Co zrobić z oszustem który nie chce zapłacić - Norwegia

Musiałem wyjechać z Norwegi Niestety gościu dla którego pracował nie wypłacił mi kasy do dziś, chociaż bardzo obiecywał, mówił że jest uczciwy i nigdy nikogo nie wyrolował. Dla mnie jest zwykłym gnojkiem, tylko jak ustrzec innych przed tym Oszustem. Jego Pseudonim TO JUSTYN. Może to przeczytasz a może twoi znajomi również niech wiedzą jaki jesteś naprawdę A twoja żona powinna być z ciebie baaaardzo dumna.
Mam nadzieję ż ktoś się domyśli o kogo chodzi.
Wszystka działo się w OSLO
Pozdrawiam czytelników

Z umowa o prace zglosic sie na policje lub do Arbeidstilsynet

Sethur napisał:
Z umowa o prace zglosic sie na policje lub do Arbeidstilsynet
Dobre
Masz napad melancholicznej naiwnej dobroci ...
Pewnie z okazji obecnych Świąt..

JAKA UMOWA i z kim ... pewnie z duchem...? .
Pseudonimy ...anonimy... ciuciubabka ...
Dopóki Naiwni Ludzie będą GDZIEKOLWIEK pracować bez umowy ,
dopóty będą szwindle związane z wypłatami za pracę ...
Jednak jak jeden z drugim nie dostanie porządnie obuchem w łeb ,
to tak długo będą takie żałosne posty...

praca na czrno nie zawsze popłaca , pewnie zdawałeś sobie z tego sprawę wcześniej . a teraz możesz tylko na niego pomstować . a justyn będzie się z tego co najwyżej śmiał .

bad harry napisał:
praca na czrno nie zawsze popłaca , pewnie zdawałeś sobie z tego sprawę wcześniej . a teraz możesz tylko na niego pomstować . a justyn będzie się z tego co najwyżej śmiał .
ON się nie śmieje ....
ON do sprawy podchodzi poważnie i profesjonalnie .
Na miejsce jednego wycyckanego jest następny , następny,następny...
I kierat kreci się dalej bo wczasy na Bahama są drogie i ktoś tą forsę musi Mu zarobić...

Mnie tez wkurw.....iaja te patalachy co robia na czarno....za 40/100 nok na godz....sezonowcy itd.....wzruszajace historie pozniej pisza ze ktos ich wydymal bez wazeliny hahaaa i dobrze !!!!!!

No witaj Krys. Dobrze, że Twoja dziewczyna mnie nie wystawiła do wiatru nie będę opisywać na forum bo sytuacja nie jest zabawna. Tylko nie wciskaj mi znowu tych bajeczek z wypadkiem.

AskeR78 napisał:
Mnie tez wkurw.....iaja te patalachy co robia na czarno....za 40/100 nok na godz....sezonowcy itd.....wzruszajace historie pozniej pisza ze ktos ich wydymal bez wazeliny hahaaa i dobrze !!!!!!

Asker, Krys akurat nie był sezonowym pracownikiem w Norwegii.

gabriel napisał:
bad harry napisał:
praca na czrno nie zawsze popłaca , pewnie zdawałeś sobie z tego sprawę wcześniej . a teraz możesz tylko na niego pomstować . a justyn będzie się z tego co najwyżej śmiał .
ON się nie śmieje ....
ON do sprawy podchodzi poważnie i profesjonalnie .
Na miejsce jednego wycyckanego jest następny , następny,następny...
I kierat kreci się dalej bo wczasy na Bahama są drogie i ktoś tą forsę musi Mu zarobić...

kolega poszedł robić na czarno , prowadził to taki polak a płacić miał norg . na starcie wypytał innych którzy pracowali na tej budowie . okazało się że robią już trzeci miesiąc bez pieniędzy ( oczywiście na czarno ) .
pytam .....to czemu jeszcze robią ????????
odp .......bo ma im zapłacić w następnym miesiącu.........

oczywiście mój kolega kasy nie oddzyskał za te robote ( przerobił 3 tyg )

nie robiłem nigdy na czarno ( oprócz fuch ) ALE DZIWIE SIĘ LUDZKIEJ GŁUPOCIE np jak w tym przypadku

AskeR78 napisał:
Mnie tez wkurw.....iaja te patalachy co robia na czarno....za 40/100 nok na godz....sezonowcy itd.....wzruszajace historie pozniej pisza ze ktos ich wydymal bez wazeliny hahaaa i dobrze !!!!!!
A co Tobie przeszkadzają pracownicy sezonowi jeżeli pracują legalnie...!
W jakiej branży pracujesz ,że Oni wchodzą Tobie w paradę i zabierają Twoje miejsce pracy...
Chyba nie masz pojęcia co piszesz...
W Norge prawie 30% stanowisk pracy legalnej , to praca sezonowa...
Przykładem niech będą wszystkiego rodzaju przemysłowe hodowle ryb szlachetnych , plantacje krabów , małż i innych , nie ujmując nic rolnictwu ziemnemu jak zbiór chociażby truskawek...
Jeżeli jest podpisana legalna umowa i pracobiorca ma wszystkie świadczenia tak zdrowotne jak i podatkowe to stawka w tej umowie może być dowolna nawet 30Nok/t. a co dopiero 40-100Nok/t.
W Norge nie ma nigdzie zapisanej ustawowo stawki minimalnej ,/nie mylić przypadkiem ustaleń branżowych jak np.budownictwo , inne/...
NATOMIAST POPIERAM NEGACJĘ , ŻE KTOŚ ŚWIADOMIE ZGADZA SIĘ NA PRACĘ NIELEGALNĄ ...
TO już jest totalne okradanie samego siebie...
Jednak to już jest inna bajka .