asia - Norwegia

a ginekolodzy polscy przyjmuja w skien jakby ktos mial numer prosze odpisac

Oj chyba nie ma,a po angielsku też się nie dogadasz??Widze,że sąsiadki jesteśmy

dogadam sie ale wolala bym po polsku

a ty dlugo mieszkasz juz w ulefoss pracujesz

Dopier 3 miesiąc,nie nie pracuje,małe dziecko mam 14 miesięcy
A ty w ciąży jesteś??

chyba tak jutro ide do ginekologa a gdzie mieszkasz jestes sama

ja mieszkam tu z mezem juz 3lata maz wiecej

Jeśli się mogę wtrącić, to powiem, że tutaj z ciążą nie idzie się do ginekologa, a do lekarza rodzinnego, oczywiście zakładając, że tylko ciąża jest powodem twojej wizyty. Tutaj zawsze też robi się w domu zwykły test ciążowy, bo jest 100% wiarygodny (ten 1% błędu, który się dopuszcza dotyczy tylko tego, że test może ciąży nie wykazać, a jeśli ją wykaże, to nie ma takiej możliwości, że tej ciąży nie ma- te informacje mam od lekarza). Poza tym w moim przypadku pójście do ginekologa odbywało się zawsze przez skierowanie od lekarza rodzinnego. Muszą być konkretne wskazania, aby ci taką wizytę polecono. A jeśli jest jakieś zagrożenie, to do ginekologa możesz się dostać prawie natychmiast, ewentualnie jest taka możliwość, że w przypadku bóli lub innych problemów ciążowych zawsze możesz zgłosić się do szpitala bezpośrednio na oddział porodowy, gdzie mają obowiązek cię przebadać. Coś na ten temat wiem, bo jestem tu w Norwegii 3 raz w ciąży, jedno dziecko tutaj urodziłam.

a moze masz numer telefonu do jakiegos lekarza polskiego z skien

Nie mam, niestety. Do ciąży wracając, nie wiem, czy to twoja pierwsza, ale oni ciążę tratują tu poważniej po 11 tyg dopiero. Policz w którym jesteś, może masz czas na wizytę. Niektórzy lekarze nie chcę przyjmować przed 11 tyg, niektórzy przyjmują, ale generalnie się przyjmuje, że przed 11 tyg nie ma co iść, bo odpukać jest to czas największego ryzyka i wszystko może się zdarzyć. Kup sobie witaminy ciążowe i to tyle.