Norwegia - Norwegia

Moi Drodzy!

Chcę bardzo wyjechać do Norwegi, intensywnie uczę się j. norweskiego. Jeżeli sam poszukam pracodawcy, to czy trudności są przy zdobywaniu pozwolenia na pracę, lub ubezpieczenia? Myślałem o miastach na samej północy Norwegii, mogę podjąć żdy rodzaj pracy.

Pozdrawiam wszystkich na tej stronie bardzo ciepło i Szczęśliwego Nowego Roku!

Mirku
weź sobie do serca rady kogoś bardzo ci życzliwego
rodaka z UK
i poszukaj sobie pracy w cyrku
przemekuk napisał:
Zrób prawko kat.C i spróbuj szczęścia w Z.P.R na senatorskiej we Warszawie.to firma która wysyła ludzi do pracy w wesołych miasteczkach i cyrkach.Pieniądze nie są jakieś cudowne ale sama praca daje możliwości.Po pierwsze masz stałą pracę,po drugie zakwaterowanie i wyżywienie za darmo a po trzecie będąc na miejscu masz kilka miesiecy żeby sobie coś ogarnąć.
www.pupkazimierzawielka.pl/edc_media/med...ploads/files/zpr.pdf
Na tej stronie jest namiar na Barbarę Dawidowicz która jest właścicielem firmy.
Z góry mówię że praca do której Z.P.R skieruje to prawie obóz ale jak wspomniałem lepsze to niż nic.Zawsze można zarabiając juz grosz w NO poszukac mozliwosci zachaczenia się gdzie indziej.

Powodzenia zyczę

Jak sobie znajdziesz prace to z umowa do urzedu i dostajesz pozwolenie na pobyt i prace od razu. Przy legalnej pracy ubezpieczenie jest w standardzie.
Tyle ze za lekarza i tak musisz bulic z wlasnej kasy

jak sobie znajdzie
co jest bardzo wątpliwe, ponieważ nic nie umie
na co wskazuje chęć podjęcia każdej pracy
i do tego na północy
a przykład Gabrysia jest wyrazisty, co czeka na dalekiej północy obcego nawt dobrze znającego swój fach
czyli rady szczerego Polonusa z UK są jak najbardziej na miejscu
Mirku do cyrku

jasta102 napisał:... a przykład Gabrysia jest wyrazisty, co czeka na dalekiej północy obcego nawt dobrze znającego swój fach
---
Tu akurat Jasta , od Kawałka Dobrego Ciasta ...
Trafiłeś KULĄ W PŁOT ...
---
Fakt , że Osobiście narzekam na taki a nie Inny stan rzeczy , jaki Mnie akurat Otacza .
---
Niemniej gdybym tylko chciał , to jednak Miałbym "normalnie , Nienormalną pracę" nawet po 12 godzin na dobę , przez Bity Rok z Niedzielami Włącznie .
---
Jednak właśnie dlatego iż znam Strasznie Dobrze Mój Budowlany Fach , to Tu w Norge , ŚLIZGAM się jak Mogę ...
Jeszcze RAZ napiszę ...!
---
JA SWOJE JUŻ WYPRACOWAŁEM PRZEZ 30 LAT W POLSCE . !
---
Tu trafiłem na lukę i pracując , odpoczywam / dlatego trzymam się tej FIREMKI jak Rzep Psiego Ogona / .
---
Niemniej , faktycznie bez Konkretnego zawodu , to wielkie szambo ...
---
Bez języka Również SZAMBO ... do tego stopnia iż gdybym ,dopiero teraz pojawił się w Norge , to miałbym Naprawdę Przechlapane ... pomimo znajomości Konkretnego Fachu jaki posiadam .
---
Niemniej
Miłego Tego Nowego Roku

