Zrobił demolkę w samolocie, bo film go oburzył
Do prawdziwej demolki doszło na pokładzie samolotu izraelskich linii El Al. 36-letni Izraelczyk zniszczył służący do projekcji sprzęt, zanim zdążyła zareagować obsługa. Mężczyzna wściekł się, bo uznał, że film, który wyświetlano, był „nieskromny
Obywatel Izraela – jak się później okazało mieszkaniec jednej z ultraortodoksyjnych dzielnic miasta Bet Szemesz – wywołał niemałą awanturę w samolocie lecącym z Warszawy do Tel Awiwu. Wszystko dlatego, że nie podobał mu się wyświetlany w czasie lotu film.
Z warszawskiego lotniska im. Chopina wystartował rejsowy samolot PLL LOT. Miał dotrzeć do Chicago. Nie zdążył jednak nawet opuścić polskiej przestrzeni powietrznej. Niemal natychmiast bowiem awanturę wszczął jeden z pasażerów siedzący w klasie biznesowej. Domagał się, aby razem z nim usiadł 25-letni syn, który w przeciwieństwie do ojca podróżował w klasie ekonomicznej.
Tłumaczenia personelu nie pomogły. Pyskówka skończyła się karczemną awanturą. Dlatego kapitan samolotu zdecydował się na powrót do Warszawy, a wrzeszczącym pasażerem zajęła się Straż Graniczna.
niezalezna.pl/76792-lecial-z-warszawy-do...e-bo-film-go-oburzyl
Leciał z Warszawy do Izraela. Zrobił demolkę w samolocie, bo film go oburzył Obywatel Izraela – jak się później okazało mieszkaniec jednej z ultraortodoksyjnych dzielnic miasta Bet Szemesz – wywołał niemałą awanturę w samolocie lecącym z Warszawy do Tel Awi... niezalezna.pl
Do prawdziwej demolki doszło na pokładzie samolotu izraelskich linii El Al. 36-letni Izraelczyk zniszczył służący do projekcji sprzęt, zanim zdążyła zareagować obsługa. Mężczyzna wściekł się, bo uznał, że film, który wyświetlano, był „nieskromny
Obywatel Izraela – jak się później okazało mieszkaniec jednej z ultraortodoksyjnych dzielnic miasta Bet Szemesz – wywołał niemałą awanturę w samolocie lecącym z Warszawy do Tel Awiwu. Wszystko dlatego, że nie podobał mu się wyświetlany w czasie lotu film.
Z warszawskiego lotniska im. Chopina wystartował rejsowy samolot PLL LOT. Miał dotrzeć do Chicago. Nie zdążył jednak nawet opuścić polskiej przestrzeni powietrznej. Niemal natychmiast bowiem awanturę wszczął jeden z pasażerów siedzący w klasie biznesowej. Domagał się, aby razem z nim usiadł 25-letni syn, który w przeciwieństwie do ojca podróżował w klasie ekonomicznej.
Tłumaczenia personelu nie pomogły. Pyskówka skończyła się karczemną awanturą. Dlatego kapitan samolotu zdecydował się na powrót do Warszawy, a wrzeszczącym pasażerem zajęła się Straż Graniczna.
niezalezna.pl/76792-lecial-z-warszawy-do...e-bo-film-go-oburzyl
Leciał z Warszawy do Izraela. Zrobił demolkę w samolocie, bo film go oburzył Obywatel Izraela – jak się później okazało mieszkaniec jednej z ultraortodoksyjnych dzielnic miasta Bet Szemesz – wywołał niemałą awanturę w samolocie lecącym z Warszawy do Tel Awi... niezalezna.pl