Witam
Tak tak to nasz pierwszy raz w Norwegii.
Mąż jedzie do pracy jako operator żurawia na budowę i choć wstyd sie przyznać to nie wiemy za co się złapać z tym wyjazdem.
Nasza wiedza opiera się na tym, że musi zabrać masę żarcia bo jest potwornie drogie. Ale podobno samolotem może przywieść max 10 kg żywności i 2 kartony fajek lub tytoń.
Po przyjeździe musi się zgłosić na komisariacie, aby cytuję "pokazać się że jest"
Mieszkanie wynajmuje za niego firma
Kochani wiem że każdy ma multum na głowie ale jak będziecie mieli chwilę to napiszcie na co musi uważać, o czym pamiętać.
Prosimy o przydatne rady dla kompletnych szczypiorków
Pozdrawiam
Tak tak to nasz pierwszy raz w Norwegii.
Mąż jedzie do pracy jako operator żurawia na budowę i choć wstyd sie przyznać to nie wiemy za co się złapać z tym wyjazdem.
Nasza wiedza opiera się na tym, że musi zabrać masę żarcia bo jest potwornie drogie. Ale podobno samolotem może przywieść max 10 kg żywności i 2 kartony fajek lub tytoń.
Po przyjeździe musi się zgłosić na komisariacie, aby cytuję "pokazać się że jest"
Mieszkanie wynajmuje za niego firma
Kochani wiem że każdy ma multum na głowie ale jak będziecie mieli chwilę to napiszcie na co musi uważać, o czym pamiętać.
Prosimy o przydatne rady dla kompletnych szczypiorków

Pozdrawiam