jasta102 napisał:
jak sobie znajdzie
co jest bardzo wątpliwe, ponieważ nic nie umie
na co wskazuje chęć podjęcia każdej pracy
i do tego na północy
a przykład Gabrysia jest wyrazisty, co czeka na dalekiej północy obcego nawt dobrze znającego swój fach
czyli rady szczerego Polonusa z UK są jak najbardziej na miejscu
Mirku do cyrku
Ani stary jeszcz bo dopiero pół siedemdziesiątki na karku,ani Polonus tylko Polak (nadal mam polskie obywatelstwo i nie zamierzam zmieniać chociaż pewnie już mógłbym się starać).
Do sedna...Czasem lepiej siedzieć cicho jak nie ma się nic mądrego do powiedzenia/napisania.
Tak doradzałem wyjazd do cyrku bo jak ktos nie ma perspektyw,potrzebuje wyjechac i szuka pracy dla pracownika niewykwalifikowanego nie majac zielonego pojecia o tym gdzie się pcha i co go czeka to czasem lepiej jechac za mniejszą kasę nie martwiąc się skąd weźmie kasę na depozyt plus czynsz na mieszkanie i na dzień dobry na wyżywienie do pierwszej wypłaty.Później pojeździ po kraju,rozejrzy się co i jak i może szukac lepszej pracy.Firma poza tym sporą częśc pensji jednak kroi (8 lat temu dałem się naciagnąć na pracę za 7500NOK na miesiąc) ale praca pewna bez depozytów,kosztów utrzymania (jak ktoś nie pije i nie pali) i pewna.

ale co tam lepiej drwić z takiego co szuka szczęścia za granicą wyzwać go do takich czy owakich i wozic się jak Król Norwegii

mąż juz 2 razy był tam w pracy wyslany z firmy pani basi owszem ponoc bylo ciezko ale mysli jechac kolejny raz

cześć mam pytanie,urodzilam tu dziecko i teraz sie dowiedzialam ze musze je zglosic na policje,choc sama nie wiem dlaczego jesli synek odrazu dostal numer personalny po urodzeniu i mam takie pytanie czy ja mam go normalnie zapisac tak jak kiedys siebie jak staralam sie o numer personalny???moze ktos cos wie na ten temat bardzo prosze o podpowiedz bo szczerze jestem co do tego zielona...dziekuje i pozdrawiam serdecznie

Musisz zglosic,zeby otworzyc dziecku teczke,na politi!

cześć Przemku tu masz racje ze to obóz pracy niedawno przyjechałem z Norwegii z cyrku ARNARDO syf ,zero prysznica tak jak nam Dawidowicz zapewniała ze będą prysznice stacjonarne żeby móc gdzieś w miarę w normalnych warunkach się wykąpać chciałem nadmienić toalety są ale nie ma papieru toaletowego jest tylko wydawany jak zaczyna się program po programie jest z powrotem chowany trzeba sobie samemu kupować ze jedzenie i spanie będzie darmowe a huja nie jest darmowe bo na odcinku naszym który miał ary szef widniało 9000 koron ta suma była potrącona za jedzenie i spanie a oprócz tej sumy potrąconej na rękę mieliśmy 8500 koron czyste złodziejstwo a pani DAWIDOWICZ tak się w piersi biła tak zarzekała ze nie będzie żadnych potrąceń ze strony firmy zero pomocy na miejscu a jeśli chodzi o majstra Heńka dworskiego to jest faja do kwadratu nie reaguje w sposób normalny jak przystało na majstra pracują tam osoby Mołdawianin i kacap którzy kupują majstrowi papierosy i wódkę żeby mieć plecy czyli lżejsza prace od leżenia.pracuje tam dwóch starych ściemniaczy Tadek i Kuba te kurwy maksymalnie ściemniają a Heniek udaje ze nic się nie stało .zero zdrowego podejścia do sprawy.POZDRAWIAM WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW I UWAŻAJCIE NA FIRMĘ PANI DAWIDOWICZ I JEJ OPOWIEŚCI KOPERKOWE NIE JEDZCIE PRZEZ TĄ FIRMĘ.