Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
W sumie teraz uświadomiłem sobie, że wszyscy, ile nas tu jest i pisze zapomnieliśmy napisać o Norwegii tego, co jest w tym kraju najwspanialsze. Bo jakiś czas tu mieszkamy i przestaliśmy to widzieć, przyjmujemy to za rzecz normalną... i zapominamy.

Najwspanialszy w Norwegii jest święty spokój.

Przyjechałem tu parę lat temu i z miejsca mnie to wręcz ogłuszyło. Nikt nie biegnie, nikt nie pędzi, nikt w panice nie rozgląda się wokół siebie, wszyscy na luzie. Najważniejsza bowiem zasada wśród Norwegów to

IKKE STRES

Czyli spokojnie, powolutku, bez paniki... Polak gdy dowie się że jego aplikacja o pracę została odrzucona wścieka się, snuje domysły, szuka winnych... Norweg idzie na ryby... Nikt nikogo nie popędza. Nikt nikogo do niczego nie zmusza... Obserwując zachowanie ludzi na ulicach masz wrażenie że jesteś w Polsce w jakimś miasteczku sanatoryjnym, a ulicami przechadzają się bez celu wyluzowani i znudzeni bezczynnością kuracjusze...

Oczywiście widać dużo osób biegających, zestresowanych, spanikowanych - takich jak statystyczny przechodzień na ulicy w Polsce. Ale to są nie tylko emigranci - to są emigranci którzy są tu od naprawdę bardzo niedawna.

I TO DOSTAJESZ OD NORWEGI OD PIERWSZEJ MINUTY POBYTU W TYM KRAJU.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj
38 Postów

(crow)
Nowicjusz
No ok
Niektorzy nie Maja czasu na to zeby cieszyc sie zyciem bo zajeci sa marudzeniem nad tym jak to im jest zle. I planuja : "Jak tylko kupie mieszkanie to juz bede szczesliwy", potem dom, potem samochod potem wiekszy dom, potem lodka, hytta, mieszkanie tu i tam itd, itd. ........ a czasu na szczescie nie bedzie..................... no bo kiedy?
Polecam bardzo mila nowelke przez Heinrich Böll "Anegdota o obnizeniu produktywnosci w pracy" o spotkaniu pomiedzy turysta i rybakiem.
Ech .............. ide sobie na narty i popatrzec na zycie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1624 Posty
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
WujekJanek napisał:
W sumie teraz uświadomiłem sobie, że wszyscy, ile nas tu jest i pisze zapomnieliśmy napisać o Norwegii tego, co jest w tym kraju najwspanialsze. Bo jakiś czas tu mieszkamy i przestaliśmy to widzieć, przyjmujemy to za rzecz normalną... i zapominamy.



Nie zapomniałam. Pisałam dwa razy z pewnością.. a teraz się podłączam do Twoich słów. I nie zapominajmy...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
Do Janka i Asikhb

hmmm to fak jest spokojnie....ale czy to nie irytujace ??? hehe , zwariowac mozna...

a tak calkiem serio to spokoj jest jesli mamy na mysli wiecej wolnego czasu dla siebie i znajomych itd...ale czlowiek jest tak skonstruowany ze sam sobie zycie skomplikuje, a bo to sasiad ma taki samochod a my taki, a bo nas zaproszono na kolacje ale jakie wino wziasc, a bo zle sie zachowales , co sasiedzi powiedza itd!!

Nie wiem czy wy zyjecie blisko norwegow, generalnie czerpia radosc z dnia i zycia ale rownie dobrze potrafia sobie bardzo latwo kolejny dzien spieprzyc za przeproszeniem...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Ronn, ja pisałem, że tutaj wszyscy zachowują się spokojnie i starają się nie wywierać presji na drugiego człowieka.

A już co Norweg ma w środku, to inna sprawa. Osobiście uważam -zastrzegam: to wyłącznie moja opinia, bardzo subiektywna i być może mylna- że nigdzie na świecie nie spotkałem ludzi tak wewnętrznie spiętych i rozdygotanych jak Norwegowie. Jeśli całe życie jesteś uczony że bez względu na to co się dzieje zawsze masz się uśmiechać i twierdzić że det gar bra, to emocje muszą gdzieś uchodzić. A jak nie uchodzą, to kolokwialnie mówiąc wywala Ci dekiel od środka... A wszystko z tym ich sztucznym uśmiechem na ustach...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj
1624 Posty
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
WujekJanek napisał:
Ronn, ja pisałem, że tutaj wszyscy zachowują się spokojnie i starają się nie wywierać presji na drugiego człowieka.

A już co Norweg ma w środku, to inna sprawa. Osobiście uważam -zastrzegam: to wyłącznie moja opinia, bardzo subiektywna i być może mylna- że nigdzie na świecie nie spotkałem ludzi tak wewnętrznie spiętych i rozdygotanych jak Norwegowie. Jeśli całe życie jesteś uczony że bez względu na to co się dzieje zawsze masz się uśmiechać i twierdzić że det gar bra, to emocje muszą gdzieś uchodzić. A jak nie uchodzą, to kolokwialnie mówiąc wywala Ci dekiel od środka... A wszystko z tym ich sztucznym uśmiechem na ustach...


Moje pokolenie rodaków jest tak spięte i rozdygotane. Starają się w odpowiedzi na jedno z glupszych pytań "co u ciebie" również mówić "w porządku. Nie pomaga. Tak samo jak nie pomaga wylewanie tysiąca żali do świata na każdym kroku.nie tak odzyskuje się swój spokój. Tak wywnioskowalam ze swojego doświadczenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
168 Postów
gargamel gargamelowaty
(gargammell)
Stały Bywalec
cysiek2 napisał:
a wy magistrze poszukajcie sobie o Irenie Kinaszewskiej
i Adamie Kinaszewskim, synu Karola Wojtyły

a wy czyim synem jestescie jazwinski
nazwisko macie po matce?
jazwinski to syn grzmota i katarzyny zrobiony pod plotem za 2 zlote
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj
38 Postów

(crow)
Nowicjusz
Ciekawa teoria I dosc odwazna klasyfikacja calego narodu jako znerwicowanych introwertykow. Czy potrafilbys blizej zdefiniowac stwierdzenie ze "Jeśli całe życie jesteś uczony że bez względu na to co się dzieje zawsze masz się uśmiechać i twierdzić że det gar bra, to emocje muszą gdzieś uchodzić."? Trudno mi to pogodzic z tym ze nagminne jest, ze Norweg, jak przychodzi piatek pieprzy doslownie wszystko, pakuje sie i jedzie w gory. Irytujace dla mnie, ale przyznac sie musze ze zazdroszcze (troszke) ze tak potrafia. Zartuje oczywiscie, ja tez tak potrafie i bardzo to sobie cenie. W koncu to nie ja jestem dla pracodawcy, ja tylko u niego pracuje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1399 Postów
cyc cyc
(cysiek2)
Maniak
Norweg, jak przychodzi piatek pieprzy doslownie wszystko, pakuje sie i jedzie w gory.
no i zeby hyta stala jak najdalej od sasiadow

co oni tam maja ze sie tak ukrywaja

bimberek

a co do braku stresu to polecam wizyte w bunprisie albo rema o 7 rano
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
38 Postów

(crow)
Nowicjusz
tak gwoli scislosci ........ det heter "hytta" og ikke "hyta".
No dobra, masz jeszcze jakies argumenty?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok