KRYZYS MNIE DOPADŁ - Norwegia - s2

Lukass - najpierw zglos sie do NAV jako bezrobotny !!!!!

asia68 napisał:...Gabrielu na miły Bóg wytłumacz Ty mi co to FUNTOZA bo w głowę zachodzę, a w internecie nie chce mi się szukać.
Jak nazwa główna mówi ..samo słowo nazwę wzięło od funta ...bo tam była największa fala młodej emigracji Polskiej z wolnego już kraju...
Niemniej nie dotyczy to tylko naszej Nacji...inni dorobkiewicze na emigracji też tą przypadłość mają..

W mało naukowym wolnym tłumaczeniu....

-FUNTOZA-...to chorobliwa niechęć do rozstawania się z zarobionymi pieniędzmi bez względu na to w jakiej są one WALUCIE i w jakim kraju w danym momencie emigrant pracuje i egzystuje...

-FUNTOZA- TO...syndrom nadmiernej i nielogicznej oszczędności zarobionych pieniędzy w trakcie ich wydawania na podstawowe socjalnobytowe produkty...
Jednocześnie drastyczne zmniejszenie komfortu tak fizycznego jak i psychicznego,poprzez niedbanie o higienę osobistą ,
niedożywienia ...pracy ponad normę nieraz po 15-16godzin na dobę na okrągło aż do nadmiernego wyczerpania fizycznego.
A wszystko kosztem zaoszczędzenia każdego grosza...by potem pokazać się w kraju ,znajomym dalszej lub bliższej rodzinie .
Szpanowanie zakupionymi w ten sposób dobrami przed innymi...
I to jest obciążenie właśnie psychiczne...za wszelką cenę muszę mieć ...to tamto siamto...owamto... ,
a jeżeli tego co się zamierzało nie widać to dalej odmawia się sobie jedzenia , mycia , ubioru...
BY MIEĆ TĄ UPRAGNIONĄ KWOTĘ...
I właśnie mamy tutaj taki przypadek...FACET szuka jeszcze pracy na dwa tygodnie bo a nuż jeszcze dorobi i wróci bardziej dziany... bardziej szpanerski....
Zamiast zadowolony wrócić do domu i spokojnie przygotować się do świąt ..odpocząć i nabrać sił na następny rok ...
To on ŁAZI ....SZUKA ...nerwy ..nerwy...i początki łysiny ...aby jeszcze parę koron parę ØRE...

FACET a zacznij łazić po parku i wyciągaj butelki z koszów jak niemasz co robić i szkoda Tobie Twojego cennego czasu..
Wszak to zawsze 2,5 NOK sztuka...

gabriel napisał:
asia68 napisał:...Gabrielu na miły Bóg wytłumacz Ty mi co to FUNTOZA bo w głowę zachodzę, a w internecie nie chce mi się szukać.
Jak nazwa główna mówi ..samo słowo nazwę wzięło od funta ...bo tam była największa fala młodej emigracji Polskiej z wolnego już kraju...
Niemniej nie dotyczy to tylko naszej Nacji...inni dorobkiewicze na emigracji też tą przypadłość mają..

W mało naukowym wolnym tłumaczeniu....

-FUNTOZA-...to chorobliwa niechęć do rozstawania się z zarobionymi pieniędzmi bez względu na to w jakiej są one WALUCIE i w jakim kraju w danym momencie emigrant pracuje i egzystuje...

-FUNTOZA- TO...syndrom nadmiernej i nielogicznej oszczędności zarobionych pieniędzy w trakcie ich wydawania na podstawowe socjalnobytowe produkty...
Jednocześnie drastyczne zmniejszenie komfortu tak fizycznego jak i psychicznego,poprzez niedbanie o higienę osobistą ,
niedożywienia ...pracy ponad normę nieraz po 15-16godzin na dobę na okrągło aż do nadmiernego wyczerpania fizycznego.
A wszystko kosztem zaoszczędzenia każdego grosza...by potem pokazać się w kraju ,znajomym dalszej lub bliższej rodzinie .
Szpanowanie zakupionymi w ten sposób dobrami przed innymi...
I to jest obciążenie właśnie psychiczne...za wszelką cenę muszę mieć ...to tamto siamto...owamto... ,
a jeżeli tego co się zamierzało nie widać to dalej odmawia się sobie jedzenia , mycia , ubioru...
BY MIEĆ TĄ UPRAGNIONĄ KWOTĘ...
I właśnie mamy tutaj taki przypadek...FACET szuka jeszcze pracy na dwa tygodnie bo a nuż jeszcze dorobi i wróci bardziej dziany... bardziej szpanerski....
Zamiast zadowolony wrócić do domu i spokojnie przygotować się do świąt ..odpocząć i nabrać sił na następny rok ...
To on ŁAZI ....SZUKA ...nerwy ..nerwy...i początki łysiny ...aby jeszcze parę koron parę ØRE...

FACET a zacznij łazić po parku i wyciągaj butelki z koszów jak niemasz co robić i szkoda Tobie Twojego cennego czasu..
Wszak to zawsze 2,5 NOK sztuka... tobie to chyba sie w głowie poj....ło na tym zadupiu jeszcze nie widziałem gorzej zrytej osoby!!!!!!Jak morzesz kogoś oceniać w taki sposób jeżeli go nie znasz,ty chyba opisujesz swoje przeżycia z tymi puszkami!!! BURAK!!!

ja piernicze
czytam ta idiotyczna dyskusje i oczom nie wierze
jest takie przyslowie"ch...j komu do domu jak chalupa nie jego"
krytykujemy jak ktos kradnie,krytykujemy jak ktos pije,krytykujemy jak ktos rozrabia,wszystko krytykujemy i doszlo do tego,ze krytykujemy nawet to,ze ktos jest pracowity i chce zarobic
krytykujemy nie wiedzac o czlowieku nic!!!moze ma dlugi,moze ciezka sytuacje,moze jest jedynym zywicielem 6 osobowej rodziny,moze ma matke chora na raka,ktorej leczenie kosztuje 10 tys miesiecznie,moze zbiera na mieszkanie,bo nie ma gdzie mieszkac
to jest po protu chore!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lukass.jak Ci sa chlopie potrzebne pieniadze idz po prostu anonimowo je ukradnij!!!!!!!!!!!
nie pracuj,bo Cie ludzie zgnoja,zes dorobkiewicz,ze nie szanujesz siebie,ani swojego zdrowia,ze jestes chytry i w ogole psychiczny!!!!!

"I właśnie mamy tutaj taki przypadek...FACET szuka jeszcze pracy na dwa tygodnie bo a nuż jeszcze dorobi i wróci bardziej dziany... bardziej szpanerski....
Zamiast zadowolony wrócić do domu i spokojnie przygotować się do świąt ..odpocząć i nabrać sił na następny rok ...
To on ŁAZI ....SZUKA ...nerwy ..nerwy...i początki łysiny ...aby jeszcze parę koron parę ØRE..."

ciekawe stwierdzenie......







ps:na tym forum robi się tak samo niemiło jak na innym,podobnym

Lukass napisał:.... tobie to chyba sie w głowie poj....ło na tym zadupiu jeszcze nie widziałem gorzej zrytej osoby!!!!!!Jak morzesz kogoś oceniać w taki sposób jeżeli go nie znasz,ty chyba opisujesz swoje przeżycia z tymi puszkami!!! BURAK!!!

SKOPIOWAŁEŚ CAŁY POST i na darmo ...nie trzeba było kopiować tylko trzy razy powolutku przeczytać i pomyśleć nad tym co tam pisze ...To Naprawdę nie Boli...
CHOCIAŻ CZYTANIE TEKSTU ZE ZROZUMIENIEM TO SZTUKA ... TU SIĘ NIE CZYTA niestety OD METRA
Tekst który powyżej zaprezentowałeś jest właśnie objawem "funtozy" w początkowym stadium...
Delikatny objaw frustracji....
KTO ...!!!...JA .... BUTELKI ,puszki ...a skąd wiesz ,że tam są też puszki...? .
A gdzie ja ciebie oceniałem pisząc o butelkach w parkowych koszach...
Wszak zbieranie butelek to praca taka sama jak każda inna , ani lepsza ani gorsza ...
A czym różni się śmieciarz na etacie od Ciebie który pracował tutaj na dziko...jako płytkarz lub inny wykończeniowiec ??? .

Może i mieszkam według Ciebie na zadupiu... wszak Bodø to nie Oslo i nikt tutaj tego nie neguje...
niemniej ja pracuję na etacie legalnie -8T/D x 5 ...i mam średnio miesięcznie podobne pieniądze na koncie i to już TRZECI ROK ...a co TY w tym OSLO MASZ...?

PISZESZ SŁOWO... BURAK... A wież chociaż co ono znaczy , w Twoich( "ustach" , poście )...?

jak w ogole mozna kogos oceniac w ten sposob nie znajac go ani jego zycia i potrzeb!!!
to jest calkowity brak tolerancji!!!
niech kazdy zyje sobie jak chce,dopoki nie krzywdzi tym innych
to wieczne umoralnianie staje juz nie zniesienia

polak polakowi polaczkiem. kazdy jeden wzial i by ci oczy wydrapal jak by tylko mogl. tyle frustracji i jadu sie wylewa. chcesz prace znalezc - unikaj polakow. naucz sie norweskiego to na przyszlosc polecam.

truskawkowa napisał:
ja piernicze
czytam ta idiotyczna dyskusje i oczom nie wierze
jest takie przyslowie"ch...j komu do domu jak chalupa nie jego"
krytykujemy !
NO POPATRZ paniusiu...popatrz...

A JAKI PANI SPORT W TYM SWOIM POWYŻSZYM POŚCIE REPREZENTUJE...???

Panie Gabrielu!Dajże Pan już spokój Lukasowi.Ale mu się dziś trafiło,że akurat za jego pośrednictwem daje Pan upust swojej niewiarygodnej wprost elokwencji.