Pomieszczenie socjalne - Norwegia - s2

bojfraoszlo napisał:
Riggi
...jak niby jest oszukiwany???
..przeczytaj ty i daro jeszcze raz co napisałem na poczatku..to była czysta szydera....sofa i minibarek,tak zmieniono prawo specjalnie dla obcokrajowcőw ..bihuhzhuhHua

wiem doskonale ze jaja sobie robiles z tym barkiem itp ale gosc wedlug tego co lovdata pisze powinien miec zapewnione warunki do przerwy czyli cieple miejsce, nie musza byc sofy czy bilard . Ja tez jak trafialem na jakis projekt i nie bylo baraku zeby cos zjesc i musialem wcinac w koparce to przerwe pisalem do czasu pracu a jak cos fikal mi bas co podpisywal timeliste to pokazywalem mu to co temu chlopowi wyslalem i temat byl zalatwiony bo i tak bylem w zwiazkach. N budowach trzeba walczyc o swoje bo wszyscy tylko czekaja zeby cie w chuja zrobic

...wyobraz sobie taka sytuacje ze dany pracownik codziennie jest na 2,3 projektach ..wszystkie to domy prywatne...hmm ..gdzie powinno być jego ustawowe pomieszczenie socjalne?????

...ogolnie sytuacja dotyczy przede wszystkim projektów takich jak....biurowce,renowacje fasad,budowa od podstaw budynkow, remonty osiedli,itd ,etc...a mianowicie miejsca w których pracuje wielu pracownikow i brak jest dostępu do toalety i faktycznie nie ma gdzie nawet usiasdz...wtedy podstawiane sa tzw.baraki,budy socjalne...

bojfraoszlo napisał:
...wyobraz sobie taka sytuacje ze dany pracownik codziennie jest na 2,3 projektach ..wszystkie to domy prywatne...hmm ..gdzie powinno być jego ustawowe pomieszczenie socjalne?????

W takim przypadku dopisujesz sobie przerwe do czasu pracy. Jest duzo takich zawodow co tak maja ale chyba wiesz dobrze co znaczy Dura lex sed lex. Ja bym poszedl na wojne z taka firma jak lovdata pisze mi ze tak powinienem miec. Przeciez kazdemu nalezy sie odpowiednie miejsce zeby zjadl posilek. Moza sie przeciez dogadac z szefem jak nie chce wliczac przerwy do czasu pracy to niech zapewni cos wzamian a ten jegomosc czego tyczy sie ten post musi jesc swoje'sniadanie' obok pedzli, plyt i innych mat.bud bez chodzby farelki bo szef ma to w dupie.

Boju mieszkamy w norwegii i zyjemy na ich zasadach wiec dlaczego mamy byc gorzej traktowani ??

Riggman napisał:
bojfraoszlo napisał:
...wyobraz sobie taka sytuacje ze dany pracownik codziennie jest na 2,3 projektach ..wszystkie to domy prywatne...hmm ..gdzie powinno być jego ustawowe pomieszczenie socjalne?????
W takim przypadku dopisujesz sobie przerwe do czasu pracy. Jest duzo takich zawodow co tak maja ale chyba wiesz dobrze co znaczy Dura lex sed lex. Ja bym poszedl na wojne z taka firma jak lovdata pisze mi ze tak powinienem miec. Przeciez kazdemu nalezy sie odpowiednie miejsce zeby zjadl posilek. Moza sie przeciez dogadac z szefem jak nie chce wliczac przerwy do czasu pracy to niech zapewni cos wzamian a ten jegomosc czego tyczy sie ten post musi jesc swoje\'sniadanie\' obok pedzli, plyt i innych mat.bud bez chodzby farelki bo szef ma to w dupie.
Boju mieszkamy w norwegii i zyjemy na ich zasadach wiec dlaczego mamy byc gorzej traktowani ??

...jezeli masz samochod firmowy to mozesz sobie robic przerwy non stop z powidu braku wc np....ok..jezeli nie masz auta...to mimo wszystko musisz zrobic przerwe...wylaczasz wtedy wszystkie maszyny,wlaczasz nagrzwewnice...itd...powtarzam nawet Norwedzy tak nie pracuja, bo technicznie jest to nie wykonalne.. ale tutaj maja oczywiscie auta firmowe i jada sobie na lunch..wracaja po 1 lub 2 godzinach...czyli ich szef to rozumie ...cos za cos
...Ps. tam gdzie pracuje nie ma zadnych pomieszczen socjalnych,gdyz sa to male projekty,glownie prywatne domy...przerwe robie tam gdzie jestem w danej chwili lub jade na stacje benzynowa,rowniez w aucie(podgrzewane fotele przednie,muzyka,itd...to ja decyduje gdzie i jak dlugo trwa przerwa....jezeli w danym miejscu nie ma np.wc...to jedziesz na stacje benzynowa na kawe i tak do wyczerpania zapasow...kawyyyyyyy ....

