MÓJ PIERWSZY RAZ! - Norwegia - s3

JustynaTyrala napisał:
WIEDZIAŁAM, ŻE TYTUŁ ZAINTERESUJE

Siedzę 2 dzień i szukam transportu. Samochód odpada ( bo jest w takim stanie, że nie dojechałby )

Musi się znaleźć w Lillehammer 15.08 no i sprawa się rozbija o to na jakim lotnisku najlepiej wylądować żeby możliwie najprościej i najkorzystniej dojechać na miejsce.
Najtaniej loty są na lotnisko w Rygge lub Oslo-Torp drożej Gardermoen.
JAKIŚ PROPOZYCJE????

Podobno Wizzerem można 30 kg bagażu głównego wziąć ale wyczytałam że mięsa i wędlina to max 10 kg. a słoiki ciężkie więc bigosu nie będzie bardziej za Polską zatęskni

Srajtaśma naszykowana
prosilas o rade..... to masz kolejna.... napisalas, slyszalas ze podobno mozna zabrac 30kg bagazu.... itd...
zawsze, ale to zawsze, nie sluchajac sie innych sprawdzaj u zrodla:
wizzair.com/pl-PL/useful_information/baggage#3

pozniej jest glupie tlumaczenie, a mnie kolega powiedzial inaczej!!! najwiecej bajek to jest z jezdzeniem na polskich blachach, z podatkami i pradem... a feriepenger to juz jest kolejny osobny rozdzial....
zawsze sprawdzaj info u zrodla!!!!

Andre ved mark napisał:
BiZi napisał:
Elise napisał:
Jak przeczytalam ten tytul, to myslala, ze dyskusja bedzie zupelnie na inny temat

glodnemu chleb na mysli ?

ej BiZi ty często powiesz coś mądrego , czasem z tymi hujami i k.rwami ale powiedz mi czemu masz taką awersję do fotografów .....już pamiętam że celowałeś w jednego z magnum ( pewnie trup ) ten z pod wiatrówki pewnie uszedł z życiem ale ten co ci teraz walnął fotkę jak zobaczył dwa rewolwery to pewnie pobił Husaina Bolta na 100 m .....wątpię że uszedł
może w młodości fotograf poderwał ci dziewczynę ale nie bądż aż taki mściciel



to nie jest tak jak myslisz , lubie fotografow i lubie sam robic zdjecia . Poprostu bron to moje hobby i lubie strzelac....nawet jestem czlonkiem klubu strzeleckiego w Oslo , juz niedlugo bede skladal podanie o wlasna bron.....chce kupic Colt'a 1911 i Walther'a P99.

BTW...tam nigdzie nie ma wiatrowki , na zdjeciu glownym jest Desert Eagle 44 magnum oraz Walther P99 9mm Parabellum, a na innym zdjeciu jest HK SL8 amunicja 5,56x45mm, jest to cywilna wersja HK G36, aczkolwiek niedlugo wprowadza na rynek wersje kaliber 7.62x37mm

WYJAZD OK - JAKOŚ DALIŚMY RADĘ WSZYSTKO OGARNĄĆ
DZIĘKI ZA PORADY
Póki co cłhoinap tęskni za mięsem i żurkiem i w ogóle za polskimi specjałami.

No i za naszą 2,5-letnią córcią i tu kolejna seria pytań

1. Jakbym chciała z córą się przenieś do Norwegii... potrzebuję jakiegoś pozwolenia czy po prostu sobię jadę i git?
2. Jak wygląda wówczas sytuacja z meldunkiem i ID
3. Czy będę mogła córę posłać do przedszkola i czy są przedszkola typowo polskie?
4> Czy sama (średnia) znajomość angielskiego wystarczy że szkolić norweski (który osobiście uznaję za masakrę)
5. Czy mogę się ubiegać o jakiś socjal zanim zdobędę jakąś job?


PS. ok ok wydają się to może Wam pierdoły, ale tak to jest jak człowiek w małej mieścinie chce wreszcie ruszyć dupę i nie uginać krzyża w Polscę za najniższa krajowa po 8 latach studiów;/
zwyczajnie się na tym nie znam i wiem, że każdy z Was był w podobnym punkcie wyjścia dlatego liczę na to że podzielicie się przeżyciami i doświadczeniami

1prostu sobię jadę i git pozwolenie zalatwisz na miejscu
2 tez na mejscu
3 tak,niema
4 bez angielskiego tez mozna poznac norweski
5tak maz dostanie 2 klase podatkowa i rodzinne na dziecko
socjal?
a nie lepiej uznac dyplom i isc do pracy w zawodzie?

A może skorzystacie z programu łączenia rodzin?
www.nyinorge.no/pl/Ny-i-Norge-velg-sprak...i--krajouw-trzecich/