Witam, mam pytanie odnosnie regulacji prawnych, zwyczajow itp dotyczacych uzytkowania - szlakow lesnych - tych szerokich sciezek prowadzacych przez lasy. Najbardziej zima, poniewaz niejeden raz zauwazylam nastepujaca sytuacje. Ide z dzieckiem pod gorke, spacerkiem, z gory z duza predkoscia zjezdza sobie narciarz i z trudem hamujac i wymijajac nas niemalze drze sie - tu sie nie chodzi. Nie zdarzylo mi sie tak raz, i nie dwa, nie mam problemu z jezykiem norweskim, wiec powiedziane zostalo to, co uslyszalam. Pytanie jak to jest, czy naprawde z pierwszym sniegiem nie wolno pieszym chodzic tymi sciezkami? Bo pan narciarz sobie zjezdza? Nigdzie nie ma zadnych oznaczen, oprocz niebieskiego znaczka z ludzikami malym i duzym, wiecie o co chodzi. Sciezki wydaje mi sie ze sa ogolno dostepne, czy ja o czyms nie wiem.
9 Lat, 3 Miesięcy temu