Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Grzegorz schumi pawel kamilowski Justyna Wuu Daria B mar woj Karolina Szynwelska Paulina Baracz Ewelina Mróz marri olusia66 marecki975 Chłud mada1234 (16978 niezalogowanych)
1 Post

(retier1)
Wiking
pewnie nie tyle co Ty jednak nie widzę celu w tej licytacji
patrząc z takiej pozycji zawsze znajdziemy głupszego lub mądrzejszego , także dam sobie na luz
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(vika)
Wiking
Nooo...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
vika napisał:
Nooo... pracuje w norweskiej firmie zatrud ok. 2000 ludzi. Jestem jedynym obcokrajowcem, jak mi wiadomo.
Moj przelozony wczesniej pracowal u Szweda w gospodarstwie (wyrzucal obornik?), dyrektor koordynujacy byl kelnerem wczesniej, szef zwiazkow zawodowych(typowy ZOMO przedstawiciel) cale zycie robil w pralni. Poprzedni moj przelozony robil u Niemca. He he... Gratulacje dla tych, ktorzy wyjechali z kompetencjami bo w Norweg malo ktory je posiada.



A Regan byl aktorzyna!! A w przypadku naszym co myslec o kompetencjach skoro wielu magistrow(nie koniecznie po budowlankach,hihihi) spotykamy na budowach kopiacych rowy? Czy nagannym jest byc sprzataczka a potem zarzadzac firma? Nie bardzo rozumie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
krolestwo za konia napisał:
vika napisał:Nooo... pracuje w norweskiej firmie zatrud ok. 2000 ludzi. Jestem jedynym obcokrajowcem, jak mi wiadomo.
Moj przelozony wczesniej pracowal u Szweda w gospodarstwie (wyrzucal obornik?), dyrektor koordynujacy byl kelnerem wczesniej, szef zwiazkow zawodowych(typowy ZOMO przedstawiciel) cale zycie robil w pralni. Poprzedni moj przelozony robil u Niemca. He he... Gratulacje dla tych, ktorzy wyjechali z kompetencjami bo w Norweg malo ktory je posiada.
A Regan byl aktorzyna!! A w przypadku naszym co myslec o kompetencjach skoro wielu magistrow(nie koniecznie po budowlankach,hihihi) spotykamy na budowach kopiacych rowy? Czy nagannym jest byc sprzataczka a potem zarzadzac firma? Nie bardzo rozumie.
BO wiesz... to jest taka urażona ambicja ...
Ja magister od gówna... muszę robić u tej sprzątaczki Nieuka... która czyściła kible Niemcowi..!
a teraz z niej wielką morda przedsiębiorca...

Mój stary szef Norg jest tylko malarzem przyuczonym do zawodu i posiada firmę już ponad trzydzieści lat..
A jego uznany kosztorysant budowlany po Norweskiej zawodówce wygrywa większość przetargów na roboty budowlane...i nie dla tego ,że zaniża stawki...tylko ,że zna rynek i zakres robót jakie trzeba wykonać by robota była wizytówką i sama naganiała inwestorów...jednak On sam też zasuwa na budowie ...a nie pije tygodniami kawy za biurkiem i z nudów dłubie w nosie...
A ja Wielki technik budowlany z taką Wieloletnią praktyką na polskich budowach , dopiero tu uczę się tego czego nie potrafiłem na naszych rodzimych budowach...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
...kompetencje zawodowe sa zupelnie niepotrzebne!

wyuczony zawod,umiejetnosci,doswiadczenie ...itd.itp - nie maja znaczenia!
mozna byc kompletnym ignorantem i miec tzw. 2lewe rece. nalezy za to znac magiczne zaklecie: jeg snakker norsk,po wypowiedzeniu ktorego wszystkie drzwi kariery zawodowej,stana przed nami otworem!

z ciekawostek: AOF organizuje kursy dla doroslych norwegow. wedlug ich informacji ponad 1.000.000 osob pomiedzy 16 a 67 lat,ma problemy z czytaniem i pisaniem...w swoim ojczystym jezyku!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
panladny napisał:
...kompetencje zawodowe sa zupelnie niepotrzebne!
wyuczony zawod,umiejetnosci,doswiadczenie ...itd.itp - nie maja znaczenia!

Jestem innego zdania ...przyjeżdżając tutaj do pracy na tak zwane ..."dorobienie się "...trzeba mieć zawód nie tylko wyuczony ale i znać się na nim dokładnie...
I nie ważne czy jest się murarzem...cieślą...spawaczem...czy innym inżynierem...

Ja nie znałem poza polskim i rosyjskim...żadnego innego języka a pracę na stałe dostałem prawie z marszu bo znam swój zawód perfekt...
Bez słowa wyjaśnienia /-bo i w jakim języku... poza migowym-/weszliśmy na dach i zaczęliśmy robić to co akurat było do wykonania ... każdy swoje... i dla Norga był to szok tyle ,że pozytywny...
Przyjechałem na trzy dni ...bo nie wierzyli ,że dadzą sobie zemną radę ...a pracuję z nimi do dzisiaj...
Zawód i to w jednym paluszku to jest moim zdaniem podstawa...język i owszem...jednak jak w pracy zaczynasz pływać bo jesteś denny to i język nic Tobie nie pomoże...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
Z relacji mojej kuzynki ze stanow-szybciej zostaniesz menagerem,liderem czy prezesem jezeli w firmie zaczynasz prace od roznoszenia listow niz ktos po renomowanej uczelni(bez protekcji oczywiscie).Mysle ze nie ma znaczenia Polak,Norweg,Szwed czy Niemiec.Czlowiek pracujac najlepiej dowodzi tego czego jest wart tylko do tego jeszcze trzeba umiec wspolpracowac.Mi zaufano po roku i powiezono jakies tam obowiazki.
Ale chyba nie o prace tu chodzilo w tym watku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
z ciekawostek: AOF organizuje kursy dla doroslych norwegow. wedlug ich informacji ponad 1.000.000 osob pomiedzy 16 a 67 lat,ma problemy z czytaniem i pisaniem...w swoim ojczystym jezyku!


Moja MAMA miala tez cale zycie problemy wlasnie zwiazane z pisanie i czytaniem ale harowala jak wol!!!! Do dzisiaj jeszcze bez pracy nie moze zyc a ma 80 lat.Znam wioski z okolic z ktorych pochodzi gdzie mnostwo ludzi ma problemy z edukacja. Czy to troszke nie tak ze w cudzym oku zdzblo a w swoim sztachety nie widzimy????
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
lajmus lajmus
(lajmus)
Wiking
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
20 Postów
.. ..
(Uni)
Wiking
Czytam i czytam i nadziwic sie nie moge

Spodziewalam sie wieszania psow na norweskim narodzie.. ze takie be, niedobry, zly, falszywy..
A tu prosze, ludzie zadowoleni i ze wspolpracy i ze znajomych
Nawet nie wiecie jak mnie to cieszy!!
Bylam na jobbklubie zorganizowanym przez nav. Sami Polacy. Ja na nieszczescie/szczescie jestem z Norwegiem. Nasluchalam sie, az mnie uszy bolaly i serce pekalo.. jaki to 'moj norweg' smierdzacy, bo oni przeciez sie nie myja, jak mnie bedzie zdradzal, bedzie pil i bil i jaka sie norweska zrobie i ze dla kasy sie puszczam ..
miedzy mlotem a kowadlem..
Przykro mi bylo strasznie.. ale widze, ze sa ludzie ktorzy widza szklanke do polowy pelna
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok