Wracając do tematu przemytu stwierdzam właśnie, iż ból głowy jest proporcjonalny do ilości wypitego alkoholu, lecz miejsce zakupu tegoż cholerstwa nie ma totalnego znaczenia.
Pytanie brzmi, co mi pomoże? Mama mówiła mi, że głupi łeb musi bolec, ale nie chce się do końca z tym zgodzić.
Pytanie brzmi, co mi pomoże? Mama mówiła mi, że głupi łeb musi bolec, ale nie chce się do końca z tym zgodzić.