bojfraoszlo napisał:
Riggman napisał:
bojfraoszlo napisał:
...wyobraz sobie taka sytuacje ze dany pracownik codziennie jest na 2,3 projektach ..wszystkie to domy prywatne...hmm ..gdzie powinno być jego ustawowe pomieszczenie socjalne?????
W takim przypadku dopisujesz sobie przerwe do czasu pracy. Jest duzo takich zawodow co tak maja ale chyba wiesz dobrze co znaczy Dura lex sed lex. Ja bym poszedl na wojne z taka firma jak lovdata pisze mi ze tak powinienem miec. Przeciez kazdemu nalezy sie odpowiednie miejsce zeby zjadl posilek. Moza sie przeciez dogadac z szefem jak nie chce wliczac przerwy do czasu pracy to niech zapewni cos wzamian a ten jegomosc czego tyczy sie ten post musi jesc swoje\\\'sniadanie\\\' obok pedzli, plyt i innych mat.bud bez chodzby farelki bo szef ma to w dupie.
Boju mieszkamy w norwegii i zyjemy na ich zasadach wiec dlaczego mamy byc gorzej traktowani ??
...jezeli masz samochod firmowy to mozesz sobie robic przerwy non stop z powidu braku wc np....ok..jezeli nie masz auta...to mimo wszystko musisz zrobic przerwe...wylaczasz wtedy wszystkie maszyny,wlaczasz nagrzwewnice...itd...powtarzam nawet Norwedzy tak nie pracuja, bo technicznie jest to nie wykonalne.. ale tutaj maja oczywiscie auta firmowe i jada sobie na lunch..wracaja po 1 lub 2 godzinach...czyli ich szef to rozumie ...cos za cos
...Ps. tam gdzie pracuje nie ma zadnych pomieszczen socjalnych,gdyz sa to male projekty,glownie prywatne domy...przerwe robie tam gdzie jestem w danej chwili lub jade na stacje benzynowa,rowniez w aucie(podgrzewane fotele przednie,muzyka,itd...to ja decyduje gdzie i jak dlugo trwa przerwa....jezeli w danym miejscu nie ma np.wc...to jedziesz na stacje benzynowa na kawe i tak do wyczerpania zapasow...kawyyyyyyy ....

Tak tak, tak jest jak pracujesz z norami, jak masz prace np od 8-16 to zaczynasz o 9 a o 14 juz jestes w domu, szef to wie bo i tak masz gps pod maska i wszytsko jest cacy ale ten co tyczy sie post takich lukusow nie ma( prawdopodbnie bo nie rozmawia po norwesku) i szef polak cisnie bo na jego miejsce czeka 10 innych a on spanikowany gania zeby szef go nie zwolnil....tak jest w wiekszosci malych obozow koncentracyjnych i po to jest lovdata zeby w razie jak komus zylka peka to moze cos zrobic z tym

Riggman napisał:
bojfraoszlo napisał:
Riggman napisał:
bojfraoszlo napisał:
...wyobraz sobie taka sytuacje ze dany pracownik codziennie jest na 2,3 projektach ..wszystkie to domy prywatne...hmm ..gdzie powinno być jego ustawowe pomieszczenie socjalne?????
W takim przypadku dopisujesz sobie przerwe do czasu pracy. Jest duzo takich zawodow co tak maja ale chyba wiesz dobrze co znaczy Dura lex sed lex. Ja bym poszedl na wojne z taka firma jak lovdata pisze mi ze tak powinienem miec. Przeciez kazdemu nalezy sie odpowiednie miejsce zeby zjadl posilek. Moza sie przeciez dogadac z szefem jak nie chce wliczac przerwy do czasu pracy to niech zapewni cos wzamian a ten jegomosc czego tyczy sie ten post musi jesc swoje\\\\\\\'sniadanie\\\\\\\' obok pedzli, plyt i innych mat.bud bez chodzby farelki bo szef ma to w dupie.
Boju mieszkamy w norwegii i zyjemy na ich zasadach wiec dlaczego mamy byc gorzej traktowani ??
...jezeli masz samochod firmowy to mozesz sobie robic przerwy non stop z powidu braku wc np....ok..jezeli nie masz auta...to mimo wszystko musisz zrobic przerwe...wylaczasz wtedy wszystkie maszyny,wlaczasz nagrzwewnice...itd...powtarzam nawet Norwedzy tak nie pracuja, bo technicznie jest to nie wykonalne.. ale tutaj maja oczywiscie auta firmowe i jada sobie na lunch..wracaja po 1 lub 2 godzinach...czyli ich szef to rozumie ...cos za cos
...Ps. tam gdzie pracuje nie ma zadnych pomieszczen socjalnych,gdyz sa to male projekty,glownie prywatne domy...przerwe robie tam gdzie jestem w danej chwili lub jade na stacje benzynowa,rowniez w aucie(podgrzewane fotele przednie,muzyka,itd...to ja decyduje gdzie i jak dlugo trwa przerwa....jezeli w danym miejscu nie ma np.wc...to jedziesz na stacje benzynowa na kawe i tak do wyczerpania zapasow...kawyyyyyyy ....
Tak tak, tak jest jak pracujesz z norami, jak masz prace np od 8-16 to zaczynasz o 9 a o 14 juz jestes w domu, szef to wie bo i tak masz gps pod maska i wszytsko jest cacy ale ten co tyczy sie post takich lukusow nie ma( prawdopodbnie bo nie rozmawia po norwesku) i szef polak cisnie bo na jego miejsce czeka 10 innych a on spanikowany gania zeby szef go nie zwolnil....tak jest w wiekszosci malych obozow koncentracyjnych i po to jest lovdata zeby w razie jak komus zylka peka to moze cos zrobic z tym


