Inżynier szuka pracy - Norwegia - s2

Joseph napisał:
SYLWIA_W napisał:
Poszukuję pracy w Norwegii jako inżynier kontakt: wierzbowski.lucas@gmail.com

Precyzja po prostu rozpierdala...

...inż. jaki? czego? po chój?
A szklaną kulę to co, zgubili?

Wacek1 napisał:
Yatsek napisał:
ciekawe czt taki magisteryjny czy zwyczajny bez mgr przed inz.? hmmm





Eeeej. Mowcie za siebie i nie oceniajcie drastycznie innych. Ja pracuje w zawodzie i jestem owym mgr inz. Po Politechnice Lodzkiej. Hehehe. Ale tak sie sklada,ze pracuje w zawodzie tutaj i sie z tego bardzomciesze. Roznica miedzy PL a NO to taka ,ze tu...odpoczywam i sie nie stresuje.
Czy magister czy inzynier czy...po sredniej czy po zawodowej...wszyscy jestesmy ludzmi a nie zwierzetami.

Margaret1975 napisał:



Roznica miedzy PL a NO to taka ,ze tu...odpoczywam i sie nie stresuje.



Prawda, ale dorzucę jeszcze jedną różnicę:

- po trzyletnich tutejszych studiach "inżynierskich" otrzymujesz te same ( a może nawet i lepsze- zależy od dziedziny) kwalifikacje do wykonywanie przyszłego zawodu, jakie w Polsce po 5- 6 latach ( + praktyka i specjalizacja w Polsce)

Tu oczywiście również mam na myśli niezwykle ciężkie studia i dość konkretną harówę na Polskich wyższych uczelniach technicznych.

Wspominając moją edukację we Wrocławiu, trudno mi się nie zgodzić, iż tytuł inżynierski (poprzedzony mgr) jest o d... rozbić.

Naturalnie odnoszę się do norweskich warunków pracy i zatrudnienia dla inżyniera "trzylatka"

Witam, jestem inżynierem konstruktorem po budowie maszyn, dziedziny w których się specjalizuje to branża gazowo-olejowa, przemysł ciężki, branża automotive, poszukuję pracy w Norwegii na stałe więcej info: wierzbowski.lucas@gmail.com

SYLWIA_W napisał:
Witam, jestem inżynierem konstruktorem po budowie maszyn, dziedziny w których się specjalizuje to branża gazowo-olejowa, przemysł ciężki, branża automotive, poszukuję pracy w Norwegii na stałe więcej info: wierzbowski.lucas@gmail.com
Tu na forum nikt ci w twojej branzy pracy nie da.
Masz wyksztalcenie i zakladam, ze pracujesz w zawodzie, wiec firmy co sie tym zajmuja znasz. A jak nie znasz to mozesz znalesc sam na necie. Wiec wejdz na strony tych firm, zobacz czy szukaja kogos z twoim wyksztalceniem i wyslij tam podanie z CV.
W tej branzy pracuje sie w angielskim, wiec nawet nie bedziesz sie musial uczyc norweskiego.

Dlaczego mam takie dziwne wrazenie, ze czekasz na gotowe?

Wysłałem już ogromną ilość podań, i na razie nic może przyczyna jest w tym, że nie znam norweskiego, ale za to doskonale znam angielski, sam nie wiem, w dodatku mam ogromne doświadczenie.

Polecam portal finn.no

Dzięki, cały czas śledzę i wysyłam, zobaczymy

To nie ma hop siup, na odpowiedz w obecnej pracy czekalem chyba z pol roku. W zasadzie zapomniaelm, ze tam aplikowalem... Oplaca sie czekac, a Norwegowie sie nie spiesza, taka prawda. Badz dobrej mysli

Adminie i wielki cenzorze w jednym- zapomniales, ze moj post byl dwukrotnie cytowany. Czy to cie nie razi? To zadziwiajacy brak konsekwencji w dzialaniu, ktory swiadczy albo o selektywnym wyborze tresci, albo o lekkim otepieniu.

Carry on! Nie migaj sie i kasuj, kasuj!

Powodzenia w dalszym umacnianiu jedynej slusznej linii WASZEJ grupy.