Karol.Ky napisał:
DorHan napisał:
Karol.Ky napisał:
[
O Darwinie i ewolucjonizmie kiedys rozmawialimy. Skonczylo sie klotnia, jak zwykle. Ksiazki temat ciekawy, tylko jakie ksiazki? Jak ostatnio zaczalem pisac o ksiazce pt."Nietykalni" to skonczylo sie o cyklistach...[/quote]
Bylo juz o Darwinie i ewolucjonizmie?
Szkoda, bo warto sie poklocic na nowo. Jak to nierozwaznie z moeje strony, ze nie uczestniczylam w tej rzeczowej dyskusji....
A o czym jest ksiazka "Nietykalni"?
Dwoch dziennikarzy Wojciech Dudzinski i Piotr Nisztor po wieloletnim sledztwie opisali proces prywatyzacji wielkich spolek panstowych( TP, Unitra i wiele innych) po roku 1989 r w Polsce. Jak to sie dorabiali milionow, miliardow m.in. Kulczyk.
Hm, brzmi jako warty tytul do poczytania.
To, ze byly klotnie to mnie nie dziwi. Bo i tak winni sa cyklisci.
Ponadto to na pewno owi dziennikarze byli przekupieni, albo pod wplywem srodkow narkotycznych jak pisali ta ksiazke.
Zebrane materialy tez nie sa wierzytelne, a ojciec jednego z autorow jest znanym komuchem.
No i oczywisci prawda jest zupelnie inna, niz ta opisana w ksiazce.
Ja ksiazki nie czytalam, ale moge na zapas sie wypowiedziec!
W koncu kazdy ma prawo do wlasnego zdania. I wlasnej prawdy.
I wlasnych minusow.
DorHan napisał:
Karol.Ky napisał:
[
O Darwinie i ewolucjonizmie kiedys rozmawialimy. Skonczylo sie klotnia, jak zwykle. Ksiazki temat ciekawy, tylko jakie ksiazki? Jak ostatnio zaczalem pisac o ksiazce pt."Nietykalni" to skonczylo sie o cyklistach...[/quote]
Bylo juz o Darwinie i ewolucjonizmie?
Szkoda, bo warto sie poklocic na nowo. Jak to nierozwaznie z moeje strony, ze nie uczestniczylam w tej rzeczowej dyskusji....
A o czym jest ksiazka "Nietykalni"?
Dwoch dziennikarzy Wojciech Dudzinski i Piotr Nisztor po wieloletnim sledztwie opisali proces prywatyzacji wielkich spolek panstowych( TP, Unitra i wiele innych) po roku 1989 r w Polsce. Jak to sie dorabiali milionow, miliardow m.in. Kulczyk.
Hm, brzmi jako warty tytul do poczytania.
To, ze byly klotnie to mnie nie dziwi. Bo i tak winni sa cyklisci.
Ponadto to na pewno owi dziennikarze byli przekupieni, albo pod wplywem srodkow narkotycznych jak pisali ta ksiazke.
Zebrane materialy tez nie sa wierzytelne, a ojciec jednego z autorow jest znanym komuchem.
No i oczywisci prawda jest zupelnie inna, niz ta opisana w ksiazce.
Ja ksiazki nie czytalam, ale moge na zapas sie wypowiedziec!
W koncu kazdy ma prawo do wlasnego zdania. I wlasnej prawdy.
I wlasnych minusow.