwilowej nieobecności i co widzę? Zamiast dobrych rad dla chłopaków "poszukujących" trwa rozgrywaka z panem kontrowersyjnym inaczej...Ja np byłam dzisiaj w Teatrze Ludowym, jakos tam dotarłam (Bad Harry - to Cie nie zwalnia z cwiczenia tańców, bo sam sie chwaliłes, że chcesz) i obejrzałam dobra sztukę. W roli głównej trzech facetów w różnych scenkach rodzajowych. Generalnie, mega spektakl. "Wszystko o mężczyznach". Dużo by o tym gadac, ale ciśnie sie na język jeden wniosek. Bez kobiet faceci za dobrze nie funkcjonują, bez nich na pewno nie powstałaby taka sztuka, nie byłoby inspiracji...w szerokim tego słowa znaczeniu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(KsiezniczkaDaga)
Wiking
Harry pytał co zrobić żeby go kobieta dostrzegła mogę napisać opierając się tylko o mój przypadek iz czym bardziej pan sie narzuca tym bardziej zaczynam go niedostrzegac

Najbardziej na mnie działają mężczyźni kulturalni wiec jakieś tam ,,rzucanie mięsem,, od razu dyskwalifikuje gościa .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Luba)
Wiking
KsiezniczkaDaga napisał:
Harry pytał co zrobić żeby go kobieta dostrzegła mogę napisać opierając się tylko o mój przypadek iz czym bardziej pan sie narzuca tym bardziej zaczynam go niedostrzegac

Najbardziej na mnie działają mężczyźni kulturalni wiec jakieś tam ,,rzucanie mięsem,, od razu dyskwalifikuje gościa .


Byleby to nie była kultura przez takie wielkie, wielgaśne K, bo jak ktoś przesadza, to zamienia sie to w parodię. Spotkałam na swojej drodze takich zbyt...jakos nie czułam się do końca w ich towarzystwie do końca wyluzowana, bo chociaż podstawy savoir vivre'a znam (tak myślę), to nie wiedziałam na jakie żarty moge sobie pozwolic (i nie była to sytuacja bussinessowa). Przyciężkawe to było i pewnie jeszcze wiele tego na mej drodze, bo jak sie ktoś sili na siłe, a nie ma tego we krwi, to i tak słoma z butów - prędzej czy pózniej sie wyłania. A jak ktoś jest dobrze wychowany i ma cos do powiedzenia, to sie zawsze ze mna ognistej napił, a potem w ramach wczesniejszych ustalen, albo odprowadzał, albo dał sie odprowadzic...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Pawel P.
(tumtum)
Wiking
heh... to ja wyskocze ni z gruszki ni z pietruszki..bo w sumie temacik ciekawy...wiec wtrace swoje 3 grosze...
ne bede sie komentowal Waszych wypowiedzi...hmmm bo jak zauwazylem i o ile mnie wzrok nie myli jest przeszlo 20 stron...wiec prosze Was o wyrozumialosc...bo i lata nie te i wzrok szwankuje...
wiec przejde do sedna sprawy... jak to jest z Wami (slowa moje kieruje oczywiscie do kobiet)
z jednej strony niejednokrotnie spotykam sie z opinniami,ze faceci to gbury...istoty pozbawione uczuc...nieczuli ,niezaradni,egoisci,pijacy...itd...
...ze szukacie faceta delikatnego,czulego,milego,potrafiacego sluchac... nie tylko kochanka ale i przyjaciela...czlowieka zaradnego...taktownego...z poczuciem humoru
wszystko pieknie fajnie... tak jest w teorii a gdy przychodzi do przelozenia wyzej wymienionych cech na zycie codzienne...co sie okazuje...ze jest odwrotnie...kobiety glownie pociagaja faceci typu macho... niekoniecznie z dobrze rozwinietym intelektem...daleki oczywiscie jestem od osadzania...dlatego tez troszke generalizuje
ale zazwyczaj jest tak ze ci ciepli czuli mili ...stoja na uboczu a raczej sa odstawiani na boczny tor
heheh wiec tak podsumowujac..pytanie proste w zasadzie banalne... jaki powinien byc Wasz ideal partnera...

przepraszam za specyficzny sposob wyrazania swoich mysli
przepraszam za bledy ortograficzne interpunkcyjne i stylistyczne... po prostu nie zwyklem poprawiac
serdecznie pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(bad harry)
Wiking
Teatrze Ludowym, jakos tam dotarłam (Bad Harry - to Cie nie zwalnia z cwiczenia tańców, bo sam sie chwaliłes, że chcesz) i obejrzałam dobra sztukę.

luba , ćwicze wytrwale . chałupa się trzęsie
takiej sztuki to jeszcze nie widziałaś
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
tum tum napisał:
heh... to ja wyskocze ni z gruszki ni z pietruszki..bo w sumie temacik ciekawy...wiec wtrace swoje 3 grosze...
ne bede sie komentowal Waszych wypowiedzi...hmmm bo jak zauwazylem i o ile mnie wzrok nie myli jest przeszlo 20 stron...wiec prosze Was o wyrozumialosc...bo i lata nie te i wzrok szwankuje...
wiec przejde do sedna sprawy... jak to jest z Wami (slowa moje kieruje oczywiscie do kobiet)
z jednej strony niejednokrotnie spotykam sie z opinniami,ze faceci to gbury...istoty pozbawione uczuc...nieczuli ,niezaradni,egoisci,pijacy...itd...
...ze szukacie faceta delikatnego,czulego,milego,potrafiacego sluchac... nie tylko kochanka ale i przyjaciela...czlowieka zaradnego...taktownego...z poczuciem humoru
wszystko pieknie fajnie... tak jest w teorii a gdy przychodzi do przelozenia wyzej wymienionych cech na zycie codzienne...co sie okazuje...ze jest odwrotnie...kobiety glownie pociagaja faceci typu macho... niekoniecznie z dobrze rozwinietym intelektem...daleki oczywiscie jestem od osadzania...dlatego tez troszke generalizuje
ale zazwyczaj jest tak ze ci ciepli czuli mili ...stoja na uboczu a raczej sa odstawiani na boczny tor
heheh wiec tak podsumowujac..pytanie proste w zasadzie banalne... jaki powinien byc Wasz ideal partnera...

przepraszam za specyficzny sposob wyrazania swoich mysli
przepraszam za bledy ortograficzne interpunkcyjne i stylistyczne... po prostu nie zwyklem poprawiac
serdecznie pozdrawiam


Trochę szkoda, e nie czytałeś tych 20 stron, bo do ciekawe były
Z moich doświadczeń wynika, a jestem żoną po raz drugi, że facet idealny powinien mieć coś z mojego pierwszego męża, spokojnego romantyka, z którym można było zrobić co się chce i coś z mojego drugiego męża, chodzącego testosteronu. Z doświadczenia wiem, że ani jeden, ani drugi w życiu się nie sprawdził Pownien być miks przepraszam, że tak to spłycam teraz, to taka kwintesencja, bo nie mam teraz czasu pisać, obowiązki wzywają.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(KsiezniczkaDaga)
Wiking
Luba napisał:
KsiezniczkaDaga napisał:
Harry pytał co zrobić żeby go kobieta dostrzegła mogę napisać opierając się tylko o mój przypadek iz czym bardziej pan sie narzuca tym bardziej zaczynam go niedostrzegac

Najbardziej na mnie działają mężczyźni kulturalni wiec jakieś tam ,,rzucanie mięsem,, od razu dyskwalifikuje gościa .


Byleby to nie była kultura przez takie wielkie, wielgaśne K, bo jak ktoś przesadza, to zamienia sie to w parodię. Spotkałam na swojej drodze takich zbyt...jakos nie czułam się do końca w ich towarzystwie do końca wyluzowana, bo chociaż podstawy savoir vivre'a znam (tak myślę), to nie wiedziałam na jakie żarty moge sobie pozwolic (i nie była to sytuacja bussinessowa). Przyciężkawe to było i pewnie jeszcze wiele tego na mej drodze, bo jak sie ktoś sili na siłe, a nie ma tego we krwi, to i tak słoma z butów - prędzej czy pózniej sie wyłania. A jak ktoś jest dobrze wychowany i ma cos do powiedzenia, to sie zawsze ze mna ognistej napił, a potem w ramach wczesniejszych ustalen, albo odprowadzał, albo dał sie odprowadzic...


