Ronn napisał:
Bdrozd napisał:
a mi dziś lekarka powiedziała że jak chce to może mi wypisac friskmelding til arbeidsforindlig i ze przec pierwsze 3 mce dostaje sykepenger a pozniej dagpenger
zgadza sie, mozna otrzymac sykepenger a nastepnie dagpenger ale proponuje nie zwalniac sie zbyt wczesnie... jesli sie zwolnisz minie czas chorobowego i jak wpadniesz w sidla NAVU tzn dagpenger, wtedy poznasz prawdziwe zycie. Postawia Cie w szeregu z azjatami afryka i ewentualnie robote na zmywaku zaproponuja. Nie rozwiazywac kontraktu jesli nie ma sie sprecyzowanych planow
Ja nie chce wcale się zwalniać.
Lekarka ma już papiery o moim trwałym inwalidztwie, i powiedziała, że nie może mi wystawiać sykmeldingu w nieskończoność, (wiem ze moge byc do 12 mce chory, teraz jestem na 3 tyg sykemelding dopiero)
powiedziała jeszce, żebym poszedł zapytał w pracy, czy mi dadzą lżejsza pracę - to da mi odpowiedni papier zalecający taką pracę, albo wypisze mi friskmelding til arbeidsforindlig.
Nie chce zmieniać pracy. Wydaje mi się ,że tam mają prace dla mnie. Mogę powiedzieć tyle, ,że od długiego czasu pracuje na najciężejszych stanowiskach pracy w tym zakładzie, kiedy obok inni pracownicy w pełni sprawni, mają zupełnie lekkie prace. To jest dla mnie niezrozumiałe.
Zastanawiam się jak wezme ten dokument friskmelding til arbeidsforindlig i zarejetruej sie jako bezrobotny to gdzie ja pojde do pracy jako inwalida?
Minie dagpenger i wyląduje na ulicy, bo nie mam Varig oppholdsrett.
Nie mam planu co robić. Zadzwonie do związków i zapytam sie