...ja tu widze inny problem w jego firmie i nie jest to brak stolowki...wszystkie problemy znikna jak we wszystkich firmach norweskich bedzie tylko jeden pracownik z danego kraju,nigdy dwoch ,bo np. Polacy ..dwoch na tle 10Norwegow to jeszcze ok...trzech Polakow to lawina problemow...albo sie pokloca,zaczna sobie czegos zazdroscic,ale napewno przynajmniej jeden zacznie donosic na wszystkich...mocni w kupie w swojej zawisci....

bojfraoszlo napisał:
Riggman napisał:
bojfraoszlo napisał:
Riggman napisał:
bojfraoszlo napisał:
...wyobraz sobie taka sytuacje ze dany pracownik codziennie jest na 2,3 projektach ..wszystkie to domy prywatne...hmm ..gdzie powinno być jego ustawowe pomieszczenie socjalne?????
W takim przypadku dopisujesz sobie przerwe do czasu pracy. Jest duzo takich zawodow co tak maja ale chyba wiesz dobrze co znaczy Dura lex sed lex. Ja bym poszedl na wojne z taka firma jak lovdata pisze mi ze tak powinienem miec. Przeciez kazdemu nalezy sie odpowiednie miejsce zeby zjadl posilek. Moza sie przeciez dogadac z szefem jak nie chce wliczac przerwy do czasu pracy to niech zapewni cos wzamian a ten jegomosc czego tyczy sie ten post musi jesc swoje\\\\\\\\\\\\\\\'sniadanie\\\\\\\\\\\\\\\' obok pedzli, plyt i innych mat.bud bez chodzby farelki bo szef ma to w dupie.
Boju mieszkamy w norwegii i zyjemy na ich zasadach wiec dlaczego mamy byc gorzej traktowani ??
...jezeli masz samochod firmowy to mozesz sobie robic przerwy non stop z powidu braku wc np....ok..jezeli nie masz auta...to mimo wszystko musisz zrobic przerwe...wylaczasz wtedy wszystkie maszyny,wlaczasz nagrzwewnice...itd...powtarzam nawet Norwedzy tak nie pracuja, bo technicznie jest to nie wykonalne.. ale tutaj maja oczywiscie auta firmowe i jada sobie na lunch..wracaja po 1 lub 2 godzinach...czyli ich szef to rozumie ...cos za cos
...Ps. tam gdzie pracuje nie ma zadnych pomieszczen socjalnych,gdyz sa to male projekty,glownie prywatne domy...przerwe robie tam gdzie jestem w danej chwili lub jade na stacje benzynowa,rowniez w aucie(podgrzewane fotele przednie,muzyka,itd...to ja decyduje gdzie i jak dlugo trwa przerwa....jezeli w danym miejscu nie ma np.wc...to jedziesz na stacje benzynowa na kawe i tak do wyczerpania zapasow...kawyyyyyyy ....
Tak tak, tak jest jak pracujesz z norami, jak masz prace np od 8-16 to zaczynasz o 9 a o 14 juz jestes w domu, szef to wie bo i tak masz gps pod maska i wszytsko jest cacy ale ten co tyczy sie post takich lukusow nie ma( prawdopodbnie bo nie rozmawia po norwesku) i szef polak cisnie bo na jego miejsce czeka 10 innych a on spanikowany gania zeby szef go nie zwolnil....tak jest w wiekszosci malych obozow koncentracyjnych i po to jest lovdata zeby w razie jak komus zylka peka to moze cos zrobic z tym
...ja tu widze inny problem w jego firmie i nie jest to brak stolowki...wszystkie problemy znikna jak we wszystkich firmach norweskich bedzie tylko jeden pracownik z danego kraju,nigdy dwoch ,bo np. Polacy ..dwoch na tle 10Norwegow to jeszcze ok...trzech Polakow to lawina problemow...albo sie pokloca,zaczna sobie czegos zazdroscic,ale napewno przynajmniej jeden zacznie donosic na wszystkich...mocni w kupie w swojej zawisci....

szkoda ze tu nie ma na tym forum wiecej ludzi do pisania. Jestes Tym gabriel czasem wrzuci cos o jego emeryckich zapedach i koniec. Kiedys te forum mialo duzo ciekawych tematow a teraz musimy pisac o jakis perdolach

Riggman napisał:
...gabriel czasem wrzuci cos o jego emeryckich zapedach i koniec.
HALOOOooo... nie wycieraj sobie gęby Gabrielem, chcem to piszem, jednak moim zdaniem na konkretne pytania, a nie na głupie wstawki takie jak we tem tymmacie.

NADAL POSZUKUJĘ PRACY I NOCLEGU, NA TERENIE NORGE, tym razem w dowolnym miejscu.