Racja Luba taki facet ę i ą to nie to ,mi chodziło o to żeby miał takie podstawy kultury ,żeby nie było od razu widać ze pracuje na ,,budowie,, nawet gdyby pracował.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Fiona66)
Wiking
KsiezniczkaDaga napisał:
Luba napisał:
KsiezniczkaDaga napisał:
Harry pytał co zrobić żeby go kobieta dostrzegła mogę napisać opierając się tylko o mój przypadek iz czym bardziej pan sie narzuca tym bardziej zaczynam go niedostrzegac

Najbardziej na mnie działają mężczyźni kulturalni wiec jakieś tam ,,rzucanie mięsem,, od razu dyskwalifikuje gościa .


Byleby to nie była kultura przez takie wielkie, wielgaśne K, bo jak ktoś przesadza, to zamienia sie to w parodię. Spotkałam na swojej drodze takich zbyt...jakos nie czułam się do końca w ich towarzystwie do końca wyluzowana, bo chociaż podstawy savoir vivre'a znam (tak myślę), to nie wiedziałam na jakie żarty moge sobie pozwolic (i nie była to sytuacja bussinessowa). Przyciężkawe to było i pewnie jeszcze wiele tego na mej drodze, bo jak sie ktoś sili na siłe, a nie ma tego we krwi, to i tak słoma z butów - prędzej czy pózniej sie wyłania. A jak ktoś jest dobrze wychowany i ma cos do powiedzenia, to sie zawsze ze mna ognistej napił, a potem w ramach wczesniejszych ustalen, albo odprowadzał, albo dał sie odprowadzic...


Racja Luba taki facet ę i ą to nie to ,mi chodziło o to żeby miał takie podstawy kultury ,żeby nie było od razu widać ze pracuje na ,,budowie,, nawet gdyby pracował.


he ?

chyba jeszcze bardziej nie rozumiem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2840 Postów
iksiński igrek
(retier1)
Maniak
tum tum napisał:
heh... to ja wyskocze ni z gruszki ni z pietruszki..bo w sumie temacik ciekawy...wiec wtrace swoje 3 grosze...
ne bede sie komentowal Waszych wypowiedzi...hmmm bo jak zauwazylem i o ile mnie wzrok nie myli jest przeszlo 20 stron...wiec prosze Was o wyrozumialosc...bo i lata nie te i wzrok szwankuje...
wiec przejde do sedna sprawy... jak to jest z Wami (slowa moje kieruje oczywiscie do kobiet)
z jednej strony niejednokrotnie spotykam sie z opinniami,ze faceci to gbury...istoty pozbawione uczuc...nieczuli ,niezaradni,egoisci,pijacy...itd...
...ze szukacie faceta delikatnego,czulego,milego,potrafiacego sluchac... nie tylko kochanka ale i przyjaciela...czlowieka zaradnego...taktownego...z poczuciem humoru
wszystko pieknie fajnie... tak jest w teorii a gdy przychodzi do przelozenia wyzej wymienionych cech na zycie codzienne...co sie okazuje...ze jest odwrotnie...kobiety glownie pociagaja faceci typu macho... niekoniecznie z dobrze rozwinietym intelektem...daleki oczywiscie jestem od osadzania...dlatego tez troszke generalizuje
ale zazwyczaj jest tak ze ci ciepli czuli mili ...stoja na uboczu a raczej sa odstawiani na boczny tor
heheh wiec tak podsumowujac..pytanie proste w zasadzie banalne... jaki powinien byc Wasz ideal partnera...

przepraszam za specyficzny sposob wyrazania swoich mysli
przepraszam za bledy ortograficzne interpunkcyjne i stylistyczne... po prostu nie zwyklem poprawiac
serdecznie pozdrawiam


To że kobieta zmienną jest to już pewnie wiesz. Nie dość że zmienna,to jeszcze kapryśną potrafi być.A co gorsza , lubi to bardzo No i najlepiej jakbyś o nią walczył całe życie Tylko że mało która potrafi nas do tego mobilizować przez czas trwania związku Wiadomo że to powinno działać w obie strony,a z tym jest już gorzej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(KsiezniczkaDaga)
Wiking
Fiona66 napisał:


chyba jeszcze bardziej nie rozumiem


Czego dokładnie nie rozumiesz w mojej wypowiedzi Fiono?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok