A ja dorzucę autodygresję i poradę zarazem

Zarejestrowałem się w People4you, Adecco i wielu innych (już mieszkam w Nor - dla jasności).
I "pośladki wraz z całym dobrodziejstwem inwentarza" czyli jednym słowem DUPA !!!
Pytanie: "czemu"?
Otóż, mam niezłe wykształcenie, dość duże doświadczenie zawodowe, kilka spektakularnych szkoleń. No i dawaaaaaj na podbój Skandynawii. Ale nie nie nie !!! 5 miesięcy i nikt nie chciał mnie jako budowlańca, kucharza, elektryka, nawet do sprzątania mnie nie chcieli :/ Pomyślałem: "zła barwa skóry?" I tu oświeciła mnie moja kochana (żyje w Oslo od 9 lat) - rzekła: "Mój Miły. Oni nie potrzebują magistrów, instruktorów i ex-właścicieli firm z Polski do pracy w kuchni lub do sprzątania. Oni potrzebują tępaków"
I po dobowym przemyśleniu powyższej sentencji usunąłem z CV całe wykształcenie wyższe (zostawiłem tylko technikum), a w doświadczeniu zawodowym mam tylko dwie pozycje z Oslo.
I wiecie co? Podziałało.
Consensus? Nie napinajcie się tym co macie z Polski!!! Chcecie tu pracować, a w tym czasie robić autoryzację dyplomów i uczyć sie języka by kiedyś pracować w swoim wymarzonym/wyuczonym zawodzie? Porzućcie swoje EGO, olejcie dyplomy a na pewno na początek będzie Wam łatwiej ze znalezieniem pierwszej pracy. A w tym czasie uczcie się języka, i dajcie sobie min 4 miesiące (max ok 8 miesięcy) na autoryzację dokumentów
POWODZENIA